Osiedlił się natychmiast (przed 12-00), miał czas na obiad. Dali mi penthouse z 2 sypialniami na 5. pię trze z widokiem na Marmaris i morze, wię c nie powiem nic zł ego o hotelu!
Z karawanseraju niewiele został o, najciekawsza czę ś ć wychodzi na malowniczą uliczkę i znajduje się tu kawiarnia - Sultan Cafe. Bardzo mił o jest tu posiedzieć w upalne popoł udnie i skosztować kebaba lub zimnego piwa.
Dowiedzieliś my się patrzą c, pytaliś my miejscowych - nie wiedzą . : ) A to wszystko w samym centrum na widoku! Mał y ż ó ł tawy budynek z kopuł ami w pobliż u meczetu.
Spę dziliś my kilka godzin na szukaniu...w Internecie nie ma jasnych informacji, nie ma też zdję ć. . miejscowi albo nie wiedzą , albo wysył ają ich do baru Fiscos na Bar Street : ).
Bardzo chciał em odwiedzić to miejsce, mimo ż e jest daleko od szlakó w turystycznych. Nie jestem pewien, jak poprawnie przetł umaczono imię tej wró ż bity (Blond twarz lub jasnowł osa - wszę dzie ró ż ne informacje), ale wiedział em j...
Wszyscy go szukają , ale na począ tku jakoś przemykają , a mimo to jest bardzo blisko - idzie ró wnolegle do nasypu w pobliż u portu! Wystarczy patrzeć nie na jachty, a na budynki - każ de wejś cie jest sygnowane: Grand Bazaar.