Najgorsza rzecz wydarzył a się ostatniej nocy. Przyjechaliś my ze spaceru, mą ż palił na balkonie do drugiej w nocy, potem zdją ł zegarek i poszedł spać . Rankiem ostatniego dnia wstaliś my pó ź no, zaczę liś my zbierać rzeczy, pospieszył em się , nie był o torby. Mą ż sprawdził , torebka jest na miejscu, ale nie ma w niej pienię dzy. I godziny, w któ rych startował w nocy. Drzwi był y uchylone. To znaczy ktoś otworzył drzwi w nocy, wytrzą sną ł wszystkie pienią dze z torby mojego mę ż a, poszedł do naszej sypialni, gdzie spaliś my z mę ż em i có rką , a takż e zabrał moją torbę .
Oczywiś cie zrobiliś my awanturę , wł aś ciciele bardzo się przestraszyli i wtedy okazał o się , ż e nie był to pierwszy przypadek w tym hotelu, jakiś czas temu Wł osi zostali okradzeni, a my nadal mieliś my szczę ś cie, ż e dokumenty był y oddzielne, Wł osi przywró cili paszporty, aby opuś cić kraj.
Najgorsze jest to, ż e chodzili po pokoju, w któ rym spał y moje dzieci, otwierają c drzwi kluczem. Pó ź niej powiedzieli, ż e to sprzą taczka i wł aś nie za to został a wyrzucona. Dlatego ma zduplikowane klucze. Ale dlaczego wł aś ciciele nie dbają o bezpieczeń stwo goś ci? Przy wejś ciu nie ma kamer, w pokojach nie ma sejfó w, zamki są zwyczajne, z kluczami, któ re moż na dorobić na każ dym rogu.
Nikt nie jest na dyż urze w recepcji.
Uważ am to za ogromne zaniedbanie ze strony wł aś cicieli hotelu i duż y minus dla przewodnika, któ ry wiedział o niedawnej sytuacji w tym hotelu i nie ostrzegał nas, a wrę cz przeciwnie był przekonany, ż e pokoje są bezpieczne. No, a przynajmniej ostrzegali, ż e klucz powinien pozostać na noc w zamku, potem okazał o się , ż e trzeba go zostawić , a wtedy nikt z zewną trz nie otworzy drzwi.
Oczywiś cie moja recenzja jest negatywna.