Raj Meksyk

Pisemny: 4 styczeń 2019
Czas podróży: 30 październik — 9 listopad 2018
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 8.0
Hotel Riu Caribe 5 * został wybrany za radą naszego touroperatora (có ż , po poró wnaniu opinii i stosunku ceny do jakoś ci).
Osada. Przyjechaliś my okoł o 21.00. Ogromne lobby z palmami i wentylatorami. Administrator w ję zyku angielskim bardzo szybko wprowadził nas na bież ą co. Osiedlili się natychmiast, podczas rejestracji poczę stowano ich owocami, koktajlami. Kontyngent to gł ó wnie Amerykanie, Kanadyjczycy i Meksykanie ze stanó w pó ł nocnych. Są Europejczycy, ale jest ich niewielu. Są też rosyjskoję zyczni, jeszcze mniej.
Numer. Dostaliś my numer 326, z widokiem na morze, któ rego nie znudziliś my się podziwianiem! Czysto, wygodnie, wszystko dział a: klimatyzacja, TV, suszarka do wł osó w (pamię taj o gniazdach typu amerykań skiego, nasze sprzę ty potrzebują przejś ció wki). Wi-Fi przez cał ą dobę w cał ym hotelu, w tym na plaż y. Na dwó ch urzą dzeniach - bezpł atnie, na trzecim - za dopł atą . opł ata. Szybkoś ć jest ś wietna. Minibarek - do dyspozycji (4 rodzaje alkoholi), w lodó wce - piwo, Pepsi, 7up, wszystko uzupeł niane regularnie. Pokó j był codziennie sprzą tany, po każ dym sprzą taniu sł onie pł ukano z rę cznikó w. Nie ma owadó w, z wyją tkiem pszczó ł w korytarzach, któ re są bardzo bierne, nie latają ani nie gryzą .

Ż ywnoś ć . Takiej ró ż norodnoś ci nie widzieliś my nigdzie indziej. Owoce morza - nie licz się . Mię so to ś wietny wybó r. Na ś niadanie - tylko z jajek był o okoł o 10 dań (omlet biał y, omlet z ż ó ł tkiem, jajka w koszulce itp. ). Nie chodziliś my do restauracji a la carte, ponieważ w restauracji gł ó wnej codziennie był y dania "a lacarte" - sushi, buł ki - z restauracji japoń skiej, tortilla-quesadillas z Meksyku, mię so - na każ dy gust! Dodatki - nawet nie pró bowaliś my wszystkiego. Cudowne desery. Owoce i warzywa są pyszne! Wokó ł biegają kelnerzy - alkohol, biał e wino, czerwone wino - bez ograniczeń . Nie mogę nie wspomnieć o Amerykanach - taki wybó r jedzenia, a na talerzach mają frytki i hamburgery!!!!! ! ! Jeś li nie masz czasu na ś niadanie lub kolację z powodu wycieczek, bar sportowy czynny jest cał ą dobę : herbata, kawa, sał atki, kanapki, desery, owoce. W pobliż u basenó w znajdują się ró wnież bary. Tam, opró cz napojó w i przeką sek, peł ny posił ek - z restauracji gł ó wnej. (Nawiasem mó wią c, menu jest ró wnież po rosyjsku! )
Plaż a i okolica. Morze ma niesamowite kolory! Turkusowy do ciemnoniebieskiego. Wokó ł unosił o się trochę glonó w, ale nie przeszkadzał y. Stosunek temperatury powietrza do morza jest bardzo komfortowy. Biał y drobny piasek na plaż y. Leż akó w wystarczy dla wszystkich – nie trzeba „wedł ug turecko-egipskiego zwyczaju” biegać o ś wicie i zajmować ich rę cznikiem. Ale! Ptaki latają zaró wno na plaż y, jak i na terenie hotelu w pobliż u basenó w, wię c na leż akach jest wiele ś ladó w ich naturalnych odpadó w. Personel najprawdopodobniej po prostu nie ma czasu na wycieranie leż akó w. Sprzedawcy wszelkiego rodzaju rzeczy i usł ugodawcy spacerują po plaż y, ale są absolutnie dyskretni. Pracownicy baru ró wnież chodzą po okolicy i stale oferują napoje lub czyste puste pojemniki.
Animacja. Bardzo zabawni, fajni faceci. Nie bę dziesz się nudzić ! Niekoń czą ce się gry w siatkó wkę i polo w basenie, salsa w morzu, step aerobik itp. , zabawne konkursy zaró wno dla dorosł ych, jak i dla dzieci. Imprezy piankowe w basenie. Có ż , wieczorne wystę py są generalnie czymś niesamowitym! Profesjonalny, jasny, efektowny. Ś wietny makijaż i kostiumy.
Personel. Wś ró d personelu nie ma osó b mó wią cych po rosyjsku. Prawie wszyscy mó wią po angielsku, z wyją tkiem pokojó wek. Przyjazny, przyjazny, uś miechnię ty, gotowy do pomocy w razie potrzeby.

Wycieczki. Wzię liś my dwa. Pierwsza to Ek-balam, cenote Khubik, ró ż owe jeziora (flamingi), rezerwat Rio Lagartos (krokodyle robił y ogromne wraż enie! ). Wyjechaliś my o 5.35 i wró ciliś my o 23.45 (tj. ś niadanie i kolację zjedliś my w barze sportowym, obiad jest wliczony w cenę wycieczki). Drugi to staroż ytne miasta: Tulum, Coba, Chichen Itza, Cenote Ik-Kil. Zatrzymaliś my się w drodze do wioski Majó w i prywatnej fabryki tequili. Koszt wynosi od 165 USD. Ale to jest tego warte! Niesamowici przewodnicy Emilio i Alexander!!!!! ! ! Każ dy, nawet najbardziej oboję tny, po prostu zakocha się w tych miejscach! Ale znowu droga jest dł uga, musimy być na to przygotowani.
Pamią tki kupiliś my w supermarkecie Walmart (do miasta jechaliś my na wł asną rę kę autobusami R1, R2, w jedną stronę - 12 pesos) i, o dziwo, na Chichen Itza najważ niejsze jest targowanie się do koń ca, a raczej do poż ą danej ceny.
Pojechaliś my do Muzeum Majó w po dł uż szej stronie „sió demki” – nie odradzam, ale nam się to nie podobał o. No, poza tym, ż e w strefie archeologicznej muzeum jest duż o jaszczurek monitorują cych.
Pogoda. Prognozy pogody przez cał y wakacyjny okres straszył y nas deszczem. Ale w rzeczywistoś ci przez cał y czas padał o tylko 2 razy. Pierwszy - jeden wieczó r, gdy był o już ciemno, drugi raz padał o przez godzinę , gdy wybraliś my się na wycieczkę . Tych. Nam też to nie przeszkadzał o! Parę razy był o zachmurzenie, sł oń ce chował o się za chmurami, ty wychodził eś .
Wró ć my do hotelu. Zdecydowanie polecamy ten hotel!
Mił ej podró ż y!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał