Круиз на MSC Fantasia
02.03. 2015 - 13.03. 2015 по маршруту:
Civitavecchiа (Рим, Италия) - Генуя (Италия) - Барселона (Испания) - день в море - Касабланка (Марокко) - день в море - Санта Круз де Тенерифе (Испания) - Фуншал (Мадейра, Португалия) - день в море - Малага (Испания) - день в море - Civitavecchiа (Италия) - Рим.
Так сложились обстоятельства, что в этот круиз мы поехали вдвоём с сыном, никто больше нам не смог составить компанию. В ноябре стало известно, что у него будет 2 свободных недели в самом начале марта, и у него встал вопрос: как их использовать, чтобы хорошо отдохнуть, куда поехать? А так как у всех, кроме меня отпуска расписаны на год вперёд, и никто уже ничего поменять не может, то составить ему компанию могу только я. Одному - то уж куда-то ехать...ну уж совсем неуютно, да и скучновато. Так как он у нас ещё не был ни разу в круизе, то я ему и предложила попробовать этот вид отдыха.....
Так начинается мой очередной рассказ о круизе, который можно почитать здесь:
/forums/discussion/170024/na_belom_parohode_pod_nebom_golubym/p1
Пока я размещала там свой отзыв в разделе " Экскурсионные туры" , то и не заметила, что и здесь появились изменения в лучшую сторону, также можно размещать фотографии в тексте. Приятная неожиданность!
Rejs na MSC Fantasia
02.03. 2015 - 13.03. 2015 na trasie:
Civitavecchia (Rzym, Wł ochy) - Genua (Wł ochy) - Barcelona (Hiszpania) - dzień na morzu -Casablanca (Maroko) - dzień na morzu - Santa Cruz de Tenerife (Hiszpania) - Funchal (Madera, Portugalia) - dzień na morzu - Malaga ( Hiszpania) – dzień na morzu – Civitavecchia (Wł ochy) – Rzym.
Wię c był y okolicznoś ci, ż e wybraliś my się na ten rejs razem z naszym synem, nikt inny nie mó gł nam dotrzymać towarzystwa. W listopadzie okazał o się , ż e na samym począ tku marca bę dzie miał.2 wolne tygodnie i miał pytanie: jak wykorzystać je na dobry odpoczynek, doką d się udać ? A skoro wszyscy opró cz mnie mają zaplanowane wakacje na nadchodzą cy rok i nikt nie moż e niczego zmienić , to tylko ja mogę dotrzymać mu towarzystwa. Po pierwsze, to za duż o, ż eby gdzieś jechać … có ż , jest to kompletnie niewygodne, a nawet nudne. Ponieważ nigdy jeszcze nie był z nami w rejsie, zasugerował em, ż eby spró bował tego typu wakacji.....
Tak zaczyna się moja nastę pna opowieś ć o rejsie, któ rą moż esz przeczytać tutaj:
/forums/discussion/170024/na_belom_parohode_pod_nebom_golubym/p1
Podczas gdy zamieś cił em tam swoją recenzję w dziale „Wycieczki krajoznawcze”, nie zauważ ył em, ż e nastą pił y tu zmiany na lepsze, moż esz też umieś cić zdję cia w tekś cie. Mił a niespodzianka!