очень боялась ехать с тремя маленькими детьми не в большой отель, по системе Все включено, а на маленькую виллу по системе апар-отеля, с оборудованной кухней, но в совершенно незнакомой стране. Но страхи мои оказались неоправданными. Как только мы ступили на землю Черногории, мы почувствовали в полной мере все гостеприимство этой маленькой страны. Огромное спасибо Алексею, благодаря его заботе и помощи по всем житейским вопросам, мы сразу же ощутили себя как дома. И казалось бы, 4 км до пляжа, да еще с малышами, непреодолимый рубеж, и искали жилье поближе, но очень рады, что выбрали все-таки Виллу-G, потому как оказалось, это даже хорошо, что вилла не на самом берегу. На пляж и с пляжа нас возили, это включено в стоимость апартаментов, и в большой магазин возили, а еще там автолавка каждое утро проезжает, со свежими фруктами, молоком, хлебом, и даже домашними яйцами и вином. Красота, пока моя орава спала, я утречком купалась в бассейне, потом мы завтракали и ехали на пляж. Хозяева виллы даже выдали нам телефон с местной симкой, чтобы вызывать их когда мы домой соберемся с пляжа. А муж был в восторге от действующей тогда на Villa-G акции - ПИВО БЕСПЛАТНО! А уж какие мы барбекю-пати устраивали в беседке у бассейна! Никакой ресторан не нужен. И дети в восторге - бегали, ныряли в бассейн с разбега. Денис организовал замечательную рыбалку, Алексей покатал нас по стране, потом мы взяли у них же машину в аренду и сами покатались (спасибо Алексею за подсказки что посмотреть). И даже совершенно неожиданно нашлась няня для детей - горничная на вилле оставалась с детишками, когда мы хотели куда-то поехать без них. И рассказывала им сказки, укладывала спать. Вобщем, я нигде так не отдыхала, ни один большой отель не сможет так окружить заботой, как маленькая вилла, ведь на Вилле-G всего 5 номеров. Очень, очень рекомендую. Сама обязательно туда вернусь еще. randrzej@mail. ru
Bardzo bał am się jechać z tró jką mał ych dzieci nie do duż ego hotelu, wedł ug systemu All-Inclusive, ale do mał ej willi wedł ug systemu aparthotelowego, z wyposaż oną kuchnią , ale w zupeł nie obcym kraju. Ale moje obawy był y nieuzasadnione. Gdy tylko postawiliś my stopę na ziemi czarnogó rskiej, w peł ni poczuliś my goś cinnoś ć tego mał ego kraju. Ogromne podzię kowania dla Aleksieja, dzię ki jego opiece i pomocy we wszystkich codziennych sprawach, od razu poczuliś my się jak w domu. I wydawał oby się , ż e 4 km do plaż y i nawet z dzieć mi to granica nie do pokonania, a noclegu szukaliś my bliż ej, ale bardzo się cieszymy, ż e wybraliś my Villa-G, bo jak się okazał o, jest nawet dobrze ż e willa nie jest na samym brzegu. Zabrali nas na plaż ę i z powrotem, jest to wliczone w cenę mieszkania, i zabrali nas do duż ego sklepu, jest też mobilny sklep, któ ry przechodzi codziennie rano, ze ś wież ymi owocami, mlekiem, chlebem, a nawet domowe jajka i wino. Pię kna, kiedy mó j tł um spał , rano popł ywał em w basenie, potem zjedliś my ś niadanie i poszliś my na plaż ę . Wł aś ciciele willi dali nam nawet telefon z lokalną kartą SIM, aby zadzwonić do nich, gdy wró cimy do domu z plaż y? . A mó j mą ż był wtedy zachwycony akcją w Villi-G - PIWO GRATIS! A jakie imprezy grillowe mieliś my w altanie przy basenie! Nie potrzeba restauracji. A dzieci są zachwycone - pobiegł y, zanurkował y do basenu z rozbiegiem. Denis zorganizował cudowną wyprawę wę dkarską , Aleksiej oprowadził nas po kraju, potem wynaję liś my od nich samochó d i sami pojechaliś my na przejaż dż kę (dzię ki Aleksiejowi za wskazó wki, co zobaczyć ). I nawet doś ć niespodziewanie znalazł a się niania dla dzieci - pokojó wka w willi został a z dzieć mi, gdy chcieliś my gdzieś bez nich jechać . A ona opowiadał a im historie, kł adł a je do ł ó ż ek. Generalnie nigdy nigdzie tak nie odpoczywał em, ż aden duż y hotel nie moż e otoczyć Cię opieką jak mał a willa, bo Villa-G ma tylko 5 pokoi. Bardzo, bardzo polecam. Na pewno sam tam wró cę . ranrzej@mail. en