Willa jest nowa, z dala od autostrady i ruchliwych dró g. Pokó j stał się najprostszy na parterze i bez balkonu. Balkon naprawdę by pomó gł . Pokoje są mał e, ale duż e ł ó ż ko zajmuje 80% pokoju. Meble są nowoczesne. Wszystko dział ał o opró cz telewizora i tunera.
… Już ▾
Willa jest nowa, z dala od autostrady i ruchliwych dró g. Pokó j stał się najprostszy na parterze i bez balkonu. Balkon naprawdę by pomó gł . Pokoje są mał e, ale duż e ł ó ż ko zajmuje 80% pokoju. Meble są nowoczesne. Wszystko dział ał o opró cz telewizora i tunera. Nie zajmowaliś my się nim. W korytarzu znajduje się duż e lustro, a ż elazko jest zawsze dostę pne. W ł azience pó ł ka na rę czniki drugiego dnia odpadł a i nie dał o się już jej zapią ć . Rę czniki był y czę sto zmieniane, ale ł ó ż ka nie zmieniano przez 10 dni. Sprzą tanie rozpoczę ł o się wcześ nie, jeś li po 9 nie wyszedł eś , zostaniesz poproszony o opuszczenie pokoju do sprzą tania, któ re polega na zmianie rę cznikó w i wyrzuceniu ś mieci. Wifi dział ał o zaró wno w pokoju, jak i na zewną trz. Gospodarze są przyjaź ni i reagują na proś by. Do najbliż szej plaż y 10 minut, do przystanku autobusu miejskiego, do minimarketu i piekarni 2 minuty. Niecał e pó ł godziny do centrum. Zjedliś my ś niadanie i kolację w najbliż szej pizzerii Disneya. Lepiej był oby tego nie uwzglę dniać . Potrawy nie był y do wyboru i nie z menu, ale został y przygotowane specjalnie dla pensjonatu. Powiedzmy tylko, ż e gdyby na ś niadanie był y jajka, skakaliś my ze szczę ś cia. . Mę ż czyź ni na pewno bę dą gł odować przy takim jedzeniu, dzieci też nie da się tak karmić - albo to bez smaku, albo za mał o. Nie ma kuchni, to nie jest minus, lepiej nie brać obiadokolacji. Wię c trzeba bę dzie się zają ć jedzeniem. Ale fakt, ż e moż na tam spać spokojnie, w pobliż u nie ma dró g i dyskotek, to ogromny plus dla Budvy.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …
Nie planowaliś my wakacji, ale nie mogliś my odmó wić wyjazdu do Czarnogó ry za 416 euro. Polecieliś my ponownie z Join Up, w samej Budvie obsł ugiwał nas Pilon. Na chł opakó w nie ma ż adnych skarg: terminowo przywieź li nas do Btsdva i zabrali z powrotem w dniu wyjazdu, udzielili im peł nej informacji o kraju, udzielili porady i nie odmó wili pomocy.
… Już ▾
Nie planowaliś my wakacji, ale nie mogliś my odmó wić wyjazdu do Czarnogó ry za 416 euro. Polecieliś my ponownie z Join Up, w samej Budvie obsł ugiwał nas Pilon. Na chł opakó w nie ma ż adnych skarg: terminowo przywieź li nas do Btsdva i zabrali z powrotem w dniu wyjazdu, udzielili im peł nej informacji o kraju, udzielili porady i nie odmó wili pomocy.
Lot do Tivatu odbywał się z Zaporoż a. To nie lotnisko, to ciemnoś ć . Po Boryspolu i Charkowie mię dzynarodowy terminal w Zaporoż u jest przygnę biają cy: otwierasz drzwi do budynku lotniska i od razu stajesz w kolejce. Jest tylko jedna recepcja, obskurna poczekalnia z postrzę pionymi sowieckimi meblami. Nie ma przenoś nika bagaż owego, po przylocie bagaż z samolotu został po prostu zał adowany do wywrotki, ską d został przywieziony przez trzy ł adowarki i po prostu zrzucony na podł ogę . „Czyj Chumadan? Wybierz swojego i bą dź zdrowy”.
W samolocie nie ma jedzenia, wszystko, na co moż esz liczyć , to szklanka soku lub wody.
Do Tivatu dotarliś my o 17, okoł o 6 byliś my w Budvie. Willa "Bozo Lazovic" znajduje się na ulicy 20 listopada, 1 km od morza. Budynek trzykondygnacyjny z 15 pokojami. Gospodyni jest lekko odmroż ona, unika wczasowiczó w, a w razie kontaktu szybko gada po Czarnogó rze, w ogó le nie rozumie rosyjskiego. Chociaż istnieje przyzwoita podaż angielskiego. Ogó lnie rzecz biorą c dziwna rzecz, okoł o 70% urlopowiczó w w Budvie to Rosjanie, ale rosyjskoję zyczny personel to rzadkoś ć w hotelach i sklepach. Myś lę , ż e za kilka lat porozumieją się nie gorzej niż Turcy : )
Nasz dwunasty pokó j w willi był jedynym bez balkonu. Stwarzał o to pewne trudnoś ci przy suszeniu ubrań , ale suche pó ł roku pomogł o nam to zrobić nawet w pokoju. Pokó j ze standardowym zestawem: trzy ł ó ż ka, telewizor z trzema czarnogó rskimi kanał ami (są siedzi chwalili się kanał em rosyjskim, a my takiego nie mieliś my), dobra klimatyzacja, mał a lodó wka.
Z obiecanej kuchni dostaliś my mał y czajnik, kilka plastikowych kubkó w i plastikową ł yż kę . Ciepł a woda przez cał ą dobę - prysznic i mał y bojler. Przeł ą cznik prysznica był zepsuty, pierwszego wieczoru pokazali gospodyni i otrzymali obietnicę „jutro mó j zespó ł to naprawi”. Prysznic został odnowiony...ostatniego dnia naszego pobytu. Po przyjeź dzie dostaliś my 2 rolki papieru toaletowego i dwa minibary mydł a, nic wię cej nie został o zaktualizowane. Chociaż pokó j był codziennie sprzą tany, a nawet rę czniki był y zmieniane raz. Generalnie grzechem jest narzekać na pokó j i obsł ugę : po raz pierwszy wykorzystaliś my pokó j jako miejsce do spania i prysznica, z czym wykonał znakomitą robotę.
Ponieważ nasza podró ż był a w trybie RO (tylko pokó j), jedliś my w mieś cie. Mniej szczę ś cia mieli osoby, któ re zapł acił y za ś niadania i/lub obiadokolacje. Jak się okazał o, jedzenie odbywa się w restauracji, któ ra znajduje się.10 minut spacerem od willi.
Poza tym jedzenie jest obrzydliwe: kieł baska na osobę , ć wierć pomidora i herbata. Kawa jest warta dodatkowych pienię dzy. Wię c z hackó w ż yciowych: jeś li hotel jest oferowany z posił kami nie w hotelu, lepiej odmó wić . Ekstremalnych pó ź niej nie znajdziesz, bo touroperator przeniesie odpowiedzialnoś ć na wł aś cicieli willi, tych w restauracji, a restauracja po prostu karmi : )
W rzeczywistoś ci w Budvie ceny ż ywnoś ci są cał kiem znoś ne. Niedaleko „Bozo” znajduje się supermarket „Megamarket”, w któ rym niedrogo moż na kupić coś na lunch. Poziom cen w sklepie jest w przybliż eniu nastę pują cy:
- pieczywo - od 0.45 do 1 euro,
- kieł basa - od 5 do 10 euro/kg,
- mleko - 0.7 euro,
- kefir (mają jogurt) - od 0.85 euro/litr,
- wino - od 1.6 euro/butelka,
- czekolada - od 0.46 euro,
- bank Bawaria - od 0.79 euro.
Moż esz zjeś ć w każ dej restauracji, poziom cen jest mniej wię cej taki sam niezależ nie od tego, gdzie zdecydujesz się zjeś ć , na nabrzeż u Kozyrnaya lub na obrzeż ach miasta. Menu na lunch (zupa, sał atka, chleb i piwo) = 5 euro.
Kolacja dla dwojga moż e być cał kiem niezł a nawet za 12-20 euro. Mię so prosciutto (solone, z piwem lub tak po prostu) od 8 euro/kg na rynku.
Czarnogó ra jest bardzo, bardzo pię kna. Kraj ma dobrze rozwinię tą sieć autobusową , moż na pojechać w każ dą czę ś ć kraju w przystę pnej cenie. Dlatego nie siedź w Budvie - podró ż uj. Wycieczki są doś ć drogie w cenach (najtań szy to 25 euro), a bilet autobusowy od 1.5 euro do Sveti Stefan do 3.5 do Kotoru.
Internet w postaci Wi-Fi zaszokował swoją obecnoś cią wszę dzie. Wi-Fi dział a stabilnie w cał ym kraju, nawet na opuszczonej wyspie ś w. Mikoł aja. Nawiasem mó wią c, w pokoju "Bozo Lazovic" moż na był o bez problemu surfować po Internecie leż ą c na ł ó ż ku. Wię c to nie bę dzie problem.
Morze jest czyste, podczas pobytu temperatura wody wynosił a okoł o 23 stopnie, wię c ką paliś my się serdecznie. Plaż e są dobre, chociaż nie polecam odwiedzać reklamowanych plaż Morgen, bo ludzie nie są przepeł nieni.
15 minut spacerem na lewo od Budvy wzdł uż promenady znajdują się ogromne plaż e Becici, po kolejnych 20 minutach - elegancka plaż a Kamenevo. Radzę odwiedzić . aby uzyskać wł aś ciwe wraż enie Adriatyku.
W zasadzie wszystko, jeś li ktoś ma pytania - pisz, postaram się odpowiedzieć i w miarę moż liwoś ci doradzę w każ dej znanej mi kwestii.
Lot do Tivatu odbywał się z Zaporoż a. To nie lotnisko, to ciemnoś ć . Po Boryspolu i Charkowie mię dzynarodowy terminal w Zaporoż u jest przygnę biają cy: otwierasz drzwi do budynku lotniska i od razu stajesz w kolejce. Jest tylko jedna recepcja, obskurna poczekalnia z postrzę pionymi sowieckimi meblami. Nie ma przenoś nika bagaż owego, po przylocie bagaż z samolotu został po prostu zał adowany do wywrotki, ską d został przywieziony przez trzy ł adowarki i po prostu zrzucony na podł ogę . „Czyj Chumadan? Wybierz swojego i bą dź zdrowy”.
W samolocie nie ma jedzenia, wszystko, na co moż esz liczyć , to szklanka soku lub wody.
Do Tivatu dotarliś my o 17, okoł o 6 byliś my w Budvie. Willa "Bozo Lazovic" znajduje się na ulicy 20 listopada, 1 km od morza. Budynek trzykondygnacyjny z 15 pokojami. Gospodyni jest lekko odmroż ona, unika wczasowiczó w, a w razie kontaktu szybko gada po Czarnogó rze, w ogó le nie rozumie rosyjskiego. Chociaż istnieje przyzwoita podaż angielskiego. Ogó lnie rzecz biorą c dziwna rzecz, okoł o 70% urlopowiczó w w Budvie to Rosjanie, ale rosyjskoję zyczny personel to rzadkoś ć w hotelach i sklepach. Myś lę , ż e za kilka lat porozumieją się nie gorzej niż Turcy : )
Nasz dwunasty pokó j w willi był jedynym bez balkonu. Stwarzał o to pewne trudnoś ci przy suszeniu ubrań , ale suche pó ł roku pomogł o nam to zrobić nawet w pokoju. Pokó j ze standardowym zestawem: trzy ł ó ż ka, telewizor z trzema czarnogó rskimi kanał ami (są siedzi chwalili się kanał em rosyjskim, a my takiego nie mieliś my), dobra klimatyzacja, mał a lodó wka.
Z obiecanej kuchni dostaliś my mał y czajnik, kilka plastikowych kubkó w i plastikową ł yż kę . Ciepł a woda przez cał ą dobę - prysznic i mał y bojler. Przeł ą cznik prysznica był zepsuty, pierwszego wieczoru pokazali gospodyni i otrzymali obietnicę „jutro mó j zespó ł to naprawi”. Prysznic został odnowiony...ostatniego dnia naszego pobytu. Po przyjeź dzie dostaliś my 2 rolki papieru toaletowego i dwa minibary mydł a, nic wię cej nie został o zaktualizowane. Chociaż pokó j był codziennie sprzą tany, a nawet rę czniki był y zmieniane raz. Generalnie grzechem jest narzekać na pokó j i obsł ugę : po raz pierwszy wykorzystaliś my pokó j jako miejsce do spania i prysznica, z czym wykonał znakomitą robotę.
Ponieważ nasza podró ż był a w trybie RO (tylko pokó j), jedliś my w mieś cie. Mniej szczę ś cia mieli osoby, któ re zapł acił y za ś niadania i/lub obiadokolacje. Jak się okazał o, jedzenie odbywa się w restauracji, któ ra znajduje się.10 minut spacerem od willi.
Poza tym jedzenie jest obrzydliwe: kieł baska na osobę , ć wierć pomidora i herbata. Kawa jest warta dodatkowych pienię dzy. Wię c z hackó w ż yciowych: jeś li hotel jest oferowany z posił kami nie w hotelu, lepiej odmó wić . Ekstremalnych pó ź niej nie znajdziesz, bo touroperator przeniesie odpowiedzialnoś ć na wł aś cicieli willi, tych w restauracji, a restauracja po prostu karmi : )
W rzeczywistoś ci w Budvie ceny ż ywnoś ci są cał kiem znoś ne. Niedaleko „Bozo” znajduje się supermarket „Megamarket”, w któ rym niedrogo moż na kupić coś na lunch. Poziom cen w sklepie jest w przybliż eniu nastę pują cy:
- pieczywo - od 0.45 do 1 euro,
- kieł basa - od 5 do 10 euro/kg,
- mleko - 0.7 euro,
- kefir (mają jogurt) - od 0.85 euro/litr,
- wino - od 1.6 euro/butelka,
- czekolada - od 0.46 euro,
- bank Bawaria - od 0.79 euro.
Moż esz zjeś ć w każ dej restauracji, poziom cen jest mniej wię cej taki sam niezależ nie od tego, gdzie zdecydujesz się zjeś ć , na nabrzeż u Kozyrnaya lub na obrzeż ach miasta. Menu na lunch (zupa, sał atka, chleb i piwo) = 5 euro.
Kolacja dla dwojga moż e być cał kiem niezł a nawet za 12-20 euro. Mię so prosciutto (solone, z piwem lub tak po prostu) od 8 euro/kg na rynku.
Czarnogó ra jest bardzo, bardzo pię kna. Kraj ma dobrze rozwinię tą sieć autobusową , moż na pojechać w każ dą czę ś ć kraju w przystę pnej cenie. Dlatego nie siedź w Budvie - podró ż uj. Wycieczki są doś ć drogie w cenach (najtań szy to 25 euro), a bilet autobusowy od 1.5 euro do Sveti Stefan do 3.5 do Kotoru.
Internet w postaci Wi-Fi zaszokował swoją obecnoś cią wszę dzie. Wi-Fi dział a stabilnie w cał ym kraju, nawet na opuszczonej wyspie ś w. Mikoł aja. Nawiasem mó wią c, w pokoju "Bozo Lazovic" moż na był o bez problemu surfować po Internecie leż ą c na ł ó ż ku. Wię c to nie bę dzie problem.
Morze jest czyste, podczas pobytu temperatura wody wynosił a okoł o 23 stopnie, wię c ką paliś my się serdecznie. Plaż e są dobre, chociaż nie polecam odwiedzać reklamowanych plaż Morgen, bo ludzie nie są przepeł nieni.
15 minut spacerem na lewo od Budvy wzdł uż promenady znajdują się ogromne plaż e Becici, po kolejnych 20 minutach - elegancka plaż a Kamenevo. Radzę odwiedzić . aby uzyskać wł aś ciwe wraż enie Adriatyku.
W zasadzie wszystko, jeś li ktoś ma pytania - pisz, postaram się odpowiedzieć i w miarę moż liwoś ci doradzę w każ dej znanej mi kwestii.
Tak jak
Lubisz
• 9
Byliś my z koleż anką od 29.08. 2013 do 09.05. 2013. Willa jest normalna. Oczekiwania był y uzasadnione (za takie pienią dze). Pokó j mał y ale dla dwó ch. W pokoju jest czajnik, 2 filiż anki, mini lodó wka i telewizor, klimatyzacja. Poprosiliś my gospodynię o dania, podał a bez pytania.
… Już ▾
Byliś my z koleż anką od 29.08. 2013 do 09.05. 2013. Willa jest normalna. Oczekiwania był y uzasadnione (za takie pienią dze). Pokó j mał y ale dla dwó ch. W pokoju jest czajnik, 2 filiż anki, mini lodó wka i telewizor, klimatyzacja. Poprosiliś my gospodynię o dania, podał a bez pytania. Przyjazna, nie robi. t mó wi po rosyjsku, ale rozumie. chodzenie jest zawsze przydatne. Przyszli tylko do pokoju, aby spę dzić noc, wię c wszyscy byli zadowoleni. Najważ niejsze jest, aby dostroić się do dobrego wypoczynku i nie zawracać sobie gł owy drobiazgami.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Razem z trzema znajomymi mieszkaliś my w dwupokojowym apartamencie w drugiej czę ś ci willi. Jeś li mieszkasz w tej willi, przyjedź tylko na noc. Minusy - Stó ł rozpadał się w naszym pokoju, wszystkie ś ciany był y poplamione, bardzo mał o miejsca.
… Już ▾
Razem z trzema znajomymi mieszkaliś my w dwupokojowym apartamencie w drugiej czę ś ci willi. Jeś li mieszkasz w tej willi, przyjedź tylko na noc. Minusy - Stó ł rozpadał się w naszym pokoju, wszystkie ś ciany był y poplamione, bardzo mał o miejsca. Na tydzień odpoczynku raz poł oż yliś my czyste rę czniki, przywieź liś my papier toaletowy, wywieź liś my ś mieci. To był koniec sprzą tania. Nigdy nie zamiatał am, nigdy nie sprzą tał am na mokro. Dla wszystkich mieszkań có w willi jest jedno ż elazko. W naszej czę ś ci nie był o wi-fi, musieliś my zejś ć na dó ł lub wejś ć do gł ó wnej czę ś ci willi, aby poł ą czyć się z wi-fi. Gospodyni czasami wył ą czał a internet na noc. W pokoju nie był o mydł a, pł ynu do mycia naczyń ani gą bki. Wszystko trzeba był o kupić sami. Poś ciel nigdy nie był a zmieniana. Moż na był o suszyć rzeczy tylko na krzesł ach na balkonie, bez lin, bez suszenia. Bardzo niewygodnie. Plusy - jest suszarka do wł osó w, aneks kuchenny, trochę naczyń (chociaż był o brudno, musiał am to umyć ), 5 minut do plaż y, w pobliż u supermarket, postó j taksó wek. Ogó lnie wię cej nieprzyjemnych wraż eń o willi.
Źródło opinii — vOtpusk.ru
Tak jak
Lubisz
Wiosenna Czarnogó ra to: puste plaż e, pyszne truskawki, niedrogie wycieczki, ł agodne ciepł o i już moż na pł ywać (woda 21-22 stopni) jest od 9 maja))
… Już ▾
Wiosenna Czarnogó ra to: puste plaż e, pyszne truskawki, niedrogie wycieczki, ł agodne ciepł o i już moż na pł ywać (woda 21-22 stopni) jest od 9 maja))
Tak jak
Lubisz
• 1