Wow tour Dubaj + Malediwy

18 Lipiec 2019 Czas podróży: z 10 Czerwiec 2019 na 23 Czerwiec 2019
Reputacja: +6
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Tak się zł oż ył o, ż e przez kilka lat zaoszczę dziliś my na podró ż poś lubną , chcieliś my ją zapamię tać do koń ca ż ycia! ! Przygotowaliś my się dokł adnie, przejrzeliś my dziesią tki biur podró ż y, wysł aliś my listy do wszystkich i zadzwoniliś my z proś bą o pomoc w znalezieniu wycieczki. Nasze serce trafił o do biura podró ż y 5th Avenue. I nie na pró ż no!!!! ! ! Ile ró ż nych krajó w przeszliś my, a potem od razu zaproponowano nam ciekawą wycieczkę do 2 krajó w, lot do Dubaju, a nastę pnie na Malediwy. I to był a idealna opcja, bo w kierunku Dubaju patrzyliś my od dawna, ale wszyscy tam byli, niezbyt egzotycznie, ale tu dwa w jednym, idealnie!!!! ! ! Co za wspaniał a organizacja rekreacji, spotkali się w Dubaju jak kró lowie na Lexusie! ! ! Tylko nas dwoje =) Zabrano nas do pię knego hotelu Stella di mare! A co za widok na miasto w pokoju..... Wieczorami chodziliś my po nasypie, jedliś my w restauracjach, notabene ceny tam na pewno wysokie, ale uprzedzono nas z wyprzedzeniem, wię c byliś my gotowe finansowo) Ale był o bardzo kolorowo i pię knie) Zorganizowaliś my cudowną wycieczkę do Abu Dabi, Wielki Meczet Szejka Zayeda jest niesamowity! To naprawdę uosobienie wielkoś ci i bogactwa kraju! Gorą co polecamy odwiedzenie! Byliś my też w Parku Ferrari i na Burdż Chalifa, a takż e pł ywanie i plaż owanie, a potem na Malediwach zaczę ł a się nasza najbardziej romantyczna bajka… Oblu Atmoshere 5, nie wiem czy to moż liwe aby przekazać moje emocje i wraż enia, to był o niesamowite !!! ! ! Na począ tku wcale nie wierzyli wł asnym oczom, szli jak zaczarowani, plaż a, wnę trza, domki na plaż y tuż przy brzegu! ! ! Ilekroć wychodziliś my z naszej willi, serce bił o nam szybciej, a jakie był y wieczory w restauracji na samym brzegu z zachodami sł oń ca…. . !!! ! ! I tych mił ych Malediwó w, któ rzy są gotowi pospieszyć się na każ dą proś bę i natychmiast pomó c! Są tacy przyjaź ni =)) Kupiliś my im czekoladki w Dubaju, naprawdę dorosli, był o szalenie niewygodnie, ale miejscowi byli tak szczę ś liwi, ż e woziliś my naszą czekoladę tylko do Egiptu, ale okazuje się , ż e też jest trzymana bardzo cenione na Malediwach mają soję w lokalnych sklepach na wyspie, my pró bowaliś my ze wzglę du na zainteresowanie, chociaż czekolada na stole był a boska. . chyba przez wzglą d na przyzwoitoś ć byli zachwyceni takim prezentem)) )) Jedzenie był o kró lewskie, jedliś my po 5 kg, zawsze był o nam cię ż ko, ale i tak poszliś my do 10 razy! Jakie ryby tam nie pł ywają , pł aszczki, rekiny, mureny, ż ó ł wie pił y! My nie nurkowaliś my, chociaż uczą i wystawiają certyfikaty, ale przestraszyliś my się i ograniczyliś my się do snorkelingu =) Na wyspie jest cią gł e poczucie raju, ptaki ś piewają , takż e urocze ptaszki - zł odzieje biegają po piasku wokó ł was dom i spró buj ukraś ć coś ze stoł u, nakarmiliś my je buł eczkami, wię c spę dzali z nami potsoyanno =))) Myś lę , ż e w tym czasie ró wnież dobrze wyzdrowieli))


Zostaliś my zabrani na ryby w prezencie i ofiarowane na są siedniej wyspie, aby zobaczyć , jak ż yją miejscowi, ale postanowiliś my zostać dł uż ej na naszej wyspie i nie tracić cennego czasu, kto wie, czy bę dziemy mieli szczę ś cie wró cić na raj)

Nie wiem, jak opisać plaż ę , chyba ż e w rzeczywistoś ci jako raj....... chodzisz jak w zegarku, nikogo nie ma wokó ł , woda mieni się wszystkimi odcieniami niebieskiego, chcesz wejś ć ocean i uspokoiliś my się , pł ywaliś my godzinami! !

Radzimy wszystkim, aby podczas jednej podró ż y zabrali dokł adnie 2-3 kraje, jest to bardzo nietypowe i moż esz zyskać wraż enia na cał e ż ycie!

Osobne serdeczne podzię kowania dla naszych ukochanych osó b odpowiedzialnych za wyjazd na Pią tą Aleję , gdyby nie Ksyusha, nigdy nie bylibyś my w raju!!! ! !

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
Podobne historie
Uwagi (0) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara