Zamek pomorski
Zamek na Pomorzu
Ukraina, Zołoczew
Na granicy obwodu lwowskiego i tarnopolskiego leży starożytna wieś Pomoryany. Historia Pomorza sięga połowy XIV wieku, kiedy to tu w latach 1340-1350 magnat polski Mikołaj Świnka z rozkazu króla Kazimierza Wielkiego wzniósł drewnianą warownię. Pod koniec XV w. majątek przeszedł w ręce Zygmunta Senińskiego i był w rękach tego rodu do 1619-1620, kiedy ziemie te wykupił Jakub Sobieski, ojciec przyszłego króla Polski. Jakub Sobieski przyczynił się do rozwoju miasta, ufundował kościół i cerkiew, ufundował przytułek dla ubogich i starszych.
Dzięki korzystnemu położeniu zamek wielokrotnie wytrzymywał przedłużające się oblężenia Turków i Tatarów. Tak więc w 1672 roku, kiedy pobliski zamek Złoczów został zniszczony przez janczarów, pomorska cytadela oparła się dużej armii wroga.
Jednak w latach 1675 i 1684 w wyniku najazdów Turków i Tatarów zamek uległ zniszczeniu, ale później dzięki staraniom króla Jana Sobieskiego został odrestaurowany i znacznie wzmocniony. Następnie zamek w latach 1687-1695 wytrzymał wszystkie najazdy i oblężenia tatarskie.
Po śmierci króla Jana Sobieskiego zamek przechodził od jednego właściciela do drugiego, popadł w ruinę i zaczął tracić wygląd twierdzy. Od 1740 r. był własnością Radziwiłłów. Podczas pożaru w 1771 r. zamek został poważnie uszkodzony iw większości rozebrany.
Jak wtedy wyglądał zamek? Zamek jest na planie prostokąta. Posiadał dwie kondygnacje z narożnymi wieżami. W centrum północnego skrzydła zamku znajdowała się wieża wjazdowa, do której prowadził zwodzony most, z pozostałych stron zamek otoczony był korytem rzeki i bagnami. Złota Lipa. Budynki gospodarcze stały po bokach wieży wejściowej.
Momentem przełomowym w dziejach zamku był rok 1789, kiedy Pomorzanie przeszli we władanie Pruszyńskich. Erasmus Prushinsky przebudował dwa skrzydła zamku - południowe i wschodnie. Restaurację zamku dokończył jego syn Józef. Odrestaurował wnętrza, wykafelkował zamek, założył park i szklarnie. Do dziś w parku zachowało się kilka bardzo starych drzew. Po odrestaurowaniu budowla nie przypominała już zamku i nabrała cech klasycystycznego pałacu. Tylko jedna wieża, która przetrwała do dziś, przypominała dawną świetność cytadeli.
W 1876 r. majątek przeszedł na własność Romana Potockiego, którego syn Jerzy opiekował się konserwacją pałacu do 1939 r., kiedy ziemie Ukrainy Zachodniej weszły w skład ZSRR i majątek został znacjonalizowany.
W czasach sowieckich w majątku mieścił się okręgowy komitet partyjny, wojskowy urząd meldunkowo-zaciągowy, a następnie lokal został przeniesiony na szkołę zawodową. W latach 80-tych XX wieku budynek został opuszczony, pozostawiony bez opieki i stopniowo niszczony. Było to aktywnie promowane przez miejscową ludność, która wyłapywała wszystko, „co źle leży”. Kwestia przywrócenia majątku była podnoszona niejednokrotnie, ale wszystko opierało się na braku funduszy.