Подострог – это отель, который я выбрала бы еще раз, если бы ехала в Черногорию. У него отличное расположение, в тихом дворике, он прекрасно подойдет туристам, которые целые дни проводят на пляже и экскурсиях, возвращаясь в отель только для трапезы и для сна.
Туроператор высадил нас возле отеля «Александр», откуда нас забрал управляющий гостиницей.
В маленьком холле, где помещается только ресепшн и два небольших диванчика, нам предложили выбор номеров на 3-м или 4-м этаже. Мы выбрали 4-й.
Номер маленький, но уютный. Две односпальные кровати, прикроватная тумба, столик с холодильником и ТВ, шкаф для одежды (4 вешалки). Душевая комната стандартная. В виде умывальных принадлежностей – жидкое мыло-шампунь над умывальником и в душевой кабине, шапочка для душа.
Вид у нас был на соседний отель, балкончик небольшой, без столика, с двумя стульчиками. Если вы попадете в сезон дождей, берите номера на этажах пониже, поскольку на 4-м у балкона нет накрытия, все может промокнуть. Если вы не любитель перекрестного подглядывания в окна, просите номер с видом на гору.
В холле есть wi-fi. Ловит хорошо.
Отель оснащен лифтом, работает он не всегда исправно, так что учтите это, если вы едите с людьми пенсионного возраста.
Не поклонники набережной и шумной веселой толпы, могут скоротать вечера в баре отеля.
О еде. Я не сказала бы, что это было вкусно, но вполне нормальная себе еда. Завтраки стандартные. Есть выбор – варенные яйца, яичница, омлет, какие-то колбаски, маринованные овощи (соленные огурцы, свекла), местный сыр, мюсли, хлопья. Чай, кофе, нечто а-ля сок. Превзошел ожидания местный душистый хлеб.
Ужин тоже вполне удовлетворял наши потребности – рыба жаренная (каждый день одна и та же), все те же маринованные овощи, огурцы-помидоры, как нам показалось, политые смесью уксуса и растительного масла, птица, мясо, смесь отварных овощей, картофель и т. д. На десерт предлагали либо какой-то пирог, либо арбуз. Напитки, по стандарту, платно. Например, чай – 1.5 евро.
Персонал вежливый и улыбчивый. Кто-то говорит по-русски, кто-то по-английски. Управляющий появляется за завтраками и за ужинами. Всегда спрашивает у новоприбывших откуда они прибыли и на сколько дней. У нас с ним произошел небольшой конфуз – после стандартных вопросов, он предложил нам подружится, зайти к нам в номер, распить бутылку вина. Как-то странно, учитывая, что в номере вряд ли может поместиться 3 человека, на балконе нет столика, и сидеть нам пришлось бы на кроватях. Мне, кажется, он полежать хотел. В общем, может в Черногории, это признак хорошего тона, но я воспитана в другом менталитете, поэтому пришлось очень вежливо отказать.
Уборка велась каждый день, полотенца меняли через день. Все ок. Единственное, что лично мне не нравилось, полотенца были в ржавчине и в пятнах. Не очень приятно.
Если вам необходимо будет погладить одежду, на 4-м этаже есть сервис глажки. Вещичка от 8 евроцентов до 1.5 евро. Самостоятельно гладить не разрешают.
До пляжа 10 минут ходьбы через отель Александр. Вы переходите дорогу, проходите территорию отеля Александр и вы уже на море. Такое ощущение, что пешком 5 минут. Выйдя на море перед вами окажется пляж с крупной галькой и не очень удобным заходом в море, чуть левее – галька меньше. Если идти на лево по набережной, через тоннель – Вы попадете на пляжи Бечичей, около 1-1.5 км. Направо – тоже есть мелкая галька, но идти к ней немножко дольше. За старым городом есть живописный пляж Могрен. Около 30 минут ходу.
В 2 минутах от отеля есть 2 супермаркета – Рода и Славия. Цены вполне нормальные. Что-то дешевле в одном, что-то в другом. Если идти от отеля направо, можно сходить на Зеленый рынок с фруктами-овощами, пршутом и прочим, там же есть большой Мега Маркет. Цены в нем дешевле, но не на все.
На обратном пути до отеля Александр трансфера не будет, пойдете пешком с сумками, но там рядом.
В целом, вполне достойный отель с нормальным обслуживанием, комфортными, как для 3-ки, номерами, и сносной едой.
Podostrog to hotel, któ ry wybrał abym ponownie, gdybym wybierał a się do Czarnogó ry. Ma doskonał ą lokalizację , na cichym podwó rku, jest idealny dla turystó w spę dzają cych cał y dzień na plaż y i wycieczkach, wracają cych do hotelu tylko na posił ki i do spania.
Organizator wycieczki wysadził nas w hotelu Alexander, ską d odebrał nas kierownik hotelu.
W mał ym holu, w któ rym mieś ci się tylko recepcja i dwie kanapy, mieliś my do wyboru pokoje na 3 lub 4 pię trze. Wybraliś my czwartą .
Pokó j jest mał y, ale przytulny. Dwa pojedyncze ł ó ż ka, szafka nocna, stolik z lodó wką i TV, szafa (4 wieszaki). Prysznic to standard. W postaci akcesorió w do mycia - mydł o-szampon w pł ynie nad umywalką oraz w kabinie prysznicowej, czepek.
Mieliś my widok na są siedni hotel, mał y balkon, bez stoł u, z dwoma krzesł ami. Jeś li wpadniecie w porę deszczową , weź cie pokoje na niż szych pię trach, bo na 4 balkonie nie ma osł ony, wszystko moż e się zamoczyć . Jeś li nie jesteś fanem podglą dania przez okno, poproś o pokó j z widokiem na gó ry.
W holu jest wi-fi. Dobrze ł apie.
Hotel jest wyposaż ony w windę , któ ra nie zawsze dział a poprawnie, wię c miej to na uwadze, jeś li jesz z osobami w wieku emerytalnym.
Nie mił oś nicy nabrzeż a i hał aś liwego wesoł ego tł umu mogą spę dzać wieczory w hotelowym barze.
O jedzeniu. Nie powiedział bym, ż e był o pyszne, ale cał kiem normalne jedzenie. Ś niadania są standardowe. Do wyboru - jajka na twardo, jajecznica, jajecznica, trochę kieł basek, marynowane warzywa (marynaty, buraki), lokalny ser, musli, pł atki zboż owe. Herbata, kawa, coś a la sok. Przekroczył em oczekiwania co do lokalnego pachną cego chleba.
Kolacja ró wnież w peł ni zaspokoił a nasze potrzeby - smaż ona ryba (codziennie to samo), wszystkie te same marynowane warzywa, ogó rki-pomidory, jak nam się wydawał o, polane mieszanką octu i oleju roś linnego, dró b, mię so, mieszanka gotowanej warzywa, ziemniaki itp. . d. Na deser zaproponowali albo jakiś placek albo arbuz. Napoje zgodnie ze standardem za opł atą . Na przykł ad herbata - 1.5 euro.
Personel jest uprzejmy i uś miechnię ty. Ktoś mó wi po rosyjsku, ktoś po angielsku. Kierownik pojawia się przy ś niadaniu i kolacji. Zawsze pyta nowo przybył ych, ską d przybyli i na ile dni. Trochę się z nim wstydziliś my - po standardowych pytaniach zasugerował , ż ebyś my się zaprzyjaź nili, przyszli do naszego pokoju, wypili butelkę wina. To trochę dziwne, biorą c pod uwagę , ż e w pokoju ledwo zmieszczą się.3 osoby, na balkonie nie ma stoł u, a my musielibyś my siedzieć na ł ó ż kach. Myś lę , ż e chciał się poł oż yć . Generalnie moż e w Czarnogó rze to oznaka dobrego smaku, ale wychował em się w innej mentalnoś ci, wię c musiał em bardzo grzecznie odmó wić .
Sprzą tanie odbywał o się codziennie, rę czniki zmieniane co drugi dzień . Wszystko ok. Jedyne, co mi się osobiś cie nie podobał o, to rę czniki zardzewiał e i poplamione. Niezbyt mił e.
Jeś li potrzebujesz wyprasować ubrania, na 4 pię trze znajduje się usł uga prasowania. Mał a rzecz od 8 centó w do 1.5 euro. Niedozwolone jest samodzielne prasowanie.
Do plaż y moż na dojś ć z hotelu Alexander w 10 minut. Przechodzisz przez ulicę , mijasz teren hotelu Alexander i jesteś już nad morzem. Wydaje się , ż e jest to 5 minutowy spacer. Wychodzą c w morze na wprost bę dzie plaż a z duż ymi kamykami i niezbyt wygodnym wejś ciem do morza, trochę w lewo - kamyki są mniejsze. Jeś li pó jdziemy w lewo promenadą , przez tunel – dotrzemy do plaż Becici, ok. 1-1.5 km. Po prawej - jest też mał y kamyk, ale dojś cie do niego zajmuje trochę wię cej czasu. Za starym miastem znajduje się malownicza plaż a Mogren. Okoł o 30 minut spacerkiem.
W 2 minuty od hotelu znajdują się.2 supermarkety - Roda i Slavia. Ceny są cał kiem normalne. W jednym coś jest tań sze, w innym coś . Idą c od hotelu w prawo, moż na przejś ć na Zielony Targ z owocami i warzywami, szynką i innymi rzeczami, jest też duż y Mega Market. Ceny są tań sze, ale nie za wszystko.
W drodze powrotnej do hotelu Alexander nie bę dzie transferu, bę dziesz chodzić z torbami, ale jest w pobliż u.
Ogó lnie cał kiem przyzwoity hotel z normalną obsł ugą , wygodny jak na 3-ki, pokoje i znoś ne jedzenie.