Ваш отзыв: Отдыхали с 25.07. 16 по 06.08. 2016г. в данной вилле. По приезду на виллу представитель турфирмы R-TOURS Анче отдыхающих не встречала, а только пришла вечером и принесла список экскурсий по цене в два раза дороже , чем можно купить на пляже. При вселении на виллу никого не ознакомили с правилами проживания. Мы специально брали номер студия с плиткой для приготовления простых блюд на завтрак. В коридорах виллы всегда очень душно, пока дойдёшь до 4 этажа весь вспотеешь. Когда выходишь с номера то кондиционер сразу же отключается. В душевой кабинке нет никакого душа Шарко , а работает простой дождик. На второй день проживания молодой горничной были спрятаны в антресоль покрывало и декоративные подушки с кровати. На вопрос куда это делось был дан ответ, что этим пользоваться нельзя. На следующий день из номера исчезла маленькая кастрюлька. На вопрос где делась моя личная вещь был дан ответ, что нас ознакомили с правилами проживания под роспись при заселения. После нашего требования показать данные правила на русском языке их предоставили. Оказывается в номере можно готовить на плите только кофе и подогревать детское питание, запрещается хранить в номере продукты (в номере реально очень много пищевых муравьёв, которых можно привезти себе домой), должны оплачивать за повреждённые вещи и мебель и стены, не выносить маленький стол на балкон. Короче лучше ничем не пользоваться. Ночью балкон не открыть, так снизу центральная улица с интенсивным движением всю ночь, а с рассветом начинают петь петухи и до самого утра, так что ночью особенно не отдохнёшь. На следующий день администратор показал на телефоне фотографию простыни с тремя пятнышками вина и сказал, что за простынь придётся заплатить, хотя простыни и пододеяльники мала того что серого цвета так ещё даже и не утюженые, а пятна уже не раз были на них застираны. После этого мы пригласили администратора в номер и заставили сфотографировать все недостатки в номере (поцорапаную мебель, потёртые стены, вымазаный матрас, подплавленый электрочайник и т. д. ) . Постельное бельё за первую неделю ни разу не меняли, пока не заставили (обязаны менять каждые три дня). На отказ оплачивать стоимость простыни администратор пугал переселение в номер 2*. После нашего требования администратор созвонился с хозяином отеля и нашего разговора с хозяином на высоких тонах вопрос был решён в нашу пользу. На следующий день по приходу с вечерний прогулки наша дверь была заблокирована (не открывалась электронным ключом). После беседы с администратором дверь разблокировали (сказали что это случайность). Потом вечером перед отъездом нам позвонили в номер и сказали, что надо сдать паспорта. На вопрос для чего сдавать, нам ответила представитель турфирмы R-tours : "утром сдадите номер , тогда и получите паспорта обратно". Мы отказались сдавать паспорта так как никому не имеем права их отдавать, на что была высказана угроза , что нам всю ночь не дадут спать и даже вызовут полицию. Но мы так и не сдали, так как утром могли предъявить любые обвинения и их пришлось выполнять, чтобы улететь из этой страны. А страна конечно красивая, но проживание на данной вилле испортило весь отпуск и в следующий раз мы навряд ли поедем в эту страну, а на данную виллу так точно никогда.
Twoja recenzja: Spoczynek od 25.07. 16 do 06.08. 2016 w tej willi. Po przybyciu do willi, przedstawiciel biura podró ż y R-TOURS Anche nie spotkał się z wczasowiczami, tylko przyszedł wieczorem i przywió zł listę wycieczek w cenie dwa razy droż szej niż moż na kupić na plaż y. Podczas meldowania się w willi nikt nie zapoznał się z regulaminem pobytu. Specjalnie zabraliś my pokó j studio z pł ytkami do przygotowania prostych dań ś niadaniowych. W korytarzach willi zawsze jest bardzo duszno, dopó ki nie dotrzesz na 4 pię tro, bę dziesz się cał y pocić . Po wyjś ciu z pokoju klimatyzator natychmiast się wył ą cza. Pod prysznicem nie ma prysznica Charcot, ale prosty deszcz dział a. Drugiego dnia pobytu mł odej pokojó wki na antresoli ukryto narzutę i ozdobne poduszki z ł ó ż ka. Na pytanie, gdzie to poszł o, odpowiedź brzmiał a, ż e nie moż na go uż yć . Nastę pnego dnia mał y rondelek znikną ł z pokoju. Na pytanie, gdzie podział y się moje osobiste rzeczy, odpowiedział em, ż e zapoznaliś my się z zasadami pobytu za podpisem przy zameldowaniu. Po naszym ż ą daniu, aby pokazać te zasady w ję zyku rosyjskim, został y one dostarczone. Okazuje się , ż e w pokoju moż na tylko gotować kawę na kuchence i podgrzewać jedzenie dla niemowlą t, zabronione jest przechowywanie jedzenia w pokoju (w pokoju jest naprawdę duż o mró wek jedzenia, któ re moż na przywieź ć do domu), należ y zapł ać za zniszczone rzeczy oraz meble i ś ciany, nie wyjmuj mał ego stolika na balkonie. Kró tko mó wią c, lepiej niczego nie uż ywać . W nocy balkonu nie moż na otworzyć , wię c spod centralnej ulicy o duż ym natę ż eniu ruchu przez cał ą noc, a o ś wicie koguty zaczynają ś piewać do samego rana, wię c nie bę dziesz miał duż o odpoczynku w nocy. Nastę pnego dnia administrator pokazał telefonowi zdję cie prześ cieradł a z trzema plamami wina i powiedział , ż e trzeba bę dzie zapł acić za prześ cieradł o, chociaż prześ cieradł a i poszwy nie był y jeszcze nawet wyprasowane, a plamy już był y myte na nich wię cej niż raz. Nastę pnie zaprosiliś my administratora do pokoju i kazali nam sfotografować wszystkie niedocią gnię cia w pokoju (porysowane meble, zniszczone ś ciany, zamazany materac, roztopiony czajnik elektryczny itp. ). Poś ciel przez pierwszy tydzień nigdy nie był a zmieniana aż do przymusu (musi być zmieniana co trzy dni). Po odmowie zapł aty kosztó w prześ cieradeł administrator przestraszył się przeniesienia do pokoju 2 *. Po naszej proś bie administrator zadzwonił do wł aś ciciela hotelu i naszej rozmowie z wł aś cicielem w wysokich tonach sprawa został a rozwią zana na naszą korzyś ć . Nastę pnego dnia, po przybyciu z wieczornego spaceru, nasze drzwi był y zamknię te (nie moż na był o ich otworzyć elektronicznym kluczem). Po rozmowie z administratorem drzwi został y otwarte (mó wili, ż e to wypadek). Nastę pnie wieczorem przed wyjazdem zawoł ali nas do pokoju i powiedzieli, ż e musimy oddać paszporty. Na pytanie, dlaczego wynajmować , przedstawiciel biura podró ż y R-tours odpowiedział : „podaj numer rano, to odbierzesz paszporty”. Odmó wiliś my wydania naszych paszportó w, ponieważ nie mamy prawa nikomu ich oddać , czemu groził a, ż e nie dadzą nam spać cał ą noc, a nawet zadzwonią na policję . Ale nigdy nie przeszliś my, bo rano mogliś my wnieś ć jakiekolwiek zarzuty i trzeba je był o przeprowadzić , ż eby wylecieć z tego kraju. A kraj oczywiś cie pię kny, ale mieszkanie w tej willi zrujnował o cał e wakacje i nastę pnym razem raczej nie pojedziemy do tego kraju, ale nigdy do tej willi.