Впервые я побывал в Прадо в марте 1979г., когда после смерти Франко возобновились отношения между Испанией и СССР. Не раз бывал в Мадриде в последующие годы, но надо было успеть так много, что не хватало времени на новый визит в знаменитый музей. И вот, в июне 2012-го, спустя 33 года, удалось снова посетить знаменитую галерею. Увы, увидел я не то, что ожидал!
Из желающих посетить галерею в льготное время (за два часа до закрытия) выстроилась немалая очередь. К американке, с которой мы подошли одновременно и которую я пропустил вперед, вскоре подошли приятели в таком количестве, что это заставило меня пожалеть о своей галантности. В 17.00 началась выдача бесплатных билетов (по будням - в 18.00). Обычный билет в утреннее и дневное время стоил 12 евро, с аудиогидом - 19. Очередь скопилась большая, но билеты выдавали быстро. Я поторопился за угол в пристройку, которой 30 лет назад еще не было - там сейчас вход. С этой стороны прилегающая к музею территория претерпела значительные изменения – прилегающая улица стала пешеходной зоной. На русском языке планов экспозиции не оказалось, но, читал информацию, что позднее они появились.
А дальше - сплошное разочарование! Экспозиция с прежних времен сократилась едва ли не вдвое! Многих известных полотен западноевропейских художников, которые были украшением Прадо, не обнаружил. Особенно поразило сокращение в экспозиции полотен испанских живописцев - предмета гордости Прадо! Зурбаран, Рибера и другие, представленные ранее десятками работ, в этот раз присутствовали в виде одного-двух произведений, либо исчезли вовсе. Конечно, картины "гастролируют", но не в таких же количествах, что их отсутствие радикально обедняет экспозицию.
Огромное пространство на разных этажах отведено теперь торговле и ресторану. Ресторана в 70-х вовсе не было, а торговля альбомами и слайдами помещалась на небольшом прилавке для двух продавцов, который занимал столько же места, сколько сейчас отведено зоне досмотра, там же он и находился. Порадовал выбор сувениров, появление альбомов на русском языке, но я бы предпочел сохранение экспозиции.
Коллекция работ Гойи, на которую явно сделан акцент, разбросана по разным этажам. В этот раз широко известное его творение "Обнаженная Маха" я не узнал - не оставляло ощущение, что вижу совсем другое полотно. Даже подумал, не копия ли? Только позднее понял причину - во времена Гойи электрического освещения не было, полотно создано для естественного света. В семидесятых годах прошлого века оно и было в зале с естественным освещением - там, где теперь находится ресторан, а в этот раз обнаружил шедевр в темном зале в подвальном этаже выхваченным из мрака лампами, которые хотя и называют лампами дневного света, но подлинный солнечный свет они не заменяют. От этого полотно приобрело чуждые ему резкость и грубость, изменилось и восприятие знаменитого произведения. В прошлом веке Прадо славился удачным размещением картин в экспозиции, сейчас приоритет отдан ресторану.
Кстати, рядом с "Обнаженной Махой" ранее находилось парное полотно "Маха одетая", а в этот раз его не оказалось. Видимо, одетую Маху отправили на гастроли. Говорят, уже вернули.
Музей я покидал с грустью, сожаление об утраченном не оставляет по сей день.
Po raz pierwszy odwiedził em Prado w marcu 1979 roku, kiedy po ś mierci Franco wznowiono stosunki mię dzy Hiszpanią a ZSRR. W kolejnych latach odwiedził em Madryt nie raz, ale musiał em zrobić tyle, ż e nie starczył o czasu na kolejną wizytę w sł ynnym muzeum. I tak w czerwcu 2012 roku, po 33 latach, udał o mi się ponownie odwiedzić sł ynną galerię . Niestety, nie widział em tego, czego się spodziewał em!
W okresie karencji (dwie godziny przed zamknię ciem) ustawiał a się dł uga kolejka chę tnych do odwiedzenia galerii. Do Amerykanki, z któ rą w tym samym czasie podchodziliś my i któ rą wypuś cił em, szybko podchodzili znajomi w takiej liczbie, ż e aż ż ał ował em swojej walecznoś ci. O godzinie 17.00 rozpoczę ł o się wydawanie bezpł atnych biletó w (w dni powszednie - o 18.00). Bilet normalny rano i po poł udniu kosztował.12 euro, z audioprzewodnikiem – 19. Kolejka był a dł uga, ale bilety wydawane był y szybko. Pospieszył em za ró g do przybudó wki, któ rej 30 lat temu nie był o - teraz jest wejś cie.
Od tej strony teren przylegają cy do muzeum uległ znaczą cym zmianom – przyległ a ulica stał a się deptakiem. Nie był o planó w ekspozycji w ję zyku rosyjskim, ale przeczytał em informację , ż e pojawił y się pó ź niej.
A potem – kompletne rozczarowanie! Ekspozycja zmniejszył a się prawie o poł owę od dawnych czasó w! Nie znalazł em wielu sł ynnych obrazó w zachodnioeuropejskich artystó w, któ re był y ozdobą Prado. Szczegó lnie uderzył o mnie zmniejszenie ekspozycji obrazó w malarzy hiszpań skich - duma Prado! Zurbaran, Ribera i inne, wcześ niej reprezentowane przez dziesią tki prac, tym razem wystę pował y w postaci jednego lub dwó ch prac lub zniknę ł y cał kowicie. Oczywiś cie obrazy „zwiedzają ”, ale nie w takich iloś ciach, by ich brak radykalnie zuboż ał ekspozycję.
Ogromna przestrzeń na ró ż nych kondygnacjach jest teraz przeznaczona na handel i restaurację.
W latach 70. w ogó le nie był o restauracji, a sprzedaż albumó w i slajdó w został a umieszczona na mał ej ladzie dla dwó ch sprzedawcó w, któ ra zajmował a tyle samo miejsca, co teraz przeznaczono na salę kinową , w któ rej się znajdował . Był em zadowolony z wyboru pamią tek, pojawienia się albumó w w ję zyku rosyjskim, ale wolał bym zachowanie ekspozycji.
Zbió r prac Goi, co jest wyraź nie podkreś lane, jest rozrzucony na ró ż nych pię trach. Tym razem nie poznał em jego znanej kreacji „Nude Macha” – nie pozostawił em poczucia, ż e widzę zupeł nie inne pł ó tno. Pomyś lał em nawet, czy to kopia? Dopiero pó ź niej zrozumiał em powó d - w czasach Goi nie był o oś wietlenia elektrycznego, pł ó tno został o stworzone do naturalnego ś wiatł a.
W latach siedemdziesią tych ubiegł ego wieku znajdował a się w sali z naturalnym ś wiatł em - tam, gdzie obecnie znajduje się restauracja, i tym razem odkrył am arcydzieł o w ciemnej sali w piwnicy, wyrwane z ciemnoś ci przez lampy, któ re choć nazywane są ś wietló wkami, są prawdziwym ś wiatł em sł onecznym, któ rego nie zastę pują . Z tego pł ó tno nabrał o obcej mu ostroś ci i chamstwa, zmienił o się ró wnież postrzeganie sł ynnego dzieł a. W ubiegł ym wieku Prado sł ynę ł o z udanego umieszczania obrazó w na ekspozycji, teraz pierwszeń stwo ma restauracja.
Nawiasem mó wią c, obok „Agiej Maji” był wcześ niej sparowany obraz „Maja w ubraniu”, ale tym razem tak nie był o. Podobno ubrana Makha został a wysł ana w trasę . Mó wią , ż e wró cili.
Wyszedł em z muzeum ze smutkiem, ż al za zagubionymi nie wychodzi do dziś .