Obawiali się, że będzie gorzej.
Kiedy znajomi dowiedzieli się, że skontaktowaliśmy się z ruletką TPG, uznali, że jesteśmy szalonymi poszukiwaczami przygód. Ale albo mamy szczęście, albo diabeł nie jest tak przerażający, jak go malują)). Ale o dziwo wszystko poszło gładko. Stary Douglas wystartował bez zwłoki z Zhulian i wylądował miękko w Dalaman.