Египет. 90 % наших соотечественников знают в Египте Хургаду и Шарм Эль Шейх. Хочу поделиться своими впечатлениями о путешествии на пароме по Нилу. Мы с женой много путешествуем и не в наших правилах нежиться на пляже (что тоже не исключается), а познание нового. К делу! Прилетели в Хургаду, три часа на автобусе (встретили в аэропорту, Тойота 15-местная) и мы в Люксоре. Грузимся на паром "Принцесса Нила". Обслуживание 5*, честно - четверочка, все включено, кроме напитков. Каюта - 5 с плюсом. Год назад путешествовали на пароме "Pricess Maria" по Балтике, на Марии каюта, по сравнению с Нилом - камера. Прелесть этого путешествия в том, что поднявшись вверх по Нилу почти на тысячу км - посетили все города на побережье. Как известно: 94 % населения Египта живет в пойме реки Нил. Кроме Люксора, останавливались в Эдфу, Коломбо, Асуан. Ну и конечно: храм Абу Симбел. Почему я сделал вывод, что 90 % россиян не путешествуют, а загорают? На пароме из 220 туристов, россиян было - 8 человек, нас сплотили в одну маленькую, но дружную и отчаянную группу. В бассейне на пароме никто кроме нас, россиян, не купался (январь). Посетили все храмы, усыпальницы, нубийскую деревню и все, что достойно внимания на берегах Нила. Путешествие организованно достойно. Встречают везде дружелюбно и приветливо. Храм Абу Симбел не придается описанию, это нужно видеть! Возвращались в составе конвоя на автобусах (в Египте все передвижения на длительные расстояния осуществляются в составе конвоя: 12-15 автобусов под вооруженной охраной), ну и где еще можно увидеть настоящие миражи, как не в Нубийской пустыне! Никому не верьте, что Нил - грязная, вонючая река (как нам говорили "знатоки" перед отъездом). Чистая, прозрачная вода, естественно попадаются п/э пакеты и бутылки, но это же уже наша, людская "заслуга". Купался: на глубина 1.5 м - дно видно, случайно напился нильской воды (везли домой по заказу сувенир, перепутал бутылки и ничего, до сих пор живой и даже диареи не было). В общем путешествие на пять с плюсом! Вернулись в Хургаду и еще три дня на море - загар, купание, отдых (январь! ). Всем советую, не пожалеете!
Egipt. 90% naszych rodakó w zna Hurghadę i Sharm El Sheikh w Egipcie. Chciał bym podzielić się wraż eniami z podró ż y promem po Nilu. Moja ż ona i ja duż o podró ż ujemy i nie jest w naszych zasadach wygrzewanie się na plaż y (co ró wnież nie jest wykluczone), ale uczenie się nowych rzeczy. Przejdź my do rzeczy! Lecieliś my do Hurghady, 3 godziny autobusem (spotkaliś my się na lotnisku Toyota 15-osobowa) i jesteś my w Luksorze. Jesteś my ł adowani na prom "Księ ż niczka Nilu". Obsł uga 5*, szczerze - czwó rka, wszystko w cenie, opró cz napojó w. Kabina - 5 plus. Rok temu pł ywaliś my promem "Pricess Maria" po Bał tyku, na Marii jest kabina, w poró wnaniu do Nilu - aparat fotograficzny. Pię kno tej wycieczki polega na tym, ż e pokonawszy prawie tysią c kilometró w w gó rę Nilu, zwiedziliś my wszystkie miasta na wybrzeż u. Jak wiecie: 94% ludnoś ci Egiptu mieszka na terenach zalewowych Nilu. Opró cz Luksoru mieszkaliś my w Edfu, Kolombo, Asuanie. I oczywiś cie: ś wią tynia Abu Simbel. Dlaczego doszedł em do wniosku, ż e 90% Rosjan nie podró ż uje, tylko się opala?
Na promie był o 220 rosyjskich turystó w - 8 osó b, zostaliś my zebrani w jedną mał ą , ale sympatyczną i zdesperowaną grupę . W basenie na promie pł ywaliś my tylko my Rosjanie (styczeń ). Zwiedziliś my wszystkie ś wią tynie, grobowce, wioskę nubijską i wszystko, co godne uwagi nad brzegami Nilu. Podró ż dobrze zorganizowana. Wszę dzie spotykamy się przyjaź nie i serdecznie. Ś wią tynia Abu Simbel nie jest doł ą czona do opisu, trzeba to zobaczyć ! Wró cili w ramach konwoju autobusami (w Egipcie wszystkie ruchy dalekobież ne odbywają się w ramach konwoju: 12-15 autobusó w pod uzbrojoną straż ą ), a gdzie indziej moż na zobaczyć prawdziwe miraż e, jeś li nie na nubijskiej pustyni ! Nie wierz nikomu, ż e Nil jest brudną , ś mierdzą cą rzeką (jak nam powiedzieli „eksperci” przed wyjazdem). Czysta, przejrzysta woda, naturalnie trafiają się plastikowe torby i butelki, ale to już nasza, ludzka „zasł uga”. Wyką pany: na gł ę bokoś ci 1.
5 m - widać dno, przypadkowo upił się na wodzie Nilu (na zamó wienie przywieź li do domu pamią tkę , pomieszali butelki i nic, do tej pory nie był o ż ywej, a nawet biegunki). Ogó lnie wycieczka na pią tkę ! Wró ciliś my do Hurghady i jeszcze trzy dni nad morzem - plaż owanie, pł ywanie, relaks (styczeń! ). Radzę wszystkim, nie poż ał ujesz!