Klasztor Wydubicki
Klasztor Widubicki, Klasztor Kijowsko-Wydubicki
Ukraina, Kijów
Klasztor Wydubicki to starożytny klasztor w Kijowie. Klasztor został zbudowany w latach 1070-1077 przez Wsiewołoda Jarosławicza, syna Jarosława Mądrego. Był to rodzinny klasztor syna Wsiewołoda, Włodzimierza Monomacha i jego potomków.
Uważa się, że klasztor i okolice Wydubyczi wywodzą swoją nazwę od starożytnej legendy o Włodzimierzu Chrzcicielu i pokonanym bogu pogańskim Perunie. Opowiada, jak książę Włodzimierz Światosławicz w dniu, w którym postanowił ochrzcić Rosję, nakazał wrzucić do Dniepru wszystkie drewniane bożki Peruna i innych bogów. Świeccy, oddani starożytnej wierze, biegli wzdłuż rzeki i wzywali bogów, aby się pojawili i wypłynęli, krzycząc „Perun, dmuchaj!”. Miejsce, w którym bożki w końcu wylądowały, nazywało się Vydubychi. Tak mówi legenda. Wątpliwe jest, jak ciężki idol Peruna z żelaznym hełmem na głowie i złotym wąsem (jak mówi kronika) mógł przepłynąć z ujścia Pochainy przez bystrza Dniepru przez ponad 10 km i wypłynąć. Inna wersja pochodzenia nazwy pochodzi od skrzyżowania. Wiadomo na pewno, że jeszcze przed chrztem Rosji na terenie klasztoru znajdowała się przeprawa przez Dniepr. Świeccy krzyżowali się na „dębach” – łodziach wydrążonych z litych dębowych pni. Tutaj, w Trakcie Widubitskim, znajdował się duży las dębowy. Nazwę Vydubichi mógł również nadać podziemny klasztor, który istniał przed chrztem Rosji na terenie jaskiń Zverinetsky, który po oficjalnym przyjęciu chrześcijaństwa „wyciągnął” z ziemi i niegodnie zajął terytorium poganina świątynia na brzegu w pobliżu przeprawy, która później stała się promem.
Klasztor Wydubicki był klasztorem patrymonialnym Monomachowiczów. W pierwszych 120 latach istnienia klasztor szybko stał się centrum świeckiego życia Kijowa. Tutaj książęta układają negocjacje, zbierają armię i modlą się przed kampaniami. W klasztorze mieszka i pracuje wielu uczonych mnichów. Wśród nich byli Sylwester i Mojżesz, którzy wnieśli znaczący wkład w powstanie Opowieści o minionych latach. Klasztor przetrwał najazdy Batu i Andrieja Bogolubskiego, kilkakrotnie spłonął. Po XIII wieku klasztor utracił dawną świetność i odzyskał go dopiero w XVII-XVIII wieku, kiedy zaczęto go budować za pieniądze dowódców wojskowych i mecenasów sztuki. Po sikularyzacji życie w klasztorze praktycznie się zatrzymało, a klasztor zamienił się w nekropolię dla wybitnych osobistości.
Pierwsze zabudowania klasztorne były drewniane i nie zachowały się do dziś. Tylko niektóre kościoły klasztoru przetrwały wieki. Jednym z nich jest kościół Archanioła Michała, zbudowany pod Wsiewołodem. Była to ogromna świątynia ze skrzyżowanymi kopułami z trzema granicami, zbudowana techniką wklęsłego rzędu. Kościół św. Michała jest prawdopodobnie najstarszą chrześcijańską budowlą w Kijowie, która przetrwała do dziś. Na początku XV wieku kościół i wzgórze, na którym stał, zaczął zmywać Dniepr, a dla bezpieczeństwa budowli władze miasta wybudowały mur oporowy zaprojektowany przez nadwornego architekta Milonega. Mimo to po 35 latach połowa kościoła św. Michała (kopuła i cała część ołtarzowa) mimo wszystko zawaliła się do Dniepru wraz z murem oporowym Milonegi. Kościół odbudowano dopiero w 1769 r. - w stylu baroku ukraińskiego.
Od końca XVII wieku klasztor zyskał kilka niezwykłych budynków kamiennych: za pieniądze staroduba pułkownika Miklaszewskiego zbudowano tu kozacki kościół św. 1696-1701). Dzwonnica, zbudowana za pieniądze hetmana Danili Apostola, została wzniesiona w latach 1727-1733 i dobudowana w latach 1827-1831. Początkowo zaprojektowano ją jako szczyt, ale po ukończeniu górnej kondygnacji zmrużył oczy i zrobiło się ogromne pęknięcie, więc dolną kondygnację trzeba było zamurować, a bramę wykonano obok. Większość zabudowań klasztornych odrestaurowano w latach 1981-1985 pod nadzorem Towarzystwa Ochrony Zabytków, ale niektóre prace konserwatorskie prowadzone są już teraz, już na koszt samego klasztoru.
Przy klasztorze znajduje się nekropolia, na której pochowanych jest wiele wybitnych postaci nauki, sztuki i osób publicznych, głównie XIX-wiecznych. Lelyavsky, Ushinsky, Afanasyev, Bets itp. Taras Szewczenko marzył o tym, by tu zostać pochowany, ponieważ według wielu jego współczesnych miejsce to zostało wspomniane w jego wierszu „Zapowit”. Był jednak poetą zhańbionym, więc władze miasta nie pozwoliły na pochowanie go w granicach Kijowa i okolic. Ale dotarły do nas dość szczegółowe szkice klasztoru z XIX wieku, wykonane ręką wielkiego poety.
Klasztor działa, należy do UPC-KP. Obecnie na terenie klasztoru znajduje się warsztat garncarski, warsztat tkactwa winorośli, a także mały ośrodek rehabilitacyjny dla pacjentów uzależnionych od narkotyków. W kościołach trwają prace konserwatorskie i malarskie.