Ostrożnie! Touroperator S7 Tour!!!

Pisemny: 25 sierpień 2011
Czas podróży: 1 — 15 lipiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
2.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 2.0
Usługa: 4.0
Czystość: 5.0
Odżywianie: 5.0
Infrastruktura: 3.0
Chcę opowiedzieć o tym, jak my i dziesią tki innych turystó w z Rosji mieliś my pecha z touroperatorem S7tour i hotelem Velika Plaza2**. Niestety, wraż enie kraju i jego mieszkań có w został o znacznie zepsute przez te osoby prawne.
Organizator ś wiadomie milczy o aktualnych warunkach pobytu w hotelu, a administracja hotelu tuszuje te naruszenia.
Zacznę w kolejnoś ci.
Do Czarnogó ry jedziemy z naszym siedmioletnim synem. Wyjazd do Czarnogó ry to moje marzenie, któ re pielę gnował am i pielę gnował am przez cał y rok. Oszczę dzam pienią dze przez cał y rok. I z gó ry był em pewien, ż e kraj pozostawi najwspanialsze wraż enia.

Idę do biura podró ż y, aby zarezerwować wycieczkę . Ustalam warunki pobytu: 2 tygodnie, najlepiej niezbyt drogo, ale zawsze z klimatyzacją i kuchnią . Chł opak jest kapryś ny w jedzeniu i generalnie nie ufam publicznej kuchni. Kierownik biura podró ż y oferuje najtań szą opcję - bungalow w hotelu Velika Plaza2 **, koszt to 57 tysię cy rubli za dwoje, obiadokolacja (muszę powiedzieć , ż e dla Turcji i Egiptu jest to koszt bardzo przyzwoitych hoteli w w sezonie, z dala od hoteli dwugwiazdkowych). Sprawdzam dostę pnoś ć wszystkich warunkó w, otrzymuję potwierdzenie: jest kuchnia, klimatyzacja, prysznic, a nawet telewizor. W kuchni są naczynia, a na miejscu sklep, któ ry zapewni mi wszystko, czego potrzebuję . Hotel posiada wł asną plaż ę i centrum medyczne. Dostarczono zdję cia pokoju, w któ rym mieliś my mieszkać . Jestem zachwycony! Hurra! Moje marzenie się speł nia! Z otwartym umysł em i wspaniał ym nastrojem wyruszamy w podró ż .
Dotarliś my do hotelu (nawiasem mó wią c, nie był o rosyjskoję zycznego przewodnika, któ ry miał by nam towarzyszyć do hotelu i pomó c nam się zadomowić ). Dali mi domek. Idziemy. . . Szok! Gdzie są te pię kne pokoje, któ re nam pokazali? Gdzie jest kuchnia? Gdzie jest klimatyzator??? ? ? Nasz wzrok został skierowany na pomieszczenie, któ re wyglą dał o jak krypta, z brudnymi, pomalowanymi ś cianami. Na ż aró wkach nie ma kloszy, w miejscu kuchni przycię to rury, meble są sfatygowane i na wpó ł poł amane, prysznic nie dział a. A o jakim telewizorze mó wimy! Idę do recepcji - prawie nie mó wią po rosyjsku, nie ma przewodnika. Jakoś tł umaczę , ż e popeł nili bł ą d i podali zł y numer, zapł acił em za coś zupeł nie innego. Na co mi odpowiadają : „W voucherze „bungalow” podaliś my „bungalow”. Staram się udowodnić , ż e bungalow to bungalow, ale na innych warunkach. Otrzymuję odpowiedź : „Jeś li chcesz inne warunki, dopł acisz, ale w tej chwili nie ma pokoi z kuchnią , musisz poczekać ”. Nie ma co robić , poczekamy na zwolnienie pokoju, a jednocześ nie na przewodnika, któ ry nie bę dzie wiedział kiedy. Kontaktuję się z biurem podró ż y, zgł aszam niedogodnoś ci, otrzymuję potwierdzenie, ż e osiedlił em się w zł ym miejscu, a w niedalekiej przyszł oś ci przeniosę się . Pó ł wieczoru pró bują c zał atwić mi bojler pod prysznicem. Po zapewnieniach o 22, ż e „5 minut i wszystko bę dzie dobrze”, ciepł ą wodę dostaję dopiero o 3 w nocy. To nasz pierwszy dzień wraż eń - nastró j jest zepsuty.
Drugi dzień .
Nie ma przewodnika. Brak informacji z biura podró ż y. Zaczynam eksplorować teren i poznawać jego mieszkań có w. Okazał o się , ż e na tej pozycji są wszyscy Rosjanie, któ rzy zamó wili „bungalow”. To nie tylko Petersburg, ale cał a nasza Ojczyzna z jej nieskoń czonymi przestrzeniami. W tę sytuację wpadli ludzie z Moskwy, Jarosł awia, Magadanu, Amuru, Krymu i wielu innych regionó w. Wszyscy klienci "S7Tour" - masowe oszustwo.

Korzystamy z niepeł nego wyż ywienia. Kuchnia pozostawia wiele do ż yczenia. Do wyboru: omlet z szynką , omlet z serem, kilka rodzajó w jajecznicy, kieł baski – „odmiana” jest oczywista. Z powyż szego mó j syn je tylko kieł baski. Poranne menu towarzyszył o nam przez wszystkie dwa tygodnie. Na obiad prawie zawsze smaż ony i bardzo sł ony, nie jestem do tego przyzwyczajony. Miejscowa herbata jest egzotyczna, co nam się nie podobał o. Był a też biał a kawa, coś przypominają ca trochę kakao, też przyzwoity napar. Konkluduję : potrzebujesz wł asnej kuchni. W przeciwnym razie mó j syn bę dzie pasł się lub bę dzie gł odny. Zaglą dam do domku z kuchnią (za któ rą proponowano mi dopł atę ). W kuchni nie ma nic poza dwoma palnikami elektrycznymi i maleń ką , ledwie marzną cą lodó wką . Brakuje potraw, podobno też trzeba bę dzie za nie zapł acić . Idę do sklepu. Nie ma produktó w, z któ rych ma przygotować peł ny posił ek. Potrzebujemy innego sklepu. Został znaleziony tylko kilometr od hotelu. Nie jest to kró tka ś cież ka, biorą c pod uwagę , ż e droga biegnie wzdł uż autostrady, po któ rej pę dzi doś ć duż y strumień samochodó w. I prawie nie ma pobocza, po któ rym moż na by chodzić . Oznacza to, ż e opcja z kuchnią nie jest już dostę pna, przyzwyczaimy się do tego, co mamy.
Dzień trzeci.
Hurra! Przewodnik już przybył ! Biegnę do niego w nadziei na rozwią zanie problemu. Spotykam sł odki uś miech, bardzo warunkową znajomoś ć ję zyka rosyjskiego i cał kowitą oboję tnoś ć na moje warunki pobytu. Nadzieja, ż e ​ ​ nie przesiedlenie się rozpł ynę ł a. Cieszmy się tym, co mamy. W uczciwy sposó b trzeba powiedzieć , ż e morze jest cudowne (choć plaż a nie należ y do hotelu). Piasek jest niezwykł y. Przynajmniej moż esz się tym cieszyć . Mó wią c o wycieczkach, wybó r nie jest bogaty. Przewodniczka, z któ rą podró ż owaliś my, to bardzo sympatyczna, sł odka kobieta, gotowa Wam sł uż yć , ale jednocześ nie nie zna zbyt dobrze rosyjskiego i praktycznie nic nie mó wi. Cał y czas musiał em ją pytać : „Khana, co to jest? A komu jest ten pomnik? ”. . . I tak dalej. Tak wię c informacje z wycieczek są minimalne. Ale rekompensuje to niesamowita sceneria. Tak minę ł y nasze dni.
Dzień wyjazdu przynió sł wraż enia m-a-a-a-a-ssu. Chodź my oddać klucze. Bardzo grzecznie, z uś miechem na ustach wyjaś niam w Recepcji, ż e potrzebuję pisemnej informacji o pokoju, w któ rym mieszkał am. Otrzymuję : najpierw grzeczne zakł opotanie „o co chodzi? ”, potem ró ż ne pró by zmylenia mnie i odrzucenia prostej proś by, wreszcie wybuch emocji, irytacji i oburzenia. Pró bował em zapisać te informacje przez okoł o 15 minut, uporczywie, bardzo grzecznie, ale z parowaniem wszystkich wymó wek, któ re był y. W trakcie rozmowy odkrył em, ż e pracownicy natychmiast zapomnieli ję zyka rosyjskiego (choć komunikowaliś my się z nimi przez 2 tygodnie, w tym po rosyjsku). Okazał o się , ż e pracownicy nie znali się nawzajem (co bardzo mnie rozś mieszał o) i nie rozumiał em, kto jest dyrektorem tego hotelu. Jeden z administratoró w (ten, któ ry pozwolił sobie na niegrzecznoś ć odpychają c się , machają c rę kami i wskazują c mi drzwi) wbrew mojej proś bie nie podał swojego nazwiska, teraz otrzymał przydomek „skinhead dż entelmen, o niestabilnej psychice”. " Nalegają c na znalezienie nazwiska skinheada, otrzymał em groź bę , ż e zadzwonię na policję . Oto goś cinnoś ć , chę ć ponownego zobaczenia swoich klientó w!! ! ! Mimo to udał o mi się uzyskać wpis w gł osowaniu absentee, ż e w naszym domku nie ma ani kuchni, ani klimatyzacji. Pó ź niej okazał o się , ż e to był cud, bo ż aden z Rosjan nie osią gną ł tego rekordu. Ale ile mnie to kosztował o! Ten bilet prawie rzucił mi w twarz. Po rozmowie z kierownictwem hotelu cał y się trzą sł em.

Tak wię c stał o się jasne, ż e chę ć powrotu do tego pię knego kraju, z ogó lnie dobrymi ludź mi, został a cał kowicie ode mnie odrzucona. Teraz jestem w postę powaniu są dowym. Wakacje zrujnowane.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał