'OH-LA-LA' FABULOUS
NAJBARDZIEJ "OLYALLAYAYA" DZIĘKUJĘ, droga drużynie Feeriya. Pociąg, odgłos kół, zapach francuskiego sera, w przedziale - lekka mgiełka z szarego frankfurckiego kubka, prawdziwa kawa, francuska muzyka z laptopa...... i żałuję bajka Paryża, luksus Wersalu, nowoczesność Frankfurtu nad Menem, bajecznie krasnoludzki Wrocław, skarbiec Drezna, organowe miasto Kraków, to wszystko „wczoraj”.