Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Kontynuowaliś my niedzielny spacer po mieś cie. Jakoś nadal nie da się kró tko napisać o Rzymie. Za mostem Ś wię tego Anioł a, od nabrzeż a zaczyna się dzielnica rzymska, nazwana tak od mostu - Ponte (Ponte)...
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Nastę pny dzień w Rzymie wypadł w ostatnią niedzielę miesią ca. Przypomnieliś my sobie, ż e w tym dniu do Muzeó w Watykań skich moż na zwiedzać za darmo i rano pojechaliś my tam metrem.
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Nastę pnego dnia, wczesnym rankiem, o 5.30, przenieś liś my się z Lecce do Rzymu pocią giem Frecciargento (Silver Arrow).
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Nasz ostatni dzień w Apulii okazał się upalny i postanowiliś my poł ą czyć podró ż z relaksem.
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Coś wczoraj przegapił em Ostuni, gdzie odwiedziliś my z trasą rok temu. Z Gallipoli do Ostuni niedaleko, 20 minut pocią giem.
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Z Lecce do Brindisi jest niedaleko, tylko 25 minut pocią giem. Brindisi to najstarsze miasto w Apulii i stolica prowincji o tej samej nazwie.
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Tego dnia przeprowadziliś my się z Bari do „pię ty wł oskiego buta” w Lecce, gdzie zarezerwowaliś my pokó j na trzy noce.
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Sł usznie był oby opowiedzieć o dwó ch sł ynnych miastach, któ re odwiedziliś my rok wcześ niej – Alberobello i Materze.
Cią g dalszy. Zacznij tutaj >>> Po obiedzie wybraliś my się na spacer po Bari. Muszę powiedzieć , ż e w mieś cie jest sporo turystó w z Rosji i republik był ego ZSRR.