Dwukrotnie wspinał em się na tę kolejkę linową . Podczas naszej pierwszej wizyty w Jał cie znaleź liś my na szczycie ogromny posą g Neptuna lub Posejdona. Wyglą da na to, ż e istniał klub nocny o tej nazwie. Kilka lat pó ź niej „zwinię to” krewnych, a na gó rze nie był o nic poza gą szczami kwitną cego rozmarynu. Nie oczekuj wię c, ż e na gó rze zobaczysz coś niezwykł ego. Pomyś l o tej podró ż y jak o przejaż dż ce na diabelskim mł ynie.→
brak komentarzy |
zostaw komentarz