Закопане - волшебное место! Особенно для горнолыжников. Весь день проводишь на склонах гор и только вечером видишь свой отель или виллу, но тем не менее хочется комфорта! Ведь залог хорошего катания - это хороших отдых и сон!
Итак о вилле Стасенка2. Расположение виллы не совсем удачное. До центра и транспортной развязки далеко... очень далеко. Поэтому не рекомендую эту виллу для тех, кто не приехал на своем авто. Номера отличные, комфортные, чистые и тёплые. Санузел новый и аккуратный. Самым большим минусом является завтрак... это не завтрак, а чай с половинкой сосиски, крохмальным йогуртом и тонюсеньким кусочком низкопробной колбасы. Короче, покупая туда путёвку не рассчитывайте на завтрак. Дальше, хамовитый и отмороженный персонал. Она там одна - какая-то пани изредка появляется на рецепшене и с видом типа "какого хрена припёрлись" отмараживается на все ваши просьбы. Мы люди не конфликтные и вполне ладим с людьми, но этот персонаж ресепшн гёрл явно не соответствует дружелюбной нации поляков. Во время завтрака эта дама ходит по залу и заглядывает, чтоб ты ни дай Бог не слямзил лишний кусочек колбасы. А когда она подаёт огромную тарелку, по которой катается маленькая половинка сосиски, то даже есть это страшно. Как кость в будку бросает. Фу. Неприятно даже вспоминать. Если доплатить 40-50 евро, то можно поехать в более приятное место. Как наша компания и сделает в этом году! ! ! : ))) всем классного отдыха!
Zakopane to magiczne miejsce! Specjalnie dla narciarzy. Spę dzasz cał y dzień na stokach gó r i dopiero wieczorem widzisz swó j hotel lub willę , ale mimo wszystko chcesz komfortu! W koń cu kluczem do dobrej jazdy na nartach jest dobry odpoczynek i sen!
A wię c o Willi Stasenka2. Lokalizacja willi nie jest zbyt dobra. Daleko od centrum i wę zł a komunikacyjnego. . . bardzo daleko. Dlatego nie polecam tej willi tym, któ rzy nie przyjechali autem. Pokoje są doskonał e, wygodne, czyste i ciepł e. Ł azienka jest nowa i zadbana. Najwię kszym minusem jest ś niadanie. . . to nie ś niadanie, to herbata z poł ową kieł basy, jogurtem krochmalonym i cienkim kawał kiem kieł basy niskiej jakoś ci. Kró tko mó wią c kupują c tam bilet, nie licz na ś niadanie. Dalej, niegrzeczny i odmroż ony personel. Jest tam sama - jakaś dama czasami pojawia się w recepcji i z miną typu „co do diabł a oni przypię li” otmarivaetsya wszystkie twoje proś by. Nie jesteś my ludź mi konfliktowymi i dobrze dogadujemy się z ludź mi, ale ta postać dziewczyny weselnej wyraź nie nie odpowiada przyjaznemu narodowi Polakó w. Podczas ś niadania ta pani chodzi po korytarzu i zaglą da do ś rodka, ż eby nie trzaskać nie trzaskać dodatkowym kawał kiem kieł basy. A kiedy podaje ogromny talerz, na któ rym toczy się mał a poł ó wka kieł basy, jedzenie jest nawet straszne. Jak wrzucenie koś ci do budki. Uch. Wstyd jest nawet pamię tać . Jeś li dopł acisz 40-50 euro, moż esz udać się w przyjemniejsze miejsce. Tak jak zrobi to nasza firma w tym roku! ! ! : ))) Mieć ś wietne wakacje!