Przewodnicy w Turcji tylko pompują pieniądze od turysty
Spotkałem przewodnika w autobusie, był wesoły, opowiedział mi wszystko o kraju i co warto zobaczyć. Dobry humor, w porządku. Powiedział, że w prezencie otrzymamy darmowe zakupy. W hotelu już na spotkanie z innym przewodnikiem - sułtanem, zaczął odpoczywać na wycieczkach i tak dalej... 2 godziny straconego czasu!!!! Gdy po jakimś czasie oddzwoniłam do niego w sprawie darmowej wyprawy na zakupy, powiedział, że tak już nie jest i że podróż kosztowała 6 USD.