Na Azure dotarliś my okoł o 10 rano. Po dniu spę dzonym w pocią gu bez klimatyzacji, zł y i zmę czony. Ale nie dostali się do samych Ł azurnych, ale do budynkó w (nr 17.
Zacznijmy od tego, ż e nie mogł em znaleź ć odpowiedniego hotelu w Internecie. Albo wydawał o mi się to za drogie, to był o daleko od centrum, to recenzje był y zbyt niepochlebne.
Swoją historię zacznę od samego począ tku. Kiedy mó j mą ż i ja kupiliś my bilety z Travel Centre do tego hotelu, a nastę pnie przeczytaliś my recenzję o tym hotelu, był am zszokowana.