Изображение медведя тянущегося к плодам земляничного дерева в качестве символа испанской столицы появилось в XI веке, оно присутствует на гербе Мадрида, а с 1967 года, уже в бронзе, украшает центральную его площадь Пуэрта дель Соль. Статуя не всегда была на нынешнем месте, около четырех десятков лет назад, когда я впервые побывал в Мадриде, статуя была на другой стороне площади – той, которая ближе к зданию с часами, в котором сейчас Правительство столицы, а в те годы в нем размещалось Управление Полиции.
Происхождение этого символа достоверно неизвестно, но медведи в те времена здесь действительно водились, а кряжистые земляничные деревья на Иберийском полуострове встречаются повсюду. Есть они и в Никитском ботаническом саду на полуострове Крым. Их плоды похожи на ягоды земляники, что и породило такое название.
Специалисты, кажется, «британские ученые», утверждают, что на символе Мадрида вовсе не медведь, а медведица, но я в такие подробности не вдавался. Пожалел только, что негде пристроить фотоаппарат для съемки с автоспуском – запечатлеть себя у этой скульптурной композиции хочется непременно.
Wizerunek niedź wiedzia się gają cego po owoce drzewa truskawkowego jako symbol stolicy Hiszpanii pojawił się w XI wieku, jest obecny na herbie Madrytu, a od 1967 roku już w brą zie zdobi swoje centralny plac, Puerta del Sol. Statua nie zawsze znajdował a się na swoim obecnym miejscu, okoł o cztery dekady temu, kiedy po raz pierwszy odwiedził am Madryt, statua znajdował a się po drugiej stronie placu – tej, któ ra jest bliż ej budynku z zegarem, w któ rym obecnie mieś ci się rzą d stolicy, a w tamtych latach mieś cił się tu Wydział Policji.
Pochodzenie tego symbolu nie jest pewne, ale niedź wiedzie naprawdę ż ył y tutaj w tamtych czasach, a gę ste drzewa truskawkowe moż na znaleź ć na cał ym Pó ł wyspie Iberyjskim. Są też w Nikitskim Ogrodzie Botanicznym na Pó ł wyspie Krymskim. Ich owoce są podobne do truskawek, co dał o począ tek takiej nazwie.
Wyglą da na to, ż e eksperci, „brytyjscy naukowcy”, twierdzą , ż e symbolem Madrytu nie jest wcale niedź wiedź , ale niedź wiedzica, ale nie wchodził em w takie szczegó ł y. Ż ał ował em tylko, ż e nie był o gdzie podpią ć aparatu do fotografowania z samowyzwalaczem – zdecydowanie chcę się uchwycić w pobliż u tej rzeź biarskiej kompozycji.