Я оценивал отель по нескольким параметрам:
1. ПЕРСОНАЛ ОТЕЛЯ -3
2. НОМЕР ОТЕЛЯ - 4
3. ИНФРАСТРУКТУРА ОТЕЛЯ -3
4. ПИТАНИЕ - 3
5. МОРЕ и ПЛЯЖ -4
1. ПЕРСОНАЛ ОТЕЛЯ. Персонал отеля, как и все люди на Мальте, оказался очень приветлив. Пол (80 летний дедушка на рецепции) оказался очень начитанным и обознанным в геополитике и культуре разных народов, в том числе и славянских. Он даже знал об Украине и таких городах как Львов и Донецк. В ресторане персонал был тоже приветлив. В основном все наши просьбы решались быстро. Правда один раз ПОЛ намекнул нам на то, что не мешало бы ему дать и чаевых за помощь.
2. НОМЕР ОТЕЛЯ. Мы прилетели на Мальту в 23 часа. С учетом трансфера мы попали в отель за полночь. На рецепции нас встретил старый дедок , лет так 80 (ПОЛ его зовут). Ввиду того, что зубов у него мало, было сложно понимать то, что он говорил на английском. В течении 20 минут он выяснял что-то по поводу наших номеров и потом заселил нас в номер 11 (если не ошибаюсь). Фото прилагаются. Мы были в шоке. Во-первых, мы заказывали дабл, но когда мы зашли в номер, там уже была женщина лет 30, тоже Киевлянка. Через весь номер по потолку проходила огромная вентиляционная труба. В номере было только одно маленькое окошко, вид из которого выходил на трубу. Ванная и туалет были в ужасном состоянии, как будто их не мыли целый год. Мы сразу же спустились вниз на рецепцию и начали жаловаться. На что нам ответили, что пока номеров нету, да и вообще наш оператор заказал этот номер. При этом, через минут 40 нашу "подругу по несчастью" переселили в нормальный номер.
Правда, нам пришлось таки переночевать одну ночь в этом номере.
Наутро приехал представитель турфирмы, чтобы ознакомить нас с возможными экскурсиями. Мы ему пожаловались на номер и в течении 30 минут, после его разговора с представителем отеля нас переселили в очень даже нормальный номер с балконом. Как потом выяснилось, тот страшный номер - был номером для тех. персонала.
Еще одним минусом было отсутствие кондиционеров в номерах. Были только вентиляторы, которые почти не помогали.
Полотенца меняли раз в два дня. Простыни меняли два раза за 10 дней отдыха. Мыло давали три раза за 10 дней.
3. ИНФРАСТРУКТУРА ОТЕЛЯ. В отеле есть один единственный маленький басейнчик. Там есть бесплатные лежаки и барчик. Вечером эта же территория превращается в барчик и старички поют разные английские марши в караоке. На первом этаже отеля есть зал с платный игровой зал с автоматами и ужасным бильярдом. Там же находится и библиотека. Столовая находится на этаж ниже, при этом вид из нее выходит прямо на море. И вечером, когда вы ужинаете при закате - это незабываемо.
4. ПИТАНИЕ. Питание конечно не аля Турция или Египет. Довольно однообразное. Мы брали себе НB (завтрак+ужин). Утром всегда был шведский стол: две мясных нарезки, одна-две сырные нарезки, пароку овощных нарезок, иногда салат и фрукты. Также были хлопья с молоком. Бесплатные напитки (ужасный сок из автоматов), кофе и чай. По вечерам было заказное меню. В основном на выбор были омлеты с сосисками (довольно вкусно) и спагетти (тоже ничего). Вечером вода была платной. Мы воду записывали на счет нашего номера, а потом при выселении оплатили счет. Довольно удобно. Обедали мы в близ лежащих ресторанчиках. В основном брали картошку фри с мясом или рыбой. Иногда ходили на пиццу. Иногда покупали в take away. Кстати там готовят не плохо и гораздо дешевле чем в кафешках и ресторанах.
5. МОРЕ и ПЛЯЖ. Отель находится на первой линии от моря. Правда, чтобы попасть на море, нужно перейти через дорогу.
Нужно понимать, что Мальта - это остров вулканического происхождения, поэтому нормальных заходов в воду там нет и 99% пляжей - галечный. У нас перед отелем был мелкогалечный пляж. Там можно было брать платные лежаки за 3евро в день, но мы ложились на покрывала прям на мелкую гальку. Заход в море был с мостика. Вода очень теплая и чистая (прозрачная), но очень соленая. По сему, рекомендую иметь с собой маску или плавательные очки. Также в море иногда попадались очень больно жалящие медузы.
Если у кого-то есть какие-то вопросы, я с удовольствием на них отвечу.
Ocenił em hotel na kilku parametrach:
1. PERSONEL HOTELU -3
2. NUMER HOTELU - 4
3. INFRASTRUKTURA HOTELOWA -3
4. JEDZENIE - 3
5. MORZE i PLAŻ A -4
1. PERSONEL HOTELU. Personel hotelu, jak wszyscy ludzie na Malcie, był bardzo przyjazny. Paul (80-letni dziadek na przyję ciu) okazał się bardzo oczytany i znany w geopolityce i kulturze ró ż nych narodó w, w tym sł owiań skich. Wiedział nawet o Ukrainie i miastach takich jak Lwó w i Donieck. Personel w restauracji był ró wnież przyjazny. Wię kszoś ć naszych pró ś b został a szybko rozwią zana. To prawda, ż e kiedyś POL zasugerował nam, ż e nie zaszkodzi mu dać napiwek za pomoc.
2. NUMER HOTELU. Na Maltę przyjechaliś my o 23:00. Biorą c pod uwagę transfer, do hotelu dotarliś my po pó ł nocy. Na przyję ciu powitał nas stary dziadek, okoł o 80 lat (ma na imię POL) Z racji tego, ż e ma mał o zę bó w, trudno był o zrozumieć , co mó wił po angielsku. W cią gu 20 minut dowiedział się czegoś o naszych pokojach, a nastę pnie ulokował nas w pokoju 11 (jeś li się nie mylę ). Zdję cia w zał ą czeniu. Byliś my w szoku. Najpierw zamó wiliś my dwó jkę , ale kiedy weszliś my do pokoju, był a już.30-letnia kobieta, ró wnież z Kijowa. Przez cał e pomieszczenie przebiegał a pod sufitem ogromna rura wentylacyjna. W pokoju był o tylko jedno mał e okno, z któ rego widok wychodził na komin. Ł azienka i toaleta był y w fatalnym stanie, jakby nie był y myte przez cał y rok. Natychmiast zeszliś my na dó ł do recepcji i zaczę liś my narzekać . Na co nam powiedziano, ż e nie ma jeszcze numeró w, a rzeczywiś cie nasz operator zamó wił ten numer. W tym samym czasie po 40 minutach nasz „przyjaciel w nieszczę ś ciu” został przeniesiony do normalnego pokoju.
Jednak w tym pokoju musieliś my spę dzić jedną noc.
Nastę pnego ranka przybył przedstawiciel biura podró ż y, aby zapoznać nas z moż liwymi wycieczkami. Poskarż yliś my się mu na pokó j iw cią gu 30 minut, po rozmowie z przedstawicielem hotelu, przeniesiono nas do bardzo normalnego pokoju z balkonem. Jak się pó ź niej okazał o, ten okropny pokó j był pokojem dla personelu technicznego.
Kolejnym minusem był brak klimatyzacji w pokojach. Był y tylko wentylatory, któ re niewiele pomagał y.
Rę czniki zmieniano co dwa dni. Prześ cieradł a zmieniano dwukrotnie w cią gu 10 dni odpoczynku, mydł o podawano trzykrotnie w cią gu 10 dni.
3. INFRASTRUKTURA HOTELOWA. Hotel posiada jeden mał y basen. Do dyspozycji są bezpł atne leż aki i bar, wieczorami ta sama okolica zamienia się w bar, a starsi panowie ś piewają ró ż ne angielskie marsze w karaoke. Na pierwszym pię trze hotelu znajduje się sala z pł atną salą gier z automatami do gry i okropnym bilardem. Znajduje się tam ró wnież biblioteka. Jadalnia znajduje się pię tro niż ej, a widok z niej prowadzi bezpoś rednio na morze. A wieczorem, kiedy jesz kolację o zachodzie sł oń ca, jest niezapomniane.
4. JEDZENIE. Wł adza z pewnoś cią nie jest ala Turcją czy Egiptem. Doś ć monotonne. Wzię liś my HB (ś niadanie + obiad). Rano zawsze był bufet: dwa kawał ki mię sa, jeden lub dwa kawał ki sera, kilka kawał kó w warzyw, czasem sał atka i owoce. Był y też pł atki z mlekiem. Bezpł atne napoje (okropny sok z automató w), kawa i herbata. Wieczorami był o niestandardowe menu. W zasadzie wybó r padł na omlety z kieł baskami (doś ć smaczne) i spaghetti (też nic). Wieczorem zapł acono wodę . Zapisaliś my wodę na konto naszego pokoju, a nastę pnie zapł aciliś my rachunek, kiedy się wymeldowaliś my. Cał kiem wygodne, jedliś my w pobliskich restauracjach. Najczę ś ciej brali frytki z mię sem lub rybą . Czasami chodziliś my na pizzę . Czasami kupowane na wynos. Nawiasem mó wią c, jedzenie tam nie jest zł e i znacznie tań sze niż w kawiarniach i restauracjach.
5. MORZE i PLAŻ A. Hotel znajduje się w pierwszej linii od morza. To prawda, ż e aby dostać się nad morze, trzeba przejś ć przez ulicę .
Musisz zrozumieć , ż e Malta jest wyspą pochodzenia wulkanicznego, wię c do wody nie ma normalnych wejś ć , a 99% plaż jest ż wirowych. Przed hotelem mieliś my mał ą ż wirową plaż ę . Tam moż na był o wzią ć pł atne leż aki za 3 euro dziennie, ale poł oż yliś my się na narzutach tuż na mał ych kamyczkach. Wejś cie do morza odbywał o się z mostu. Woda jest bardzo ciepł a i czysta (czysta), ale bardzo sł ona. Dlatego polecam zabrać ze sobą maskę lub gogle. Czasami w morzu pojawiał y się bardzo boleś nie kł ują ce meduzy.
Jeś li ktoś ma jakieś pytania, chę tnie na nie odpowiem.