Я отдыхала в отеле Marti Myra в апреле 2018 года. Он находится в Текирова, совсем недалеко от античного города Фаселиса. Я захотела самостоятельно посетить этот город. В уличном турагенстве узнала, как проехать туда. Они мне все рассказали и помогли сесть на обычный рейсовый автобус, который едет в Кемер. По пути он заезжает и в Фаселис. Цена проезда 3.5 лиры. Вход в город стоит 6 долларов. Далее я пошла сама. Идешь по лесной чаще, кругом средиземноморские сосны. По дороге мимо проезжали машины. Это был воскресный день, поэтому местные жители также спешили отдохнуть у моря и посмотреть античный город. Через 15 минут ходьбы, стали встречаться первые исторические развалины. Еще немного и передо мной открывается вид на одну из бухт древнего города. Слева сразу же виднеется Некрополь- город мертвых. На берегу отдыхают люди, имеются специально оборудованные стоянки для отдыха, скамейки, емкости для мусора. Пройдя вдоль берега, подходишь к воротам Адриана. Это арочные сооружения. А справа заросшее камышом бывшее озеро. Я зашла через ворота Адриана в старый город и передо мной стал виден комплекс римских бань. Любили древние попариться. С одной стороны малые бани, напротив большие. Широкая улица между ними - лиман ведет к агоре, где проходили собрания горожан. Справа большой театр. А прямо открывается еще одна бухта, куда причаливают туристические лодки. В информационном стенде написано, что здесь когда то жил несколько месяцев Александр Македонский, который отдыхал во время своего военного похода. Погуляла я там часа два и назад в отель также доехала. Осталась очень довольна.
Odpoczywał em w hotelu Marti Myra w kwietniu 2018 roku. Znajduje się w Tekirovie, niedaleko staroż ytnego miasta Phaselis. Chciał em odwiedzić to miasto na wł asną rę kę . W ulicznym biurze podró ż y dowiedział em się , jak się tam dostać . Powiedzieli mi wszystko i pomogli mi wsią ś ć do regularnego autobusu do Kemer. Po drodze zatrzymuje się ró wnież w Phaselis. Opł ata za przejazd wynosi 3.5 lira. Wejś cie do miasta kosztuje 6 dolaró w. Potem poszedł em sam. Spacerujesz przez leś ne zaroś la, otoczone ś ró dziemnomorskimi sosnami. Na drodze przejeż dż ał y samochody. Był a to niedziela, wię c miejscowi pospieszyli też na relaks nad morzem i zwiedzanie staroż ytnego miasta. Po 15 minutach marszu zaczę ł y się spotykać pierwsze historyczne ruiny. Trochę wię cej i przede mną otwiera się widok na jedną z zatok antycznego miasta. Po lewej stronie od razu widać Nekropolię - miasto umarł ych. Ludzie odpoczywają na brzegu, są specjalnie wyposaż one parkingi, ł awki, kontenery na ś mieci.
Idą c wzdł uż wybrzeż a dochodzisz do bram Hadriana. Są to konstrukcje ł ukowe. A po prawej dawne jezioro poroś nię te trzciną . Przeszedł em przez Bramę Hadriana do starego miasta a przede mną był kompleks ł aź ni rzymskich. Staroż ytni uwielbiali ką pać się w ł aź ni parowej. Z jednej strony mał e wanny, z drugiej strony duż e. Pomię dzy nimi szeroka ulica - ujś cie prowadzi na agorę , na któ rej odbywał y się spotkania mieszczan. Na prawo jest duż y teatr. Bezpoś rednio otwiera się kolejna zatoka, w któ rej cumują ł odzie turystyczne. Stoisko informacyjne mó wi, ż e kiedyś przez kilka miesię cy mieszkał tu Aleksander Wielki, któ ry odpoczywał podczas swojej kampanii wojskowej. Szedł em tam przez dwie godziny, a takż e wró cił em do hotelu. Był bardzo zadowolony.