Strzeż się oszustów!
Moja ż ona i ja podró ż owaliś my do Azji Poł udniowo-Wschodniej - Chin (Pekin), Malezji (Kuala Lumpur), Kambodż y (Phnom Penh) i Tajlandii (Bangkok). O samej wycieczce - osobna rozmowa. Ostrzegam przed nastę pują cymi kwestiami: ostatniego dnia mojego pobytu w Kuala Lumpur skradziono mi portfel. Stał o się tak: moja ż ona i ja jechaliś my metrem z hotelu do wież . W samochodzie był o niewiele osó b. Staliś my przy drzwiach wejś ciowych samochodu. Obok niego stał facet. Kiedy dotarliś my na nasz przystanek, z jakiegoś powodu drzwi się nie otworzył y. I rzuciliś my się do nastę pnych drzwi, do któ rych ludzie już zaczę li wchodzić . W tym samym czasie ten goś ć wskazuje nam palcem, ż e musimy przejś ć przez te drzwi. Piszę to od dawna, a tam wszystko jest szybkie – sekundy. Kró tko mó wią c, wyskoczyliś my z samochodu i poszliś my do centrum handlowego. Dopiero gdy moja ż ona wybrał a dla siebie nowe ubrania, wł oż ył em rę kę do kieszeni spodni po torebkę i. . . jak mó wią w zł ych powieś ciach - wszystko we mnie zrobił o się zimne. W kieszeni nie był o portfela. Musiał em przeprosić sprzedawcę , któ ry nic nie zrozumiał , i zaczą ć wyjaś niać mojej ż onie. Dł ugo nie bę dę opisywać - generalnie mentalnie odtworzył em sytuację . Malajscy oszuś ci zrobili co nastę puje - jeden zablokował drzwi auta (podobno niezauważ alnie wł oż ył blokadę w szczelinę ), czyli stworzył niezwykł ą sytuację - drzwi się nie otwierają - lekka panika. A ten drugi, któ ry ocierał się koł o nas i szturchną ł palcem – mó wią , wbiegnij przez te drzwi, jednocześ nie drugą rę ką wycią gną ł portfel z przedniej kieszeni moich letnich spodni. Ucieszył em się tylko, ż e dostali 600 ringitó w (okoł o 200 dolaró w) i terminowo zablokowaną kartę bankową - kawał ek plastiku, któ ry mogą na przemian wkł adać do siebie w ró ż nych miejscach. Tak wł aś nie okazał a się „przyjazna” Malezja.