Попасть сюда не так-то просто, дорогу знают даже не все местные. Нам это удалось только со второго раза. Можно, конечно, на тук-туке или такси, но мы не ищем легких путей. Пляж необычный, не похож ни на один, виденный нами ранее. В первое наше посещение море сильно штормило, и залезть туда мог только сумасшедший (мой спутник), причем спасатель мешать ему не собирался. Мы же с подругой ограничились купанием в пресной лагунке, образованной впадающей в море речкой. Здесь есть несколько отельчиков и кафешка на берегу лагуны. Песок оранжевого цвета, а камни – пепсикольного (а может, кокакольного). Может быть именно поэтому, хотя и нельзя сказать наверняка, пляж и назвали Колой.
Во второе наше посещение был абсолютный штиль, но, тем не менее, не умеющая плавать подруга, все равно не смогла купаться – набор глубины был настолько резок, что уже в метре от берега ноги теряли опору. Лагуна ей в помощь!
Как оказалось, у пляжа есть продолжение за мысочком, выдающимся в море. Это, так называемая, маленькая Кола. Там был только один отельчик, в котором люди приезжают позаниматься йогой. И не удивительно – место весьма располагающее. Я бы тоже пожила здесь недельку, потом когда-нибудь…
Dotarcie tutaj nie jest takie ł atwe, nawet nie wszyscy mieszkań cy znają drogę . Udał o nam się dopiero za drugim razem. Moż esz oczywiś cie tuk-tukiem lub taksó wką , ale nie szukamy ł atwych sposobó w. Plaż a jest niezwykł a, niepodobna do ż adnej, któ rą widzieliś my wcześ niej. Podczas naszej pierwszej wizyty morze był o bardzo wzburzone i tylko wariat (mó j towarzysz) mó gł się na nie wspią ć , a ratownik nie miał zamiaru mu przeszkadzać . Mó j przyjaciel i ja ograniczyliś my się do ką pieli w ś wież ej lagunie utworzonej przez rzekę wpadają cą do morza. Na brzegu laguny znajduje się kilka hoteli i kawiarnia. Piasek jest pomarań czowy, a kamienie to pepsicol (a moż e cocacola). Moż e dlatego, choć nie moż na powiedzieć na pewno, plaż a nazywał a się Cola.
Podczas naszej drugiej wizyty panował absolutny spokó j, ale mimo to koleż anka, któ ra nie potrafił a pł ywać , nadal nie potrafił a pł ywać - ustawienie w gł ą b był o tak ostre, ż e nogi stracił y podparcie już metr od brzegu. Laguna jej pomó ż!
Jak się okazał o, plaż a ma kontynuację za przylą dkiem wystają cym w morze. To jest tak zwana mał a Cola. Był tylko jeden hotel, w któ rym ludzie przyjeż dż ają ć wiczyć jogę . I nic dziwnego – miejsce bardzo zachę cają ce. Ja też bym tu mieszkał przez tydzień , a potem kiedyś.. .