Kraj postkolonialny

Pisemny: 8 sierpień 2010
Czas podróży: 24 czerwiec — 1 lipiec 2010
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 9.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
Hotel jest bardzo dobry, jedzenie jest doskonał e, personel jest bardzo przyjazny. Jedynym minusem w hotelu jest szklany dach, przez któ ry wlatują ptaki i krzyczą na hotel cał ą noc, wię c nie moż na spać . Poszliś my nawet do apteki i kupiliś my zatyczki do uszu. Ocean jest obł ę dnie pię kny, począ tkowo wydawał się zimny, fale, jeś li nie zgrupowane, to rozebrane, ale przykryte gł owami. Sam kraj jest biedny, po prostu nie ma w nim nic do zobaczenia, nie ma też nic do kupienia z pamią tek, sprzedają tylko rę cznie robione kapcie i to wszystko w zasadzie. W Agadirze sł oń ce wychodzi zza chmur dopiero o godzinie 11-13, a wychodzi dopiero o godzinie 20. Dlatego wszyscy turyś ci idą rano na zakupy do miasta. W mieś cie są dyskoteki i wiele restauracji. Marokań czycy są okropnymi oszustami, wię c koń czą cenę.3-5 razy, sprawdzają zakupy i pamię tają ceny, nawet jeś li produkt ma metkę z ceną , nie oznacza to, ż e moż na ją poprawnie wpisać na paragonie. Wszystkie pamią tki najlepiej kupować na lotnisku, gdzie są duż o tań sze i lepsze niż w mieś cie, od tych samych kapci i ubrań po banalne magnesy.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał