Nic strasznego z tego co piszą
Czytam dużo horrorów o tej firmie (organizator wycieczek) Przyleciała do Grecji na Kretę od 12 do 19 maja (gospodarz - Phoenix) Oczywiście nie podobała mi się kierownik w biurze, który nic nie wiedział i nie mógł dowiedzieć się, co jest denerwujące, ale zrozumiałem, że już tam nie pracuje Żadnych problemów z przelewami Szkoda, że nie ma minibusów, które przywoziłyby turystów do hotelu Przewodnik Sergey (Heraklion) pojawił się w hotelu dopiero wraz z przybyciem nowych turystów Ale odpowiedziałem na wszystkie moje pytania przez telefon.