Мне музей очень понравился. Вход платный, но по нынешним ценам это не более, чем взнос на развитие. Очень много всяких интересностей по выходным - можно посмотреть как давят масло, испечь хлебушек или самому сделать куколку-мотанку. Мальчишки могут пострелять из лука или просто носиться сломя голову вдоль домиков. Есть козацкая слобода, наверное, там рассказывают про быт и обычаи, но мне было не очень интересно подобное, потому точно не скажу. Очень понравился мед в сотах и полевая кухня. Кулеш, как по мне, вещь очень своеобразная, я бы сказала на любителя, а вот пундыки меня покорили (каждый раз как бываю в музее покупаю себе пару штучек).
Для детишек будет интересно посмотреть на зверушек и птиц (особенно если детки выросли в городе). Лично видела кроликов, уток, коз и... уж не помню кого : ) Кроликов можно покормить и погладить.
Сам музей впечатлил - красивые домики, все можно посмотреть, расспросить, если что интересно. Вокруг впечатляющие деревья, даже в жару прохладно.
Что может стать неприятным сюрпризом... Все зависит от того, как долго вы привыкли гулять и по каким местам. Если сравнить с киевским скансеном Пирогово (ровные дорожки, плавные спуски), то тут самое интересное спрятано, и чтобы добраться туда нужно поднапрячь ноги. Лично для меня это плюс, а вот для тех, кто привык ездить на машине, а не ходить, думаю будет сложновато. Самые красивые домики в стороне, ко многим нужно подниматься по юрким стежкам-дорожкам, а кое-где и по крутым деревянным лесенкам страшноватого вида. Но оно того стоит.
Для тех, кто ходить много не любит, хватит и центральных дорожек, там тоже красиво, просто не так интересно. Все развлечения/общепит и озеро с лебедями находятся в отличной пешей доступности.
В общем приезжайте, приходите, не пожалеете.
Naprawdę podobał o mi się muzeum. Wejś cie jest pł atne, ale w obecnych cenach to nic innego jak wkł ad w rozwó j. W weekendy jest wiele ró ż nych ciekawych rzeczy - moż esz zobaczyć , jak kruszy się olej, upiec chleb lub sam zrobić lalkę motanka. Chł opcy mogą strzelać z ł uku lub po prostu biegać wzdł uż domó w. Prawdopodobnie jest osada kozacka, tam rozmawiają o ż yciu i obyczajach, ale mnie to zbytnio nie interesował o, wię c nie mogę powiedzieć na pewno. Bardzo mi się podobał mió d w plastrach iw kuchni polowej. Kulesh, jak dla mnie, to bardzo osobliwa rzecz, powiedział bym amator, ale pundycy mnie przekonali (za każ dym razem, gdy odwiedzam muzeum, kupuję sobie kilka rzeczy).
Ciekawie bę dzie dla dzieci patrzeć na zwierzę ta i ptaki (zwł aszcza jeś li dzieci dorastał y w mieś cie). Osobiś cie widział em kró liki, kaczki, kozy i… nie pamię tam kto : ) Kró liki moż na karmić i gł askać.
Samo muzeum robił o wraż enie – pię kne domy, moż na wszystko zobaczyć , zapytać , czy jest coś ciekawego.
Wokó ł imponują cych drzew nawet w upale jest chł odno.
Co moż e być niemił ą niespodzianką...Wszystko zależ y od tego, jak dł ugo jesteś przyzwyczajony do chodzenia i w jakich miejscach. Jeś li poró wnamy to ze skansenem Pirogovo w Kijowie (pł askie ś cież ki, gł adkie zjazdy), to tutaj kryje się najciekawsza rzecz, a ż eby się tam dostać , trzeba nadwyrę ż yć nogi. Dla mnie osobiś cie to plus, ale dla tych, któ rzy są przyzwyczajeni do prowadzenia samochodu, a nie chodzenia, myś lę , ż e bę dzie to trudne. Najpię kniejsze domy stoją na uboczu, wiele z nich musi wspinać się rześ kimi ś cież kami, a miejscami po stromych drewnianych schodach o przeraż ają cym wyglą dzie. Ale to jest tego warte.
Dla tych, któ rzy nie lubią duż o chodzić , wystarczą ś cież ki centralne, tam też jest pię knie, tylko nie tak ciekawie. Wszystkie rozrywki / gastronomia i jezioro z ł abę dziami znajdują się w doskonał ej odległ oś ci spaceru.
W ogó le przyjdź , przyjdź , nie poż ał ujesz.