Предыдущий отзыв меня просто вверг в шок. Но за тур было заплачено и мы поехали. Я ждала обещаной крутой дороги в самый край, а на деле до моря с сильной натяжкой было минут 7, дорожка петляя поднималась вверх самую малость, правда тротуара и правду не было но и машин было не густо. Убирали каждый 3 день, выдавали по 2 рулона бумаги, куда их можно деть за 3 дня так, чтобы покупать не имею не малейшего понятия, а вот мыла не было и горничная мусор не выносила, почему оставалось загадкой. Хозяйва радушные и приветливые, угощали фруктами и ракой. Жыли мы на втором ( не считая нулевого) этаже в 02 студио с видом на море, фото те же что и в интернете, с одной поправкой место душевой кабинки были шторы. Набор посуды обычный, сушилки для белья нет, но есть веревки внизу. Кстати хозяйва нам разрешили задержаться до 15.00 в номере. И о казусе с "наматрасником" который на самом деле был простынью, просто другого фасона, простынь нам заменили на белую, мы долго смеялись над женщиной, которая уехав так и не поняла как стормозила, но пусть её успокоит что таких как она было много. Отдых нам понравился так, что просто улетать не хотелось.
Poprzednia recenzja po prostu mnie wkurzył a. Ale wycieczka został a opł acona i pojechaliś my. Czekał em na obiecaną stromą drogę do samego brzegu, ale w rzeczywistoś ci był o to jakieś.7 minut do morza z mocnym odcinkiem, krę ta ś cież ka podniosł a się tylko trochę , choć chodnika nie był o, ale nie był o wiele samochodó w. Sprzą tali co 3 dni, wydawali 2 rolki papieru, gdzie moż na je wł oż yć w 3 dni, ż ebym nie miał najmniejszego pomysł u na zakup, ale mydł a nie był o, a pokojó wka nie mogł a wynieś ć ś mieci, dlaczego pozostał o tajemnicą . Gospodarze są goś cinni i ż yczliwi, czę stowali nas owocami i rakami. Mieszkaliś my na drugim (nie liczą c zera) pię trze w kawalerce 02 z widokiem na morze, zdję cia takie same jak w internecie, z jedną poprawką , w miejscu prysznica był y zasł ony. Zestaw naczyń jest zwyczajny, nie ma suszarki do ubrań , ale na dole są liny. Przy okazji gospodarz pozwolił nam zostać do godziny 15.00 w pokoju. A o incydencie z „pokrowcem na materac”, któ ry był wł aś ciwie prześ cieradł em, tylko w innym stylu, zastą piliś my prześ cieradł o biał ym, dł ugo ś mialiś my się z kobiety, któ ra odchodzą c nie rozumiał a, jak ona spowalniał o, ale niech ma pewnoś ć , ż e jest wielu takich jak ona. Tak bardzo podobał y nam się nasze wakacje, ż e nie chcieliś my wyjeż dż ać .