Летали с подругой на Мальту в августе 2017г. Долго выбирали, а потом устали и взяли первый подходящий по дате и цене тур).
Итак, отель Oriana at the Topaz Hotel 4* находится в Буджиббе , это небольшой (как и всё на Мальте)) курортный городок , плавно и незаметно перетекающий из одного в другой - между Сент-Джулиансом (в одноименной бухте) и Аурой. Городок небольшой, но милый и приветливый, основная курортная жизнь происходит на набережной и близлежащих улочках. Пляжи там специфические - каменистые и обрывистые, но везде, даже в самых захудалых уголках, есть спуски с поручнями. На пляжах довольно чисто, в отличие от города.
Отель "Ориана" является частью другого отеля "Топаз" и находится через дорогу, в Топазе же и ресторан, в который мы ходили на завтраки "шведский стол", которые входили в стоимость. Брать полный пакет на Мальту не имеет смысла, ибо смотреть достопримечательности, купаться в море и быть привязанному к режиму еды не имеет смысла. В обед мы питались чем бог пошлет, а на ужин ходили куда-нибудь попитаться с шиком.
Номер большой, уютный , со старой, но стильной деревянной мебелью хорошего качества и отделкой из кованого металла. Ванна приличная, фен, жидкое мыло и гель в емкости с дозатором, полотенца белоснежные, постель тоже, меняли и убирали ежедневно.
Также в номере есть мелкий и слабо производящий холод холодильник (на лед не рассчитывайте! ) и небольшой кухонный отсек с чайником и чашками (почему-то без ложечек((, балкон с металлической мебелью и кондиционер. ТВ и телефоном мы не пользовались.
Лобби уютное, персонал приветливый, есть рускоговорящая девушка из Латвии, также милая деталь - стоит кулер с local product - газировка Кинни и стаканчики, можно попить бесплатно.
Из минусов - отвратительный, постоянно пропадающий интернет. Мы вызывали местного дилера инторнетов - он разводил руками, шуршал ногами и вешал все косяки на провайдера. Либо они сознательно органичивают трафик в каждый номер, так как в туре заявлен бесплатный WF, либо надо менять провайдера. Карточку на неделю мы не стали брать , и спасались тем, что в любом баре есть нет, надо только попросить пароль. И таки был нормальный вайфай!
Если получится, добавлю фоток и также с удовольствием отвечу на все вопросы) На Мальте клево, но это однозначно не пляжный отдых!
Poleciał am z koleż anką na Maltę w sierpniu 2017. Wybraliś my dł ugo, a potem zmę czyliś my się i wybraliś my się na pierwszą wycieczkę , któ ra był a odpowiednia dla terminu i ceny).
Tak wię c Oriana w Topaz Hotel 4 * znajduje się w Bugibba, jest to mał y (jak wszystko na Malcie) kurort, pł ynnie i niepostrzeż enie pł yną cy od jednego do drugiego - mię dzy St. Julians (w zatoce o tej samej nazwie ) i aurą . Miasteczko jest mał e, ale urocze i przyjazne, gł ó wne ż ycie kurortu toczy się na nabrzeż u i pobliskich ulicach. Plaż e są tam specyficzne – kamieniste i strome, ale wszę dzie, nawet w najbardziej obskurnych zaką tkach, znajdują się zbocza z porę czami. Plaż e są doś ć czyste, w przeciwień stwie do miasta.
Hotel "Oriana" jest czę ś cią innego hotelu "Topaz" i znajduje się po drugiej stronie ulicy, w Topaz znajduje się ró wnież restauracja, w któ rej poszliś my na ś niadania w formie bufetu, któ re był y wliczone w cenę . Nie ma sensu zabierać peł nej paczki na Maltę , bo nie ma sensu oglą dać zabytkó w, pł ywać w morzu i być przywią zanym do diety. Na obiad zjedliś my to, co Bó g zesł ał , a na obiad poszliś my gdzieś zjeś ć w dobrym stylu.
Pokó j jest duż y, przytulny, ze starymi, ale stylowymi, dobrej jakoś ci drewnianymi meblami i wykoń czeniami z kutego ż elaza. Porzą dna ką piel, suszarka do wł osó w, mydł o w pł ynie i ż el w pojemniku z dozownikiem, ś nież nobiał e rę czniki, poś ciel też codziennie zmieniana i sprzą tana.
Ró wnież w pokoju jest mał a i sł abo zimna lodó wka (nie licz na ló d! ) oraz mał a szafka kuchenna z czajnikiem i filiż ankami (z jakiegoś powodu bez ł yż ek (, balkon z metalowymi meblami i klimatyzacja). Nie korzystaliś my z telewizora i telefonu.
Lobby przytulne, obsł uga sympatyczna, jest rosyjskoję zyczna dziewczyna z Ł otwy, też fajny detal - jest lodó wka z lokalnym produktem - soda Kinney i kubki, moż na pić za darmo.
Z minusó w - obrzydliwy, cią gle znikają cy Internet. Zadzwoniliś my do lokalnego sprzedawcy internetowego - wzruszył ramionami, zaszeleś cił nogami i zawiesił wszystkie oś cież nice na dostawcy. Albo celowo ograniczają ruch do każ dego pokoju, ponieważ podczas wycieczki deklarowany jest bezpł atny WF, albo musisz zmienić dostawcę . Nie braliś my karty przez tydzień , a uratował nas fakt, ż e w ż adnym pasku nie ma, wystarczy poprosić o hasł o. I nadal miał normalne Wi-Fi!
W miarę moż liwoś ci dodam zdję cia i chę tnie odpowiem na wszystkie pytania) Na Malcie jest fajnie, ale zdecydowanie nie są to wakacje na plaż y!