Z Peca dotarliś my do Budapesztu na dworzec Keleti, wię c po przyjeź dzie wybraliś my to, co był o w zasię gu spaceru. Podczas rezerwacji nie od razu zorientowali się , ż e to mieszkanie, ale nie zaczę li go anulować .
Najbardziej luksusowa lokalizacja w historycznym centrum miasta, prawie na placu Szé chenyi. Có ż , bardzo przyjazny i pomocny personel. W pokojach wszystko w porzą dku: czysto, jest wifi, minibar, sejf, suszarka do wł osó w, w hotelu jest bezpł atna sauna.
W ten sposó b moż na znaleź ć prawdziwe perł y na odludziu. Kiedy widzieliś my ten hotel z fasady, to był o przeraż ają ce - niepozorny budynek 3 pię tra, dyskretny znak, otoczenie - prawdziwa wioska.
Wow, zdecydowanie nie 4 gwiazdki. Z przyjemnego - lokalizacja jest 7-8 minut spacerem od stacji metra Batthyany ter oraz w odległ oś ci spaceru od Zamku Kró lewskiego i Baszty Rybackiej.