Kupił em wycieczkę , aby doł ą czyć . Nie podobał o mi się , bo za mał o czasu na inspekcję (mniej niż.3 godziny). Przewodnik stale się dostosowywał . W rezultacie biegli galopem po tarasach, w Hierapolis nie mieli czasu. Wszystko po to, by odwiedzić degustację „wyją tkowych” win, fabrykę onyksu. Chcieli też zabrać ich do fabryki tekstylió w, ale pasaż erowie zbuntowali się .→
brak komentarzy |
zostaw komentarz