Водопад красивейший на вид издалека, природа вокруг прекрасна.
Вот собственно и все плюсы.
По дороге к водопаду слишком много палаток с едой на мангалах - дымовуха не продохнуть. Дым стелется ниже стоянки автомобильной, по которой не проехать хотя она огромна, и выше самого водопада. Дороги к водопаду - экстримально узкие.
Вся еда гадость, питье шмурдяк. И вообще мне ни разу не удалось на Закарпатье нормально поесть. Например, грибы в сметане по мнению местных кулинаров это клейстер на молоке, в котором на 250 мл от силы пол-чайной ложки какого-то жира и чайная ложка грибов перемолотых на мясорубке.
После мостика нет палаток и на узкой тропинке вдоль речки полно дредистой нищенствующей молодежи. Пройти и так мало места, еще и эти сомнительного санитарного состояния жебраки толкутся. И чем ближе к водопаду, тем более узкая, покатая и склизкая становится тропика. Очень неудобно. Все лезут, никакой очереди нет, чтобы все могли подойти ближе и посмотреть. Перила есть, но не до верха.
Под самый водопад дым почти не достает и можно подышать влажным (вода сливается со всех сторон склона) горным воздухом.
Wodospad jest najpię kniejszy z daleka, przyroda wokó ł jest pię kna.
To wł aś ciwie wszystkie plusy.
W drodze do wodospadu jest za duż o namiotó w z jedzeniem na grillach – dym nie wystarcza do oddychania. Dym unosi się pod parkingiem, któ ry nie jest przejezdny, choć jest ogromny, oraz nad samym wodospadem. Drogi do wodospadu są wyją tkowo wą skie.
Cał e jedzenie jest obrzydliwe, picie to szmurdjak. I w ogó le na Zakarpaciu nigdy nie udał o mi się porzą dnie zjeś ć . Na przykł ad grzyby w ś mietanie, wedł ug lokalnych ekspertó w kulinarnych, to pasta w mleku, w któ rej na 250 ml co najwyż ej pó ł ł yż eczki jakiegoś tł uszczu i ł yż eczka grzybó w zmielonych w maszynce do mię sa.
Za mostem nie ma namiotó w, a wą ska ś cież ka wzdł uż rzeki peł na jest ż ebraczej mł odzież y z dredami. Jest tak mał o miejsca do przejś cia, a te wą tpliwe warunki sanitarne też są zatł oczone. A im bliż ej wodospadu, tym wę ż szy, pochył y i ś liski staje się zwrotnik. Bardzo niewygodnie.
Wszyscy się wspinają , nie ma kolejki, ż eby każ dy mó gł podejś ć bliż ej i popatrzeć . Są balustrady, ale nie do gó ry.
Pod samym wodospadem prawie nie ma dymu i moż na wdychać wilgotne (woda pł ynie ze wszystkich stron zbocza) gó rskie powietrze.