Pierwszego dnia spojrzeliś my na wyspę Ś w. Szczepana i szczerze się znudziliś my. W tej okolicy lepiej odpoczą ć z dzieć mi lub emerytami. Jest kilka malowniczych miejsc i punkt. Strasznie nudne rzeczy. Prawie każ dego wieczoru jeź dziliś my do Budvy. Samodzielnie, bez wycieczek, odwiedził Kotor. (nie pod wraż eniem. . . ).
Wydaje się , ż e wszystko jest malownicze i pię kne, ale do bó lu przypomina Krym. Tym, któ rzy odpoczywali np. we Wł oszech czy Grecji, jestem pewien, ż e Czarnogó ra nie przyniesie satysfakcji. Plaż e są mał e, a gó ry doś ć blisko morza.
Lotnisko jest ró wnież bardzo mał e, nieprzeznaczone dla urlopowiczó w w sezonie. Po prostu nie ma czym oddychać , nie ma też gdzie usią ś ć . .
Owoce są droż sze niż w Kijowie. (Szczerze myś lał am, ż e w kraju, w któ rym wszę dzie rosną granaty, cytryny i morele z kiwi, powinno być na odwró t).
Był o dobrze, ale nie pojadę ponownie.