Честно говоря, ехала без особых ожиданий. Просто хотелось наконец отдохнуть и увидеть страну, о которой много слышала. Была насторожена не очень лестными отзывами об отдыхе в Черногорских отелях и виллах. Но в итоге осталась безумно довольна. Хороший отель, чистые номера со всем необходимым, все работает хорошо (и ТВ, и кондиционер, и сантехника). Обалденная терраса с видом на море. А одна музыка, звучащая на террасе, чего стоит - только самый приятный smooth jazz. Кстати, до известного острова-отеля Св. Стефан от "Сары" пешком минут 12-15. Каждый день лежать на чистых пляжах и любоваться на него - особое удовольствие. А хозяйка "Сары" - это отдельная история. Безумно благодарна Миле за такой домашний прием и внимание! Всопоминания об ужинах, приготовленных ею, вызывают большой аппетит. Пришлось поездить, есть с чем сравнивать. Видела и шикарные отели, и престижные бизнесс-гостиницы. Но в этом доме живет Душа, и это для меня гораздо важнее. Конечно, невозможно передать словами эту особую атмосферу, царящую в "Саре", Пржно и Милочере, да и во всей Черногории в целом. Ее можно только пережить. Это и Котор с его фиордами; Пераст длиной в одну улочку (но зато какую! )и с монастырями-островами; каньон реки Тара, воду из которой можно спокойно пить (что я и делала с удовольствием); Милочер с его спокойной размереной жизнью и самыми красивыми пляжами...За неделю объездила пол-страны и могу сказать что пролежать весь отдых на пляже - кощунство. Эту страну нужно видеть. Там слишком много красивых мест. Черногорцы - отдельный разговор. Прекрасные люди, общительные, дружелюбные. Вообщем, улетала оттуда как из дома родного. Только дом этот гораздо чище, красивее и добрее чем на Родине. .
Szczerze mó wią c, nie miał em zbyt wielu oczekiwań . Chciał em po prostu w koń cu odpoczą ć i zobaczyć kraj, o któ rym duż o sł yszał em. Zaalarmował y mnie niezbyt pochlebne recenzje dotyczą ce wakacji w czarnogó rskich hotelach i willach. Ale w koń cu był a bardzo zadowolona. Dobry hotel, czyste pokoje ze wszystkim, czego potrzebujesz, wszystko dział a dobrze (i TV i klimatyzacja i hydraulika). Niesamowity taras z widokiem na morze. A jedna muzyka, któ ra rozbrzmiewa na tarasie jest tego warta – tylko najprzyjemniejszy smooth jazz. Nawiasem mó wią c, do sł ynnej wyspy-hotelu St. Stefan od „Sary” pieszo przez 12-15 minut. Każ dego dnia leż enie na czystych plaż ach i podziwianie tego jest szczegó lną przyjemnoś cią . A kochanka „Sary” to inna historia. Jestem niezmiernie wdzię czna Mili za tak domowe przyję cie i uwagę ! Wspomnienia przygotowywanych przez nią obiadó w wywoł ują ogromny apetyt. Musiał em podró ż ować , jest coś do poró wnania. Widział em zaró wno luksusowe hotele, jak i prestiż owe hotele biznesowe. Ale Dusza mieszka w tym domu, a to jest dla mnie o wiele waż niejsze. Oczywiś cie nie sposó b oddać sł owami tej szczegó lnej atmosfery, któ ra panuje w „Sarze”, Prznie i Milocer, a takż e w cał ej Czarnogó rze. Moż na tego tylko doś wiadczyć . To jest Kotor ze swoimi fiordami; Perast to jedna ulica dł uga (ale co za ulica! ) i z wyspami-monasterami; kanion rzeki Tary, z któ rego spokojnie moż na pić wodę (co zrobił am z przyjemnoś cią ); Milocer ze swoim spokojnym, mierzonym ż yciem i najpię kniejszymi plaż ami. . . Przez tydzień przejechał am pó ł kraju i mogę powiedzieć , ż e leż enie na plaż y przez cał e wakacje to bluź nierstwo. Ten kraj trzeba zobaczyć . Jest zbyt wiele pię knych miejsc. Czarnogó rcy - osobna rozmowa. Wspaniali ludzie, przyjaź ni i towarzyscy. Generalnie odleciał em stamtą d jak z wł asnego domu. Tylko ten dom jest znacznie czystszy, pię kniejszy i milszy niż w domu. .