W maju nie siedzi się w hotelu, wszystko cią gnie do natury. Dlatego spaliś my tylko w naszym pokoju. Co tu duż o mó wić , miasteczko jest mał e, gó rzyste, wiosną bardzo eleganckie.
Ten odległ y zaką tek Karpat nazywam przyjemnym odkryciem. Obszar ten ma bardzo ciekawą historię i przeznaczenie, jest bardzo mał o turystó w i dziewicza przyroda, gó ry zaczynają się już od progu domu.
To wł aś ciwie nie hotel, to pole namiotowe, przeznaczone nie do odpoczynku, ale do „przenocowania”. Stary, sowiecki obó z. Nawiasem mó wią c, jest trochę sprzą tany.
Od razu powiem, ż e latem nocleg w domku jest kilkakrotnie tań szy niż zimą . Dlatego biorą c pod uwagę koszty jesteś my zadowoleni (byliś my w lecie).