Первый выезд из Манилы состоялся как раз в Батангас. Целью было отдых на пляже с купанием и просмотр по дороге самого маленького в мире вулкана в Тагайтае – Тааля. Море в Маниле грязное и купаются там только местные бомжи. Так что Батангас – это оптимальное решение отдыха, если не хочется никуда лететь-плыть. Всего 1.5-2 часа от Манилы на машине. Также ходят рейсовые автобусы. Есть еще с другой стороны от Манилы Субик, но об этом будет отдельный отзыв.
Дорога в Батангас нормальная, местами горная, проходит через Тагайтай. Во всех путеводителях пишут, что Тааль самый маленький в мире действующий вулкан. То что он самый маленький это правда, только вот он совсем не действующий уже ну очень много лет. Посмотреть на него можно со смотровой площадки одного из отелей, а также по дороге на открытых участках. Вниз на транспорте не доехать. Нам говорили, что можно как-то на лошадях спустится или же подплыть на катере, но это все нужно было организовывать, а было очень лень. Посмотрели сверху и хватит. Также в районе Тагайтая можно очень дешево купить различные фрукты. Пример цен - 5 ананасов за 100 песо. ( 1 доллар – около 40 песо. Вот и считайте).
В самом Батангасе делать ровным счетом нечего. Только отели и частный сектор.
Расположение. Каньен это один из первых отелей по дороге. Собственно именно такими мерками и был выбран для остановки. Территория ухоженная, чистая. Хотя рядом стройка. Знакомые говорили, что раньше отель был очень даже ничего, а сейчас его хозяин разорился из-за кризиса и в отеле дела никак. Но это не Турция на неделю по олл инклюзиву, а всего на 2 дня и Филиппины, так что территория отеля волновала меньше всего. Хотелось моря, солнца и пляжа. Кстати о птичках – ошибочно думать, что филиппинские острова окружает океан – увы и ах – это всего навсего южно-китайское море. В Батангасе это чувствуется, на Себу, Боракае, Бохоле и остальных островах нет.
Номер. Нормальный номер, чистенько. Не понятно для чего кроме двух кроватей еще стояла кровать-подиум, не застеленная, чисто один матрас. Как оказалось в процессе – это для массажа, также она заменяет вам стол если вы решите заказать еду в номер. Балкон большой, наш выходил на море. В ванной есть шампунь и гель, также мыло и зубные щетки с пастами.
Пляж и бассейн. Увы нам с погодой не повезло. Все было серо и даже капал дождь, правда не долго. Пляж не очень оборудован, грязно. Полотенца выдают. Вход в море песок, с мелкими камнями. Много крабов, также на берегу можно найти куски кораллов. Возле бассейна более благоустроенно, а все потому , что местные жители предпочитают отдыхать и купаться как раз в бассейнах. Бассейн большой, красивый. Есть секция для детей. Также для детей есть детская площадка.
Еда. Тут конечно полный облом. Вечером заказали фрукты в номер, так как увы по меню были доступны только фрукты. Пришлось еще с макдоналдста доставку заказывать. Фрукты так себе, арбуз, который я так хотела был не оч сладкий, да еще и вялый. Отель мы проплатили с завтраками – зря. То что я увидела на завтрак, отбило аппетит до ужина. Начиная от лифта к ресторану можно было прийти по запаху. Очень противному запаху скажу я вам. Из того что запомнилось – рис (но это во всех отелях), очень вонючая и на вид не съедобная рыба и два вида говядины в непонятных соусах. Вот и весь завтрак. Никаких молочных продуктов предложено не было, яиц не было тоже. Сок а-ля ЮПИ порошковый. Чай и кофе тоже с автоматов. Блинчики типа панкейков были ужасными. К булочкам претензий не было. Из за ароматов в ресторане пришлось кушать хлеб с соком на улице.
Отель я этот советовать никому не буду, можно проехать по Батангасу немного дальше и найти значительно лучше отели, что мы и делали еще 2 раза.
Pierwszy wyjazd z Manili miał miejsce wł aś nie w Batangas. Celem był relaks na plaż y z pł ywaniem i oglą danie po drodze najmniejszego wulkanu na ś wiecie w Tagaytay – Taalya. Morze w Manili jest brudne i pł ywają tam tylko lokalni bezdomni. Wię c Batangas to najlepsze rozwią zanie na wakacje, jeś li nie chcesz nigdzie latać ani pł ywać . Tylko 1.5-2 godziny z Manili samochodem. Istnieją ró wnież regularne autobusy. Jest jeszcze jedna strona Manili Subic, ale to bę dzie osobna recenzja.
Droga do Batangas jest normalna, czasem gó rzysta, przechodzi przez Tagaytay. Wszystkie przewodniki piszą , ż e Taal jest najmniejszym aktywnym wulkanem na ś wiecie. Fakt, ż e jest najmniejszy, to prawda, dopiero teraz od wielu lat w ogó le nie dział a. Moż na na nią patrzeć z tarasu widokowego jednego z hoteli, a takż e wzdł uż drogi na terenach otwartych. Nie moż esz się tam dostać transportem. Powiedziano nam, ż e moż emy jakoś zjechać konno lub podpł yną ć ł ó dką , ale to wszystko trzeba był o zorganizować , ale był o bardzo leniwie. Spó jrz w dó ł i to wystarczy. Ró wnież w rejonie Tagaytay moż na bardzo tanio kupić ró ż ne owoce. Przykł adowe ceny to 5 ananasó w za 100 pesos. (1 dolar to okoł o 40 pesos. Wię c policz).
W samym Batangas nie ma absolutnie nic do roboty. Tylko hotele i sektor prywatny.
Lokalizacja. Canyon to jeden z pierwszych hoteli przy drodze. Wł aś ciwie to wedł ug takich standardó w został wybrany, aby przestać . Terytorium jest zadbane, czyste. Chociaż w pobliż u jest budowa. Znajomi mó wili, ż e przed hotelem był o bardzo nawet nic, ale teraz jego wł aś ciciel zbankrutował z powodu kryzysu i hotel nie ma nic do roboty. Ale to nie Turcja na tydzień z all inclusive, ale tylko na 2 dni i Filipiny, wię c terytorium hotelu był o najmniej. Chciał em morza, sł oń ca i plaż y. Mó wią c o ptakach, bł ę dem jest są dzić , ż e Wyspy Filipiń skie są otoczone oceanem - niestety i ach - to tylko Morze Poł udniowochiń skie. Jest to odczuwalne w Batangas, ale nie na Cebu, Boracay, Bohol i innych wyspach.
Numer. Pokó j normalny, czysty. Nie jest jasne, dlaczego opró cz dwó ch ł ó ż ek był o jeszcze ł ó ż ko na podium, nie zasł ane, tylko jeden materac. Jak się okazał o w trakcie - to jest do masaż u, ona ró wnież zastę puje ci stó ł , jeś li zdecydujesz się zamó wić jedzenie w pokoju. Balkon jest duż y, nasz wychodził na morze. W ł azience szampon i ż el, a takż e mydł o i szczoteczki do zę bó w z pastami.
Plaż a i basen. Niestety nie mieliś my szczę ś cia z pogodą . Wszystko był o szare, a nawet padał o, choć nie na dł ugo. Plaż a niezbyt wyposaż ona, brudna. Rę czniki są zapewnione. Wejś cie do morza to piasek, z mał ymi kamieniami. Jest duż o krabó w, a na brzegu moż na też znaleź ć kawał ki koralowcó w. Przy basenie jest wygodniej, a wszystko dlatego, ż e miejscowi wolą odpoczywać i pł ywać wł aś nie w basenach. Basen jest duż y i pię kny. Jest sekcja dla dzieci. Jest też plac zabaw dla dzieci.
Ż ywnoś ć . To oczywiś cie kompletna wpadka. Wieczorem zamó wiliś my do pokoju owoce, bo niestety w menu był y tylko owoce. Musiał em zamó wić dostawę w McDonald's. Owoce są takie sobie, arbuz, któ rego tak pragnę ł am, nie był zbyt sł odki, a nawet powolny. Za hotel zapł aciliś my ś niadaniem - na pró ż no. To, co zobaczył em na ś niadanie, skradł o mi apetyt do kolacji. Z windy do restauracji moż na był o wyczuć zapach. Bardzo nieprzyjemny zapach, mó wię ci. Z tego co pamię tam - ryż (ale taki jest we wszystkich hotelach), bardzo ś mierdzą ca i pozornie niejadalna ryba oraz dwa rodzaje woł owiny w niezrozumiał ych sosach. To cał e ś niadanie. Nie oferowano produktó w mlecznych, nie był o też jajek. Sok w proszku a la UPI. Herbata i kawa są ró wnież dostę pne w maszynach. Naleś niki typu naleś nikowego był y okropne. Nie był o ż adnych skarg na buł ki. Ze wzglę du na aromaty w restauracji musiał em jeś ć chleb i sok na ulicy.
Nie polecam tego hotelu nikomu, moż na pojechać trochę dalej po Batangas i znaleź ć znacznie lepsze hotele, co zrobiliś my jeszcze 2 razy.