Nie jest ł atwo napisać wię cej niż jeden akapit o hotelu, w któ rym był em 4 razy. Có ż , oczywiś cie trzeba ś piewać o cnotach zespoł u hotelowego, to rytuał .
Co roku w Ś wię to Niepodległ oś ci jedziemy z kobietą do Primorska. Tym razem wybrali Czerwony Goź dzik. Nie ż ał owali. Pokó j na II pię trze w III budynku, standard.