Zwykle jeż dż ę do Europy na kilka dni, aby odpoczą ć dla nowych wraż eń .
Od dawna chciał am odpoczą ć gdzieś na ciepł ej, piaszczystej plaż y.
Na szczę ś cie dla mnie udał o się wzią ć urlop na 2 tygodnie, chociaż dowiedział em się o tym na kilka dni przed samymi wakacjami.
Na wybó r oś rodka był o bardzo mał o czasu. Wyszukiwanie informacji i przeglą danie recenzji zajmuje duż o czasu, wszystko zaję ł o 2 dni,
w tym czasie mogł em decydować tylko o kraju i hotelu. Zatrzymał em się w Meksyku, w Iberostar Grand Hotel Paraiso.
Bardzo podobał o mi się , ż e w koncie osobistym moż na zobaczyć status rezerwacji i godzinę wyjazdu, a dokumenty moż na pobrać aż do samego powrotu z wakacji. Okazał o się to bardzo wygodne
bo o zmianie godziny lotu powrotnego dowiedział em się.4 dni przed powrotem, a nie dzień wcześ niej z hotelowego przewodnika.
Moim zdaniem w XXI wieku nie powinno być innej opcji.
Reszta sama był a na wierzchu, naprawdę odpoczą ł em. Hotel jest po prostu przepię kny, nie ż ał ował am, ż e go wybrał am.
Jest to hotel tylko dla dorosł ych, co jest dla mnie plusem. Program był ciekawy i ż ywy każ dego wieczoru.
Teren hotelu jest duż y i pię kny. Dla zainteresowanych są pola golfowe, mó j pokó j był standardowy, ale jednocześ nie wystarczają co duż y.
Tak wię c, jeś li dostanę kolejną szansę na relaks w gorą cym kraju, na pewno polecę .