В общем и целом - нормальный отельчик. Чистенькая территория, доброжелательное отношение на ресепшн, ежедневная уборка номера. Отдыхал семьей с детьми. Аппартаменты достались с красивым видом на залив (есть номера с балконами выходящими на противоположную сторону). Но, пардон, вонь из туалета (какие-то траблы с канализацией) не позволяли насладиться утренним морским бризом по полной программе. Еще, соленая вода из-под крана! Какие, нафиг, четыре звезды! ? 3- авансом! Пляжик свой, но крошечный. Когда народа мало (в первой половине дня) то не напрягает, а после 15 все вываливают из номеров и от орущих детей ты, с этого островка, уже никуда не денешься. Сначала это не особенно напрягает, но по истечении недели, уже и плеер не спасает. Хочется взять полотенце и бежать куда глаза глядят. Сам с детьми, но "местные" орут так, что мозг кипит. Причем местная школота - это многочисленные родственники владельца отеля. Проблема вечером после 18, там деться просто некуда. Пройтись негде, даже вдоль берега, если только по проезжей части, поскольку тротуара нет. Поэтому вечерние прогулки исключены. Если только заказывать такси и ехать в Котор или Будву - что не близко и не дешево. Магазинчик рядом есть, через дорогу, но единственный "пешкодоступный". В общем, как говорится: "На вкус и цвет...." Пишу отзыв исключительно из-за того, что сам перед поездками выискиваю их в инете.
Ogó lnie - normalny hotel. Czysta okolica, przyjazne nastawienie w recepcji, codzienne sprzą tanie pokoju. Wypoczę ty z rodziną z dzieć mi. Apartamenty posiadają pię kny widok na zatokę (są pokoje z balkonami wychodzą cymi na przeciwną stronę ). Ale niestety smró d z toalety (jakieś kł opoty z kanalizacją ) nie pozwalał nam w peł ni cieszyć się poranną morską bryzą . Ró wnież sł ona woda z kranu! Co do cholery, cztery gwiazdki! ? 3- z gó ry! Plaż a jest prywatna, ale malutka. Gdy jest mał o osó b (w pierwszej poł owie dnia), to Wam to nie przeszkadza, a po 15 wszyscy wyrzucają się z pokoi, a Ty, z tej wyspy, nigdzie nie moż esz uciec od krzyczą cych dzieci. Na począ tku nie jest to szczegó lnie denerwują ce, ale po tygodniu nawet gracz nie oszczę dza. Chcę wzią ć rę cznik i biegać tam, gdzie spojrzę moje oczy. Sam z dzieć mi, ale „miejscowi” krzyczą tak, ż e mó zg się gotuje. Co wię cej, miejscowa shkolota to liczni krewni wł aś ciciela hotelu. Problem polega na tym, ż e wieczorem po 18 po prostu nie ma doką d pó jś ć . Nie ma gdzie chodzić , nawet wzdł uż wybrzeż a, choć by po jezdni, bo chodnika nie ma. Dlatego wykluczone są wieczorne spacery. . Jeś li tylko zamó wisz taksó wkę i pojedziesz do Kotoru lub Budvy - co nie jest blisko i nie jest tanie. W pobliż u, po drugiej stronie ulicy, znajduje się sklep, ale jedyny, do któ rego moż na przejś ć pieszo. Ogó lnie jak to mó wią : „Smak i kolor…” Piszę recenzję tylko dlatego, ż e sam szukam ich w Internecie przed podró ż ą .