Мы с мужем отдыхали на данной вилле в августе 2013г. Как я поняла вилл с таким же названием множество. Наша находилась на небольшой улочке, спустившись по которой мы выходили на Ядранский путь - это центральная улица Будвы. Сама вилла неплохая, бюджетный вариант. Нам предложили на выбор 1-й или 5-й этаж. Мы выбрали на 5-м этаже и не прогадали, т. к. под окнами находится мойка машин. Лично меня это не напрягало. В номере было всё как нам и описывали изначально: мини-кухня (со всей необходимой посудой), балкон, кондиционер, кабельное телевидение (русский канал только один), WI-FI, душевая кабина. Мебель тоже без претензий. Уборка номера была ежедневно, полотенца меняли 1 раз за неделю. Собственной территории у виллы нет. Мы выбрали проживание без питания, а те кто выбирали с завтраком, ходили по утрам в ресторанчик & quot; Златибор& quot; через дорогу, там же мы встречались с представительницей нашей турфирмы & quot; Прометеус& quot; , которая нас инструктировала. Ближе всего было ходить на городской пляж, но мы были на нем всего 2 раза - он грязный и яблоку негде упасть. 1 раз ходили на знаменитый пляж Могрен (это за старым городом), от нашей виллы это было достаточно далеко, но побывать там стоит. Купаться не особенно хотелось, море достаточно холодное, да и мы не сторонники лежачего отдыха. В общем, если вы привыкли к & quot; All inclusive& quot; - эта вилла, да и вообще Черногория, не для вас.
Ja i mó j mą ż mieszkaliś my w tej willi w sierpniu 2013 roku. Jak rozumiem, willi o tej samej nazwie jest wiele. Nasz był na mał ej uliczce, w dó ł , któ rą poszliś my na ś cież kę Jadransky - jest to centralna ulica Budvy. Sama willa nie jest zł a, opcja budż etowa. Zaproponowano nam wybó r pierwszego lub pią tego pię tra. Wybraliś my na 5 pię trze i nie przegraliś my, bo pod oknami jest myjnia samochodowa. Osobiś cie mi to nie przeszkadzał o. W pokoju był o wszystko tak, jak był o nam oryginalnie opisane: aneks kuchenny (ze wszystkimi niezbę dnymi sprzę tami), balkon, klimatyzacja, telewizja kablowa (jest tylko jeden rosyjski kanał ), WI-FI, kabina prysznicowa. Mebel jest ró wnież bez pretensji. Pokó j był codziennie sprzą tany, rę czniki zmieniane raz w tygodniu. Willa nie posiada wł asnego terytorium. My wybraliś my nocleg bez wyż ywienia, a ci, któ rzy wybrali ze ś niadaniem, udali się rano do restauracji „Zlatibor” po drugiej stronie ulicy, gdzie ró wnież spotkaliś my się z przedstawicielem naszego biura podró ż y „Prometeusz”, któ ry nas poinstruował . Najbliż ej był o iś ć na plaż ę miejską , ale byliś my na niej tylko 2 razy - jest brudno i nie ma gdzie spadać jabł ko. Byliś my kiedyś na sł ynną plaż ę Mogren (znajduje się poza starym miastem), był a doś ć daleko od naszej willi, ale warto ją tam odwiedzić . Nie bardzo mi się chciał o pł ywać , morze jest doś ć zimne, a my nie jesteś my zwolennikami leż enia. Ogó lnie rzecz biorą c, jeś li jesteś przyzwyczajony do „All inclusive” - ta willa i ogó lnie Czarnogó ra nie są dla ciebie.