• podróżował 16 lat wstecz
Postaram się być zwię zł y, ale postaram się szczegó ł owo omó wić niektó re rzeczy. Decydują c się poł ą czyć przyjemne z poż ytecznym: wakacje i studia, ponad miesią c pó ź niej zwró cił em się do firmy turystycznej STB.
… Już ▾
Postaram się być zwię zł y, ale postaram się szczegó ł owo omó wić niektó re rzeczy. Decydują c się poł ą czyć przyjemne z poż ytecznym: wakacje i studia, ponad miesią c pó ź niej zwró cił em się do firmy turystycznej STB. Począ tkowo prosił em o: 4-gwiazdkowy hotel lub rodzinę , gł ó wny warunek to pojedyncze obł oż enie… i odpowiednio szkoł a. Wybrał em…. W pracy pisał am podanie o urlop… Zaczę ł am pakować walizki… Ponieważ nie chciał am daleko podró ż ować (i stać w niekoń czą cych się korkach), zwró cił am się na wycieczkę . agent wspó ł pracują cy z tą firmą zawarł z nimi umowę i zapł acił.50% kosztó w. Kilka dni pó ź niej oddzwaniają i mó wią : ż e nie ma takiej propozycji. Co to jest: szkoł a LAL i rezydencja Days Inn (hotel 3-gwiazdkowy). Czytam recenzje: piszą , ż e wszystko jest zł e. Nazywam wycieczkę STB: przekonują mnie, ż e rezydencja został a odnowiona i nie ma problemó w. Chociaż mó wią , ż e są gotowi zwró cić pienią dze...
I tak za 1850 euro za 13 dni otrzymał em:
Lot: linia lotnicza ArMalta - brak opó ź nień lotó w. Dobre samoloty.
Hotel Days Inn: brak komunikacji ze ś wiatem zewnę trznym - przez dwa tygodnie moi bliscy nigdy się do mnie nie dodzwonili. Poza tym nigdy nawet nie dodzwonił em się do maltań skich numeró w telefonó w.
Pisze, ż e jest WIFI - przez pierwsze 5 dni mojego pobytu nie był o internetu, potem podł ą czyli. I pracował nie w pokojach, ale w rezydencji.
TV: Nie mogł em go wł ą czyć przez okoł o tydzień , ponieważ nie był o pilota. Kiedy go otrzymał em, był em przekonany, ż e na pró ż no robię zamieszanie. Tylko dwa wł oskie kanał y pokazują normalnie, a reszty nie da się oglą dać .
A teraz sprzą tanie: po moim zameldowaniu nie sprzą tali przez tydzień . Dzwonię do przedstawiciela firmy turystycznej STB - mó wi, ż e nie odpowiada za moje zakwaterowanie, powinienem skontaktować się ze szkoł ą . Potem zrobił em awanturę w recepcji ł amaną angielszczyzną . Po chwili podszedł do mnie mę ż czyzna i zaproponował odkurzacz. Ogó lnie usuną ł em numer. To prawda, ż e każ dego ranka zaczę ł a do mnie wdzierać się sprzą taczka, podobno po to, ż eby schludnie zł oż yć brudne rę czniki i powiesić je w miejscu, w któ rym powinny być czyste - tego nie mogł em zrozumieć do ostatniego dnia. Swoją drogą , po moim „koncercie” dali mi nawet czyste ł ó ż ko. Prawda się zmienił a.
Przelew: Przybył - speł nione. Zapomniane z powrotem. 3 godziny przed wyjazdem był em jeszcze w hotelu. Dzwonię do przedstawiciela firmy turystycznej STB, mó wi, ż e nie jest odpowiedzialna za transfer i ż e musiał em przyjś ć do szkoł y i tam wszystkiego się dowiedzieć . Kto by mi o tym powiedział?? ? ? Musiał em wzią ć taksó wkę .
A teraz szkoł a LAL.
Pierwszy tydzień miną ł dobrze. Drugiego zmienił się skł ad grupy szkoleniowej i zaczę ł y się problemy. Grupa skł adał a się z 2 Rosjan, 2 starszych Niemek i jednej bezrobotnej i bezdomnej (tak powiedział ) Portugalki, któ ra cał y czas gawę dził a z Niemcami po niemiecku. Kolejny to francuski. To z nim wykonywaliś my zadania grupowe. Duż ym problemem jest nieregulowana klimatyzacja. W maleń kim pokoju temperatura spadł a do 17-20 stopni, na zewną trz 35-40. W poł owie drugiego tygodnia przyszedł em do szkoł y z gorą czką . Inny student z Rosji był już chory. Na naszą proś bę o wył ą czenie klimatyzacji powiedzieli: to są twoje problemy, nie nasze. . . Nauczyciel nie interweniował w konflikt. Opuś cił em szkoł ę...Był em leczony przez ostatnie dwa dni. . . Dobrze, ż e brał em narkotyki. Nikt ze szkoł y nie przejmował się moim zdrowiem.
Wycieczki: szkoł a LAL je zapewnia, ale… rejestracja jest z gó ry… tydzień , dwa, a nawet wię cej. Jeś li przyjechał eś na studia na dwa tygodnie, moż esz nie dostać się na wycieczki. Ponieważ najciekawsze wycieczki został y wyprzedane, musiał em wymyś lić dla siebie rozrywkę .
Niezależ ny odpoczynek: W Moskwie kupił em niesamowity przewodnik po Malcie. To on pomó gł mi zobaczyć ten wspaniał y kraj i poznać absolutnie niesamowitych ludzi.
PS/Tak, blondynki o goł ę bich oczach: pamię taj, ż e nie wszystkie restauracje chę tnie obsł uż ą wszystkich, zwł aszcza jeś li kelnerkami są dziewczyny. I wreszcie, bą dź ostroż ny, maltań scy mę ż czyź ni nie są tak proś ci, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Zwykle czyhają na plaż ach, udają turystó w z Wł och, Portugalii…. Jeś li rozmawiasz z nimi przez dł ugi czas, rozumiesz, ż e ludzie kł amią i bez wyrzutó w sumienia.
I tak za 1850 euro za 13 dni otrzymał em:
Lot: linia lotnicza ArMalta - brak opó ź nień lotó w. Dobre samoloty.
Hotel Days Inn: brak komunikacji ze ś wiatem zewnę trznym - przez dwa tygodnie moi bliscy nigdy się do mnie nie dodzwonili. Poza tym nigdy nawet nie dodzwonił em się do maltań skich numeró w telefonó w.
Pisze, ż e jest WIFI - przez pierwsze 5 dni mojego pobytu nie był o internetu, potem podł ą czyli. I pracował nie w pokojach, ale w rezydencji.
TV: Nie mogł em go wł ą czyć przez okoł o tydzień , ponieważ nie był o pilota. Kiedy go otrzymał em, był em przekonany, ż e na pró ż no robię zamieszanie. Tylko dwa wł oskie kanał y pokazują normalnie, a reszty nie da się oglą dać .
A teraz sprzą tanie: po moim zameldowaniu nie sprzą tali przez tydzień . Dzwonię do przedstawiciela firmy turystycznej STB - mó wi, ż e nie odpowiada za moje zakwaterowanie, powinienem skontaktować się ze szkoł ą . Potem zrobił em awanturę w recepcji ł amaną angielszczyzną . Po chwili podszedł do mnie mę ż czyzna i zaproponował odkurzacz. Ogó lnie usuną ł em numer. To prawda, ż e każ dego ranka zaczę ł a do mnie wdzierać się sprzą taczka, podobno po to, ż eby schludnie zł oż yć brudne rę czniki i powiesić je w miejscu, w któ rym powinny być czyste - tego nie mogł em zrozumieć do ostatniego dnia. Swoją drogą , po moim „koncercie” dali mi nawet czyste ł ó ż ko. Prawda się zmienił a.
Przelew: Przybył - speł nione. Zapomniane z powrotem. 3 godziny przed wyjazdem był em jeszcze w hotelu. Dzwonię do przedstawiciela firmy turystycznej STB, mó wi, ż e nie jest odpowiedzialna za transfer i ż e musiał em przyjś ć do szkoł y i tam wszystkiego się dowiedzieć . Kto by mi o tym powiedział?? ? ? Musiał em wzią ć taksó wkę .
A teraz szkoł a LAL.
Pierwszy tydzień miną ł dobrze. Drugiego zmienił się skł ad grupy szkoleniowej i zaczę ł y się problemy. Grupa skł adał a się z 2 Rosjan, 2 starszych Niemek i jednej bezrobotnej i bezdomnej (tak powiedział ) Portugalki, któ ra cał y czas gawę dził a z Niemcami po niemiecku. Kolejny to francuski. To z nim wykonywaliś my zadania grupowe. Duż ym problemem jest nieregulowana klimatyzacja. W maleń kim pokoju temperatura spadł a do 17-20 stopni, na zewną trz 35-40. W poł owie drugiego tygodnia przyszedł em do szkoł y z gorą czką . Inny student z Rosji był już chory. Na naszą proś bę o wył ą czenie klimatyzacji powiedzieli: to są twoje problemy, nie nasze. . . Nauczyciel nie interweniował w konflikt. Opuś cił em szkoł ę...Był em leczony przez ostatnie dwa dni. . . Dobrze, ż e brał em narkotyki. Nikt ze szkoł y nie przejmował się moim zdrowiem.
Wycieczki: szkoł a LAL je zapewnia, ale… rejestracja jest z gó ry… tydzień , dwa, a nawet wię cej. Jeś li przyjechał eś na studia na dwa tygodnie, moż esz nie dostać się na wycieczki. Ponieważ najciekawsze wycieczki został y wyprzedane, musiał em wymyś lić dla siebie rozrywkę .
Niezależ ny odpoczynek: W Moskwie kupił em niesamowity przewodnik po Malcie. To on pomó gł mi zobaczyć ten wspaniał y kraj i poznać absolutnie niesamowitych ludzi.
PS/Tak, blondynki o goł ę bich oczach: pamię taj, ż e nie wszystkie restauracje chę tnie obsł uż ą wszystkich, zwł aszcza jeś li kelnerkami są dziewczyny. I wreszcie, bą dź ostroż ny, maltań scy mę ż czyź ni nie są tak proś ci, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Zwykle czyhają na plaż ach, udają turystó w z Wł och, Portugalii…. Jeś li rozmawiasz z nimi przez dł ugi czas, rozumiesz, ż e ludzie kł amią i bez wyrzutó w sumienia.
Tak jak
Lubisz
• 4
Pokaż inne komentarze …