niedrogi, klimatyzowany, blisko Starego Miasta, ale bardzo skromny...

Pisemny: 28 grudzień 2011
Czas podróży: 15 — 18 sierpień 2011
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 6.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 6.0
Przed tym hotelem mieszkaliś my przez trzy dni w Polonia Palace za 60 euro / dzień (Polonia to bardzo dobry hotel, moż esz przeczytać na nim moją recenzję ).

Ale ponieważ postanowiliś my przedł uż yć pobyt w Warszawie o kolejne 2-3 dni, a po weekendzie ceny dla Polonii wzrosł y pó ł tora raza, chcieliś my znaleź ć hotel
a) bliż ej starego miasta
b) z klimatyzacją (był sierpień i doś ć gorą co)
c) tanio

Wszystkie trzy parametry zadowolił y „Ibis Stare Miasto”.
Kosztuje tylko 45 euro/dobę (za dwó jkę ), z klimatyzacją , a do Starego Miasta jest bardzo blisko na piechotę.
W Warszawie jest mnó stwo hoteli za 45 euro (ten sam Metropol, za rogiem obok Polonia Palacu). Ale z klimatyzacją i do 45 euro i dogodnie zlokalizowanym na Stare Miasto - bardzo mał o.


Nawiasem mó wią c, na każ dej rezerwacji. ru i tak dalej, to kosztował o wię cej. Znaleź liś my go w specjalnej ofercie w accorhotels. com
Ibis jest obję ty ich systemem premiowym.
Jeś li wię c nagle zdecydujesz się tam zatrzymać , opró cz systemó w rezerwacji, spó jrz na accorhotels. Tam najprawdopodobniej bę dzie taniej, bo.
Najwyraź niej hotel umieszcza tam wył ą cznie pokoje.

Swoją drogą nie mylcie tego Ibisa z innym – w Warszawie są ich co najmniej dwa. Drugi wydaje się nazywać Centrum.

Polonia Palace, w któ rym wcześ niej mieszkaliś my, znajduje się tuż obok Dworca Centralnego (Warszawa-Centralna), od niego do dworca pieszo ok. 500 m. Problem w tym, ż e na piechotę . Z
rzeczy nie są zbyt wygodne.

Ale z Ibisa (przystanek 2 kroki od hotelu) bezpoś rednio do Dworca Centralnego kursuje autobus 127 i dowozi go pod same drzwi dworca. Bardzo wygodnie.

I wreszcie bezpoś redni tramwaj z Polonii do Ibisu, któ ry też nas przekupił . Oznacza to, ż e wymeldowaliś my się z Polonii, wsiedliś my do tramwaju, dotarliś my do drzwi Ibisa, usadowiliś my się w pokoju.
Zaję ł o to godzinę i moż esz dalej spacerować po mieś cie.

Skoro Polonia stoi w pobliż u stacji metra Centrum, czyli z Ibisa tramwajem do stacji metra "Centrum"))
W zwią zku z tym po drodze (z metra) mija się Saski Ogorod tramwajem, któ rym, obok stawu z kaczkami, bardzo przyjemnie jest spacerować na Stare Miasto.

Ró wnież z Ibis Stare Mesto moż na dojś ć bez transportu w 5-7 minut spokojnego spaceru na Stare Miasto.

Z Ibisa moż na też dojechać bezpoś rednim autobusem do Ł azienek Kró lewskich (przepię kny pał ac nad jeziorem, sam park, kasztanowce, alejki + wspaniał y Ogró d Botaniczny).

Czyli transport Ibis jest doskonał y.
W pobliż u znajdują się ró wnież przystanki tramwajowe.

Jeś li się nie mylę , przystanek nazywa się „Muranovska”

Ogó lnie spó jrz na google. mapy. ru - tam wszystkie przystanki są oznaczone numerami tramwajó w / autobusó w.

Obok Ibisa znajduje się nowoczesny wież owiec (po drugiej stronie drogi) - posiada wymiennik na I pię trze. Kurs wymiany był bardzo dobry, 4.11 zł , najwyż szy, jaki widział em od 6 dni w Warszawie. Ale nadal bardziej opł aca się pł acić kartami (lepszy kurs wymiany zł otó wek).
Ś niadanie nie jest wliczone w cenę pokoju (to tradycyjny problem wszystkich warszawskich hoteli). Ale moż esz kupić.
---
A wię c zalety hotelu - dostę pnoś ć komunikacyjna i cena.
Teraz o wadach hotelu?
Przed hotelem znajduje się pomnik ofiar nazizmu.
Jego kontemplacja przy wyjś ciu z hotelu nie dodaje szczerze optymizmu.

Lobby hotelu i restauracja są dobre. Normalny projekt.
Ale tylko tam. Ale pokoje są niezwykle ascetyczne, delikatnie mó wią c.
Kuchnia taka sobie, ale doś ć jadalna.

Gł ó wnym rozczarowaniem hotelu jest sam pokó j.
To tak samo jak jedzenie w restauracji.
Czysto techniczne. Spać.
Ł ó ż ko, otwarta szafa, TV.
Jakaś ł awka i parapet.
Lampy przy ł ó ż ku są doś ć haniebne, przymocowane do ś ciany plastikowe klosze.

Jedyny plus to normalna ł azienka.
To takż e mał a, ale bardzo przestronna kabina prysznicowa (pó ł okrą g, szklane drzwi)
Ł azienka jest nawet dobra.
Jest suszarka do wł osó w.

Dostaliś my ró wnież pokó j, w któ rym w oknie zawieszono plakat reklamowy.
Z pewnoś cią jest w dziurze, ale nieprzyjemny.
Jednak znaleź liś my w tym pewien plus.
Był o gorą co, a plakat dział ał jak zasł ona - sł oń ce nie nagrzewał o pokoju.

Klimatyzator nie przyspiesza szybko, ale gdy przyspiesza, chł odzi mniej wię cej normalnie.

W pokoju zdawaliś my się wł aś ciwie tylko spać.
Kolejnym minusem są bardzo wą skie i cienkie poduszki.

Ale najważ niejsze - znaleź liś my pokó j z klimatyzacją (w Warszawie był o wtedy doś ć gorą co) za 45 euro!
Przy okazji, z darmowym Wi-Fi w pokoju.
Szybkoś ć jest ś rednia, a koniecznoś ć każ dorazowego wpisywania nazwy uż ytkownika/hasł a jest denerwują ca.
Swoją drogą , na dole przy recepcji jest nawet para monitoró w z internetem.

Generalnie za taką cenę (za pokó j dwuosobowy) – przyjmiemy, ż e to normalne. Chociaż noclegi mają taki „techniczny” charakter, powiedział bym (tylko po to, ż eby mieć miejsce na nocleg).
Dla osó b w wieku 18-25 lat - myś lę , ż e generalnie jest znakomicie
Dla 25+, a szczegó lnie dla 30+, moż e radził bym obejrzeć coś innego.
Dla 40+ - to zdecydowanie nie jest hotel dla ciebie (zbyt prosty).

Jednocześ nie pokó j jest doś ć czysty, podobnie jak hotel.
A tak przy okazji, bardzo mili chł opcy i dziewczyny na recepcji!

Podczas zwiedzania innych krajó w nie raz natkną ł em się na hotele Ibis.
Na zdję ciach są dokł adnie takie same jak te, na któ rych mieszkaliś my.

-------
Streszczenie
-------
Nie wiem, czy jeszcze kiedyś wybiorę Ibis.
Ale jeś li nie ma innych opcji i trzeba bę dzie gdzieś zamieszkać , niedrogo iz klimatyzacją , to jest opcja.
To jak McDonald's.
W wielu europejskich miastach, po godzinie 2.00 w nocy, jest to jedyne miejsce, gdzie moż na pó jś ć i zjeś ć.

I choć ja tego nie wytrzymam, to wiesz na pewno, ż e przynajmniej nie zostaniesz tam otruty, bę dzie Wi-Fi i bę dzie ciepł o/chł odnie w zależ noś ci od pory roku. Ten hotel jest tego samego typu.

Wię c jeś li są inne opcje, lepiej iś ć gdzie indziej.

----------------------------
O tym, gdzie zjeś ć
----------------------------
T. do.
nie jedliś my ś niadania w hotelu, potem kilka razy zjedliś my tam coś przed wyjś ciem do miasta. Jedzą tam obiady, mają ś niadania za opł atą . Ś rednio coś do jedzenia gdzieś okoł o 10 euro za nos. Jest kilka zup. Wszystko jest jadalne, ale nic wię cej.
Biorą odpowiednio karty do zapł aty (jeś li pł acisz kartą w euro, a potem poró wnasz stawkę , jest to bardziej opł acalne niż wymiana pienię dzy i pł acenie. Wię c zmieniliś my 4.11 - koł o Ibisa, a kartą - stawka wynosił a 4.15-4.17 )
Nie mó wię , ż e restauracja to minus. ale jedzenie jest czysto techniczne dla naszego gustu - tylko po to, aby nie pozostać gł odnym.

Woleliś my zjeś ć na Starym Mieś cie w kawiarni o ś miesznym imieniu dla Rosjanina „Zapicek”, takich kawiarenek jest 4-5 rozsianych po Starym Mieś cie. W tym blisko Placu Ratuszowego, rozsą dne ceny i kuchnia (nie mają pierogó w, a reszta jest bardzo dobra). Biorą karty.

Jeś li przejdziesz pieszo z Ibisu na Stare Miasto, po drodze spotkasz tę kawiarnię.
Generalnie karty są akceptowane niemal wszę dzie w Warszawie. to nas uratował o, kilka razy wylą dowaliś my z paroma zł otó wkami w kieszeni, bo nagle okazał o się , ż e dzisiaj jest jakieś lokalne ś wię to i wszystkie wymienniki był y zamknię te.
Bez kart bankowych oczywiś cie nie ma nic do roboty w Europie, to jest fakt.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał

Uwagi (1) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар

INNE OPINIE O HOTELU
  • niedrogi, klimatyzowany, blisko Starego Miasta, ale bardzo skromny...

ZOBACZ TEŻ