Cudowne wakacje

Pisemny: 12 listopad 2014
Czas podróży: 29 październik — 8 listopad 2014
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 10.0
Czystość: 9.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
Odpoczywaliś my razem z mę ż em od 29 paź dziernika do 8 listopada.
Emocji jest wiele, Meksyk jest pię kny i ró ż norodny. Spró buję w kolejnoś ci:
1. Lot. Transaero. Polecieli tam w cią gu dnia, przybyli wieczorem wedł ug czasu lokalnego. W hotelu był o okoł o 20.00. zjadł em i poszedł em spać . Rano wstaliś my jak kiszone ogó rki. Samolot jest normalny, Boeing 747. Karmią się.3 razy: 2 peł ne posił ki i jedną przeką skę z ciastami lub naleś nikami. Mę ż czyznom to nie wystarczy – na lotnisku zabraliś my wię cej jedzenia. Woda jest zawsze podana, gdy prosisz. Monitory dział ają , ale są mał o przydatne, filmy (tylko 2) są stare. Wł ą czyliś my ich nawigatora (pokazuje, gdzie lecisz, ile, itp. ) i czytaliś my nasze ksią ż ki. Lepiej jest wcześ niej odprawić się na lot, ponieważ . wszystkie pary, któ re był y regili na lotnisku, siedział y w ró ż nych rzę dach. Odlecieli w nocy.

2. Wycieczki. Lecieliś my z Biblioglobusem. Odbyliś my od nich wycieczki: Tulum + pł ywanie z ż ó ł wiami, Chichen Itza (piramidy) + cenote + fabryka tequili, wyspy (Wyspa Kobiet + bezludna wyspa). W kolejnoś ci: 1. Tulum. Nie zaimponował . Có ż , miasto i miasto. Moż e po prostu mieliś my pecha z przewodnikiem. Pł ywanie z ż ó ł wiami. Fajnie, ale w grupie był o duż o kobiet i mł ody czł owiek, któ ry z nami pł yną ł , bał się poprowadzić cał ą grupę dalej i odwró cił wszystkich. W rezultacie nasi ludzie, na wł asne ryzyko i ryzyko, pł ywali na wł asną rę kę . Każ dy otrzymuje kamizelki i maski z pł etwami. Ż ó ł wie są fajne i bardzo duż e. Ale czasu był o mał o. 2. Chichen Itza (piramidy). Bardzo fajny. Mieliś my szczę ś cie z przewodnikiem (Jurij). Opowiedział nam tyle ciekawych rzeczy, dzię ki niemu za to! Lepiej kupować pamią tki w Chichenizza, tam są najtań sze. Ale przewodnik dał nam bardzo mał o czasu na zakupy, wydawał o nam się , ż e celowo, bo. po drodze jesteś przyprowadzany do sklepó w z pamią tkami. Cenote też jest ś wietne. Pamię taj, ż e pudeł ka do przechowywania ubrań są pł atne. Fabryka Tequili - wieczorem przyjechaliś my zmę czeni. Wszyscy mó wili, ż e pokazali proces, dali mi tequilę do picia, zabrali mnie do sklepu) (kupowaliś my tam mió d i cygara). 3. Wyspy. Bezludna wyspa jest bardzo pię kna, ale nie mogliś my jej zobaczyć , ponieważ . po prostu zjadają cię komary. Gł ó wnie pł ywaliś my, robiliś my zdję cia, oglą daliś my ptaki. o. Kobiety - duż a ulica handlowa.
3. Hotel. Wszystko super. Mieliś my wyselekcjonowany klub, to są zł ote bransoletki. Pokoje są lepsze niż standardowe, są wię ksze i nowsze, ALE dalej od morza. Pierwsze dni fajnie był o dla nas spacerować po pię knym terenie, ale potem zaczynamy się nudzić . Zawsze opuszczamy plaż ę w porze lunchu, wię c masz doś ć chodzenia tam iz powrotem. Zdecydowaliś my, ż e jeś li wró cimy do hotelu, zabierzemy standardowy pokó j bliż ej morza. Ró wnież zł ote bransoletki mają dostę p do specjalnych likieró w z dobrym alkoholem. W hotelu jest wszystko: mini golf, tenis (byliś my za nim szaleni), rowery, spa itp. nosy biegają po hotelu, jedzą chleb, jabł ka, lody.
4. Odż ywianie. W porzą dku. Nie bę dę tu nawet duż o pisał . Pró bowaliś my wszystkich restauracji a la carte. Gł ó wna restauracja jest ró wnie dobra. Tutaj każ dy wybiera dla siebie.
5. Plaż a. Przez kilka dni mieliś my silne fale i wisiał a czerwona flaga, ale to nie powstrzymał o nas od pł ywania. Przez resztę dnia morze był o spokojne. Swoją drogą , jest naprawdę niebieski. Hotel jest ostatnim na wybrzeż u, a na lewo od niego zaczyna się dzika plaż a. Tam poszliś my na spacer dalej do rafy. Tam też jest pię knie. Leż aki są takie sobie, widać , ż e są trochę stare, ale nie szybują , najważ niejsze jest to, ż e zawsze tam są . Mieliś my kelnera spacerują cego po plaż y przynoszą cego napoje. Jest też bar i mini bar, gdzie robią pyszne koktajle mleczne i lody. Jeś li weź miesz kawał ek chleba do morza, czeka Cię niespodzianka)
6. Miasto. Wieczorem jest bardzo fajnie i rześ ko. Lubiliś my.

7. Zakupy. Piszę powyż ej, ż e w piramidach pamią tki są tań sze. Tequila w Walmarcie. Ludzie ró wnież chodzą do Centrum Majó w. Ale nas tam nie był o. W deutiku alkohol jest trochę droż szy niż w sklepach.
Ogó lnie wakacje był y udane, zdecydowanie polecam hotel!
PS. Bez ję zyka nie bę dzie tam ł atwo, staraliś my się mó wić po angielsku. W recepcji jest rosyjskoję zyczna Irina.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał