В основном туристы берут 2-3 дня в столице. И в основном, чтоб видеть диковинки небоскребов, и современной жизни.
Мы не исключение. От отеля Element Kuala Lumpur by Westin и всех благ цивилизации 30 минут на такси. Водителя еле уболтали отвезти нас за 10 долларов, (просил ринггиты), а обменники в 9 утра ещё закрыты.
Но побывать в КЛ и не увидеть огромную статую бога Муругана, было бы не правильно.
С самого утра уже жара под 30 градусов, и туристов разных национальностей, уже не мало! )
У подножья горы местные обустроили рыночек, и можно купить сувениры, фрукты, воду. Цены приемлемые, как и везде в Малайзии. Не обдирают бедного туриста и не навязываются.
А по лестнице ой как не легко карабкаться вверх 272 ступеньки, но мы дошли, умываясь потом! ) Подбадривают туристов только птички и обезьянки, снующие прямо у ног и по перилам, абсолютно не пугаясь людей. Входим в прохладную пещеру, внутри храм, верующие люди молятся и подносят дары своим богам. Через небольшое отверстие в горе сверху, пробивается лучик солнца.
Вот он вид! ) Даже не вериться, совсем рядом в дымке виднеют величественные небоскребы города, шум и суета.
Это "чудо" в Куала Лумпуре надо видеть, как основную достопримечательность! )
Przeważ nie turyś ci spę dzają w stolicy 2-3 dni. A przede wszystkim zobaczyć ciekawostki drapaczy chmur i wspó ł czesnego ż ycia.
Nie jesteś my wyją tkiem. Z hotelu Element Kuala Lumpur by Westin i wszystkich dobrodziejstw cywilizacji 30 minut taksó wką . Kierowcy prawie nie mó wiono, ż eby zabrał nas za 10 dolaró w (poproszono o ringgits), a wymienniki są nadal zamknię te o 9 rano.
Ale wizyta w KL i nie zobaczenie ogromnego posą gu boga Murugan nie był aby sł uszna.
Od samego rana jest już gorą co przy 30 stopniach, a turystó w jest już cał kiem sporo! )
U podnó ż a gó ry miejscowi utworzyli targ, na któ rym moż na kupić pamią tki, owoce i wodę . Ceny są rozsą dne, jak wszę dzie w Malezji. Nie zdzierają biednego turysty i nie są narzucane.
A na schodach, och, jak nieł atwo wspią ć się na 272 stopnie, ale dotarliś my tam, myją c się potem! ) Turystó w rozweselają tylko ptaki i mał py, biegną ce tuż u ich stó p i wzdł uż barierki, absolutnie nie boją ce się ludzi. Wchodzimy do chł odnej jaskini, wewną trz ś wią tyni, wierzą cy modlą się i ofiarowują dary swoim bogom.
Przez mał ą dziurę w gó rze przebija się promień sł oń ca.
Oto widok! ) Nawet nie moż na w to uwierzyć , majestatyczne drapacze chmur miasta, hał as i gwar widać bardzo blisko we mgle.
Ten „cud” w Kuala Lumpur należ y postrzegać jako gł ó wną atrakcję ! )