Кафе "Ван Гог" (Cafе Van Gogh) обрело мировую известность с тех самых пор как гениальный художник увековечил его на одном из своих полотен. Адрес: Place du Forum, 11
Надо отметить, что если парижский период был для Ван Гога временем широких экспериментов, то в Арле они завершились сосредоточенной концентрацией сил; здесь настал его звездный час. Художник приехал на юг с жаждой обновления - и не обманулся. «На юге все наши чувства обостряются, рука делается подвижнее, глаз острее, мозг проницательнее». Винсент говорит о блаженстве и неге, разлитых в атмосфере Прованса, о поэзии края цветущих роз и раскаленного солнца, некогда знавшего культ Венеры и вдохновлявшего поэтов и художников Возрождения. Все романтическое, что было в натуре Ван Гога, откликалось на зов юга. "Вокруг, куда не бросишь взгляд, все просится на картину… Меня снедает непрерывная жажда работы".
Жителей же города поражал экстравагантный вид Ван Гога, красочное описание которого оставил личный врач художника, Феликс Рей. «Он все время носил пальто, больше напоминавшее балахон, и все испачканное краской. Ведь рисовал он обычно большим пальцем, вытирая его о ткань. Кроме того, он - подобно пастуху – носил соломенную шляпу с огромными полями, защищавшую его от солнца».
Первым приглашение приехать в Арль получил Поль Гоген, которого Ван Гог уже летом 1888 года начал буквально заваливать письмами, настойчиво убеждая погостить в его арльском жилище. В конце октября Поль Гоген, отозвавшись на призывы друга, прибыл в Арль, после чего, как и было задумано, поселился в квартире у Ван Гога. Но, увы, Гогена Арль совершенно разочаровал, он не находил в нём ничего примечательного. Между художниками происходит крупная ссора, которая заканчивается пресловутой историей с отрезанным ухом.
Café Van Gogh zyskał a ś wiatową sł awę od czasu, gdy genialny artysta uwiecznił ją na jednym ze swoich pł ó cien. Adres: Place du Forum, 11
Należ y zauważ yć , ż e jeś li okres paryski był dla Van Gogha czasem rozległ ych eksperymentó w, to w Arles zakoń czył y się one skoncentrowaną koncentracją sił ; oto jego najlepsza godzina. Artysta przybył na poł udnie z pragnieniem odnowy - i nie dał się oszukać . „Na poł udniu wszystkie nasze zmysł y są wyostrzone, rę ka staje się bardziej ruchliwa, oko ostrzejsze, mó zg bardziej spostrzegawczy”. Vincent opowiada o bł ogoś ci i bł ogoś ci, któ re rozlał y się w atmosferę Prowansji, o poezji krainy kwitną cych ró ż i gorą cego sł oń ca, któ re niegdyś znał o kult Wenus i inspirował o poetó w i artystó w renesansu. Wszystko, co romantyczne, co był o w naturze Van Gogha, odpowiadał o na wezwanie poł udnia. „Wokó ł , gdziekolwiek spojrzysz, wszystko prosi o zdję cie… Poż era mnie cią gł e pragnienie pracy”.
Mieszkań có w miasta uderzył ekstrawagancki wyglą d Van Gogha, któ rego barwny opis pozostawił osobisty lekarz artysty, Felix Rey. „Cią gle nosił pł aszcz, bardziej przypominają cy bluzę z kapturem i cał y poplamiony farbą . W koń cu zwykle rysował kciukiem, wycierają c go o szmatkę . Ponadto, jak pasterz, nosił sł omkowy kapelusz z ogromnym rondem, chronią cym go przed sł oń cem.
Paul Gauguin jako pierwszy otrzymał zaproszenie do Arles, któ rego Van Gogh już latem 1888 roku zaczą ł dosł ownie zalewać listami, uporczywie namawiają c go do pozostania w jego domu w Arles. Pod koniec paź dziernika Paul Gauguin, odpowiadają c na wezwania przyjaciela, przybył do Arles, po czym zgodnie z planem osiadł w mieszkaniu Van Gogha. Ale, niestety, Arles cał kowicie rozczarował Gauguina, nie znalazł w nim nic niezwykł ego. Mię dzy artystami dochodzi do wielkiej kł ó tni, któ ra koń czy się osł awioną historią odcię tego ucha.