Naprawdę marzyli, aby zobaczyć cał ą wspaniał oś ć gigantycznego miasta z lotu ptaka. Nasz przewodnik Bogdan przywió zł nas samochodem (nie wiadomo dlaczego), a nie kolejką linową , wspię liś my się na gó rę , pod szczytem jest platforma, moż na tam wszystko zobaczyć za darmo, ale nie tak ciekawie. A już na szczycie kupujemy bilety i przechodzimy przez bramkę . Przy wejś ciu dostają audioprzewodnik (w ję zyku angielskim) oraz sł uchawki i voila, oto jest - Pię kno! , zapiera dech w piersiach! ) Ale pogoda trochę nas zawiodł a, chmury i mgł a, z któ rej drapacze chmur metropolii wystają jak ś wieczki.→
brak komentarzy |
zostaw komentarz