Пропою дифирамбы кафе Чашка! Отзывы были хорошие, я - кофеманка, я - в Черновцах. Почему бы и нет. Мы просто присели покурить около него и к нам тут же подошла девушка, спросила, не хотим ли мы чего-нибудь : -) конечно, мы хотели чего-нибудь в виде кофе, но ещё мы ждали друзей и замерзли. В общем, мы пошли всё-таки внутрь и... захотелось остаться. Уж очень манили меня эти уютные подушки на подоконниках, большие окна, зелёные стены и картины, а ещё хотелось чего-то горяченького и много. Значок я заметила сразу, поэтому сомнений не было, что кафе достойное, но чтобы прямо захотелось усесться в белое кресло - так вот давно такого не случалось.
Так вот, заказали мы кофе и лате-макиато (порция 200гр), пришли друзья, заказали тоже самое и сели мы разговоры разговаривать... Вот это как раз именно то кафе! Понимаете, вообще ничего не раздражает. МЫ сели во второй его части. Помню, что что-то играло. Но не муляло. Приходили люди, сидули так же как мы, но мы их не слышали. По вроде как часа 2 просидели и вообще их не заметили. И ещё. Я жадная. Ей Богу, я сразу знакомлюсь с прайсом. Но мне настолько понравилось там находиться и настолько это было вкусно во всех пониманиях этого слова: приятно, красиво, уютно, мило, по-домашнему, что я взяла чек и пошла платить. С карточки : -)
Оу, ну и надо знать меня, я естественно пошла в туалет. : -) Я знала, что в туалет - это лучший кабинет для умных и притворяющихся, но чтобы так.... : -)) Ну конечно, это обои, но вы заценИте стиль подхода. Лампа! Умывальник! А кран!!! Это просто праздник какой-то, вода не брызгает! А заметочка для турыстов? В общем: рекомендую однозначно.
Подсказочка: кафе находится в цетре, и если вы устали после прогулки по улице Кобылянской, то это кафе - самое ОНО!
Zaś piewam pochwał y kawiarni Cup! Recenzje był y dobre, jestem mił oś nikiem kawy, jestem w Czerniowcach. Dlaczego nie. Po prostu usiedliś my obok, ż eby zapalić i jakaś dziewczyna od razu podeszł a do nas i zapytał a, czy czegoś chcemy : -) oczywiś cie chcieliś my coś w postaci kawy, ale też czekaliś my na znajomych i zamarliś my. Generalnie nadal weszliś my do ś rodka i… chciał em zostać . Te przytulne poduszki na parapetach, duż e okna, zielone ś ciany i obrazy bardzo mnie pocią gał y, a takż e pragnę ł am czegoś gorą cego i duż o. Odznakę zauważ ył em od razu, wię c nie był o wą tpliwoś ci, ż e kawiarnia był a godna, ale ż ebym chciał usią ś ć w biał ym fotelu - tak się nie dział o od dawna.
Zamó wiliś my wię c kawę i latte macchiato (porcja 200g), przyszli znajomi, zamó wili to samo i usiedliś my do rozmowy...To jest wł aś nie ta kawiarnia! Wiesz, to wcale nie jest denerwują ce. Siedzieliś my w drugiej czę ś ci. Pamię tam, ż e coś grał o. Ale to nie przeszkadzał o.
Ludzie przychodzili, siedzieli tak jak my, ale my ich nie sł yszeliś my. Wyglą da na to, ż e siedzieli przez 2 godziny i wcale ich nie zauważ yli. I dalej. Jestem chciwy. Na Boga od razu zapoznaję się z cennikiem. Ale tak mi się tam podobał o i był o tak pysznie w każ dym tego sł owa znaczeniu: ł adnie, pię knie, przytulnie, sł odko, swojsko, ż e wzię ł am czek i poszł am zapł acić . Z karty : -)
No có ż , musisz mnie poznać , naturalnie poszedł em do toalety. : -) Wiedział am, ż e toaleta to najlepsze biuro dla mą drych i udają cych, ale tak...: -)) No, oczywiś cie, to tapeta, ale zobaczcie styl podejś cia. Lampa! Umywalka! I kran!! ! To tylko wakacje, woda nie chlapie! Uwaga dla turystó w? Ogó lnie: zdecydowanie polecam.
Podpowiedź : kawiarnia znajduje się w centrum, a jeś li jesteś zmę czony po spacerze ulicą Kobylianską , to ta kawiarnia jest JEDYNA!