Góra sinai

wzniesienie się
Ocena 7110

25 listopad 2015Czas podróży: 11 listopad 2010
Skrobanie gó ry nie był o dla mnie pierwszym razem, ale nigdy nie zdarzył o mi się robić tego w ś rodku nocy. Tak i przyzwoity wzrost - 2285! W tym czasie być moż e jest to najwyż sze miejsce, na któ re wspią ł em się pieszo. A wszystko po co? A ja uwielbiam zdobywać szczyty wszelkiego rodzaju! Gł ó wnie po to, by przezwycię ż yć siebie, moje lenistwo. A potem krzykną ć : „Yu-hoo! Udał o mi się! ”
Waż ny jest w tym konkretnym przypadku skł adnik duchowy. Mó wią , ż e tam, na gó rze Mojż esza, wszystkie grzechy są odpuszczone. Ale nie wykonał em ż adnego specjalnego rytuał u, zapomniał em dowiedzieć się o tym momencie. Có ż , przeczytał em kilka modlitw. Moż e policzy się automatycznie? Chociaż prawie. Dobra, rozwią ż my to.
Proces wspinaczki był bardzo zabawny.
Otrzymawszy od przewodnika latarkę (jedna na dwoje), nie czekają c na resztę grupy, rzucili się do przodu, wyprzedzają c sznury pielgrzymó w peł zają cych z ję zykami na ramionach, a takż e wielbł ą dy niosą ce leniwych, bogatych lub chorych turystó w , stale naraż ają c się na wpadnię cie do swoich produktó w odpadowych (wielbł ą dó w, a nie turystó w). Patrzą c w dó ł , widzieliś my po prostu fantastyczny obraz - ś wiecą cego wiją cego się wę ż a. To turyś ci z latarkami peł zają cymi pod gó rę.
W promieniach latarni tań czył y miriady drobinek kurzu. Na począ tku myś lał em, ż e pada deszcz, ale był o sucho. Z tego zdję cia był o mi trudno oddychać (jestem bardzo podejrzliwy).
Z bó lem serca zatrzymywał em się doś ć czę sto, aby zł apać oddech, ale mimo to wyprzedziliś my prawie wszystkie grupy, któ re posuwał y się przed naszą i byliś my w stanie zają ć korzystną pozycję na doś ć ograniczonym obszarze za koś cioł em. I czekali na ś wit. Był o bardzo zimno.
Byliś my w kurtkach narciarskich i podczas wspinaczki zrobił o nam się doś ć ciepł o, ale po chwili siedzenia zaczę liś my lekko marzną ć.
Có ż , w koń cu robi się szary. Wszyscy zaklekotali aparatami. Sł oń ce wzeszł o! To po prostu rozkosz! Spotkaj wschó d sł oń ca na szczycie, zanim jakoś się nie stał o! Sesja zdję ciowa trwał a jakiś czas na gó rze, a potem w drodze na dó ł . Zejś cie w dó ł jest o wiele przyjemniejsze - i ł atwiejsze, a wszystko widać . W ś wietle dnia wszystko odbierane jest zupeł nie inaczej! Gó ry są bardzo niezwykł e - zupeł nie bez ż ycia, ale na swó j sposó b pię kne. A wielbł ą dy są takie ł adne! I oddychaj spokojnie, bo drobinek kurzu nie widać!
Poniż ej zwiedziliś my takż e klasztor ś w. Katarzyny. Ale myś lę , ż e trzeba tam jechać osobno z odpowiednim nastawieniem.
Wniosek: Có ż moż e być pię kniejszego niż ś wit na gó rze Mojż esza? Tylko zachó d sł oń ca na Sri Lance! : ))))))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

MIEJSCA W POBLIŻU
PYTANIE ODPOWIEDŹ
Brak pytań